Wczoraj w centrum Kędzierzyna-Koźla zorganizowany został II Minimaraton Manhattan, któremu towarzyszyło hasło: Mały, większy, największy zostań maratończykiem. W słoneczne popołudnie tłumy mieszkańców Kędzierzyna-Koźla kibicowało przede wszystkim małym sportowcom. Po biegach dziecięcych na linii startu stanęli dorośli. 4,2 km trasy najszybciej pokonał Tomasz Antosiak.
Tomasz Antosiak: – Dla mnie dzisiaj było bardzo szybko. Wracam do biegania dopiero od listopada. Ostatnio przygotowywałem się
do maratonu, więc dzisiejsza prędkość w stosunku do tego, co trenowałem, była kosmiczna – przyznał zawodnik, który trasę pokonał w średnim tempie 3:15 min/km, nieustannie powiększając ogromną przewagę nad rywalami. – Cieszę się, że utrzymałem tempo, chociaż nie było nacisku. Trasa fajna, ale dość kręta i wiało, zwłaszcza na drugiej pętli, bo biegłem sam i odsłonięty. W tym roku udało mi się wygrać ultramaraton w Supraślu, zapisałem się na kilka innych biegów ultra. Ale ogólnie wywodzę się z bieżni i kiedyś było sporo szybszego biegania. Ostatnie 4-5 lat to takie beztroskie życie bez biegania. Zawodnicy, których trenuję wciągnęli mnie na nowo w ściganie. Myślę, że to zostaje, to taka pamięć mięśniowa.
Warto dodać, że imprezę zorganizowało Odrzańskie Konsorcjum.
W.S