Dzisiejsza wizyta Lecha Wałęsy w Sejmie odbiła się szerokim echem wśród dziennikarzy i komentatorów. „A gdzie był L.Wałęsa w 2014 r., gdy trwał podobny protest w Sejmie? Gdzie był, gdy wiele razy w III RP, także za jego prezydentury działa się krzywda niepełnosprawnym? Czemu nie został z protestującymi? Więc w Puławach jest ważniejszy?” – napisał ks. Isakowicz-Zaleski.
Część komentatorów zwróciła uwagę na niekonsekwencję w działaniach byłego prezydenta, który jeszcze kilka lat temu sam zachęcał by rozganiać protestujących. Ponadto na materacu wśród protestujących położyć się nie chciał, twierdząc, że śpieszy się na kolejne spotkanie w Puławach.
oprac. W.S