– W tej chwili sprawa jest przez nas analizowana, zwróćmy jednak uwagę, że za budynkiem starostwa jest bardzo mało miejsca na organizację stoisk dla handlujących. To wiązałoby się również z brakiem możliwościparkowania swoich pojazdów przez mieszkańców, na co zwraca uwagę Powiatowy Zarząd Dróg – odpisał nam rzecznik prasowy starostwa powiatowego w Kędzierzynie-Koźlu Adam Lecybil.
My , nie czekając na opinię pani starosty, zapytaliśmy kilkunastu pracowników starostwa, jak oceniają pomysł kupców z Damrota, by czasowo przenieść handel pietruszką i skarpetami na parking za budynkim starostwa, Jedni odpowiadali humorystycznie: – Będziemy mieli bliżej na zakupy. Inni nie byli zachwyceni pomysłem. To ostatnie akurat nas nie dziwi. Jednak jedną z wypoqiwdzi postanowiliśmy opublikować, bowiem jest to niewątpliwie „głos rozsądku”. – Nie jestem przeciw czasowemu umiejscowienia targowiska na parkingu „za szlabanem”, ale gdyby choćby jeden petent przyszedł ze skargą, że nie może zaparkować pojazdu w okolicach starostwa, to natychmiast zamknąłbym tymczasowe targowisko, bo parkingi wybudowaliśmy po to, by zwiększyć komfort dla mieszkańców, którzy załatwiają wiele spraw w naszym budynku – powiedział nam jeden z pracowników budynku przy ulicy Plac Wolności 13.
Wiktor Sobierajski