Rośnie liczba rodziców pobierających zasiłki po urodzeniu dziecka. Prawo do zasiłku macierzyńskiego przysługuje każdej mamie, objętej ubezpieczeniem chorobowym na podstawie umowy o pracę lub gdy opłaca składki chorobowe dobrowolnie. Mężczyźni,
z roku na rok chętniej decydują się na urlop ojcowski.Każda mama po urodzeniu dziecka, przez pierwsze 20 tygodni korzysta z urlopu macierzyńskiego. Potem może skorzystać z następnych 32 tygodni urlopu rodzicielskiego. Jeśli kobieta urodzi więcej niż jedno dziecko, to długość urlopu jest dłuższa w zależności od liczby urodzonych dzieci. Opiekę nad dzieckiem może też na jakiś czas przejąć ojciec.
– Okres wypłacania zasiłku macierzyńskiego z tytułu urodzenia dziecka wynosi 20 tygodni czyli 140 dni w przypadku urodzenia jednego dziecka przy jednym porodzie. Mama może go w całości wykorzystać albo po upływie 14 tygodni wrócić do pracy. Wtedy opieką nad dzieckiem może wykazać się tatuś kontynuując urlop macierzyński – mówi Sebastian Szczurek, regionalny rzecznik prasowy ZUS w Opolu.
W województwie opolskim w 2016 r. z zasiłków macierzyńskich skorzystało w sumie 14, 6 tys. osób, a w 2017 r. już 15, 4 tys. W 2018 r. będzie jeszcze więcej rodziców korzystających ze świadczeń macierzyńskich. Od początku roku w całej Polsce Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłacił zasiłki macierzyńskie dla ponad 409 tys. osób. W przeważającej części świadczenia trafiały do kobiet, bo do 344, 6 tys. Mężczyzn było 64,6 tys. Zasiłek macierzyński przysługuje zarówno kobiecie zatrudnionej na umowę o pracę, jak i tej, która ma umowę na czas określony, jeśli umowa ta została przedłużona do dnia porodu. Zasiłek macierzyński przysługuje kobiecie również wtedy, gdy urodzi dziecko już po ustaniu ubezpieczenia chorobowego (zatrudnienia), jeżeli ubezpieczenie to ustało w okresie ciąży wskutek ogłoszenia upadłości zakładu lub jego likwidacji albo z naruszeniem przepisów prawa, jeżeli zostało to stwierdzone prawomocnym orzeczeniem sądu.
Tata w domu z dzieckiem
Od początku 2016 r. mężczyznom należy się urlop ojcowski w dłuższym wymiarze. Urlop ojcowski to 14-dniowe świadczenie, przysługujące każdemu pracownikowi, niezależnie od świadczeń, z których korzysta matka. Warunek jest taki, że urlop ten ojciec musi wykorzystać do ukończenia przez dziecko 24 miesiąca życia. Ojciec może podzielić go na dwie, 7-dniowe części. Tylko w styczniu z urlopu ojcowskiego skorzystało w Polsce ponad 17 tys. mężczyzn, a od początku roku prawie 59 tys. W ogólnopolski trend korzystania z tych przywilejów wpisują się panowie z województwa opolskiego. W 2016 r. chęć do pozostania w domu w ramach urlopu ojcowskiego zgłosiło 3, 3 tys. opolskich tatusiów, a w roku ubiegłym już prawie 4 tys. mężczyzn.
Urlop ojcowski, to nie jedyny bonus i przyjemność dla ojca dziecka. Każdy tatuś też może przejąć od matki dziecka 6 tygodni urlopu macierzyńskiego. Wcześniej kobieta może wykorzystać minimum 14 tygodni z podstawowego urlopu macierzyńskiego przypadające po porodzie. Może, bo nie musi. Wniosek o rezygnację z urlopu macierzyńskiego kobieta powinna złożyć najpóźniej 14 dni przed planowanym powrotem do pracy. Musi do niego dołączyć zaświadczenie od pracodawcy ojca dziecka, że złożył on wniosek o przejęcie urlopu. Obojgu rodzicom należy się natomiast urlop rodzicielski. Rodzice mogą skorzystać z niego bezpośrednio po urlopie macierzyńskim, jednorazowo z całego wymiaru tego urlopu. Mogą go też podzielić na maksymalnie 4 części. Przy czym co do zasady, każda z części powinna przypadać po poprzedniej. W 2016 r. opolski ZUS wypłacił 8,5 tys. zasiłków macierzyńskich z tytułu urlopu rodzicielskiego (w Polsce 395, 9 tys.), zaś w 2017 r. z tego świadczenia skorzystało 8,7 tys. opolan (w całym kraju 406,6 tys.). Z urlopu rodzicielskiego w naszym regionie w absolutnej większość korzystają Panie. Dowodem są dane, które mówią, że w latach 2016 i 2017, tylko po 100 panów skorzystało z tej formy opieki nad dzieckiem. Od stycznia do maja placówki ZUS w Polsce wypłaciły zasiłki w ramach urlopu rodzicielskiego 244, 4 tys. osób.
Mama (tata) wraca do pracy
Rodzic korzystający z urlopu rodzicielskiego może go łączyć z wykonywaniem pracy u pracodawcy, który udzielił urlopu, w wymiarze nie wyższym niż połowa pełnego wymiaru czasu pracy. W takim przypadku, wysokość zasiłku macierzyńskiego ulega pomniejszeniu proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy, w którym pracuje w czasie korzystania z urlopu rodzicielskiego.
Zasada ta dotyczy wyłącznie pracowników i nie ma zastosowania do ubezpieczonych niebędących pracownikami. W przypadku łączenia korzystania z urlopu rodzicielskiego z wykonywaniem pracy u pracodawcy udzielającego tego urlopu w wymiarze nie wyższym niż połowa pełnego wymiaru czasu pracy, wymiar urlopu rodzicielskiego ulega wydłużeniu proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy wykonywanej przez pracownika w trakcie korzystania z urlopu lub jego części.
Wysokość zasiłku
Wysokość procentowa świadczeń podczas urlopu macierzyńskiego jest uzależniona od trybu złożenia wniosku o urlopy związane z rodzicielstwem. Jeśli początkowo kobieta zdecyduje się wykorzystać tylko podstawowe 20 tygodni urlopu – otrzyma 100 procent wynagrodzenia. Jeśli po tym czasie zdecyduje się także na urlop rodzicielski, będzie w trakcie jego trwania otrzymywać przez pierwsze 6 tygodni 100 procent a za pozostały okres 60 procent wynagrodzenia. Inaczej to wygląda, jeśli od razu zdecyduje się na urlop macierzyński i urlop rodzicielski w pełnym wymiarze. W takim przypadku od początku do końca jego trwania, czyli przez całe 52 tygodnie, będzie dostawała 80 procent swojego wynagrodzenia pod warunkiem, że wniosek o urlop podstawowy
i rodzicielski w pełnym wymiarze zostanie złożony w terminie 21 dni od dnia porodu.
Podstawa wymiaru zasiłku macierzyńskiego
Podstawę wymiaru zasiłku dla pracownika stanowi wypłacone za okres 12 miesięcy kalendarzowych poprzedzających miesiąc, w którym kobieta urodziła dziecko. Do ustalenia podstawy wymiaru zasiłku przysługującego pracownikowi przyjmuje się przychód stanowiący podstawę wymiaru składki na ubezpieczenie chorobowe po odliczeniu potrąconych przez pracodawcę składek na ubezpieczenia społeczne.
Sebastian Szczurek rzecznik regionalny ZUS województwa opolskiego