Drodzy Czytelnicy! Dziś już mijają siódme urodziny NGO. Nasz profil gazety przez ten czas się nie zmienił. Informujemy o sprawach lokalnych, przedstawiamy własne i bliskie nam komentarze, opinie. Informujemy o tym, co ważne dla naszego miasta, regionu, Polski i Kościoła. Wspieraliśmy przez te wszystkie lata wiele inicjatyw społecznych i patriotycznych oraz wszelkie akcje promujące ochronę życia, dbamy o pielęgnowanie pamięci i dziedzictwa narodowego, nie wstydzimy się Jezusa i mówimy „Stop Korupcji”. Pragniemy dalej bronić prawdy, bo jedynie ona jest ciekawa jak pisał Józef Mackiewicz. Ale i tak wiemy, że tylko „Bóg wie wszystko” jak pisał nasz błogosławiony ks. Alojzy Liguda.
Ten rok kalendarzowy kończy się wzrostem nowych czytelników, których pozdrawiamy. Choć nie są to takie dobre czasy, kiedy otrzymaliśmy nagrodę Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich za tekst śledczy „Lewińska masakra piłą łańcuchową„. Nasze święto wtedy próbował zepsuć burmistrz Lewina Brzeskiego, który w tym samym czasie zlecił napisanie z pieniędzy publicznych pozwu przeciwko naszej redakcji. Dziś ta kilkuletnia sprawa ma swój finał w Strasburgu. Nie czujemy się dobrze jak jesteśmy zmuszeni wyrokiem sądu apelacyjnego we Wrocławiu do przeprosin. Po czasie widzimy jak szefostwo tego sądu zostaje zatrzymane przez organy ścigania. Trudno mieć zaufanie do takich wyroków i sądów. Sami to odczuliśmy na własnej skórze. Aktualnie czekamy cierpliwie na wyrok europejskiego organu, podobno troszczącego się o wolność słowa. Od 2015 roku tylu było obrońców demokracji pod sądami, że spokojnie możemy za nich 13 grudnia zapalić świeczkę w oknie. Gdzie oni byli wcześniej?
Trudno jest z tą wolnością słowa, gdy media regionalne są w 90% w rękach niemieckiego koncernu, a kapitałem NGO nigdy nie były pieniądze, ale „autorzy obywatelscy”, którzy piszą nie dla wierszówki, ale z serca i poczucia obowiązku patriotycznego. I to się wciąż nie zmieniło.
Pamiętam jak na jednym z publicznych spotkań w Opolu pod koniec listopada 2010 r. na „Krakowskiej 9” zapowiedziałem powołanie NGO. W Opolu wtedy drugą siłą samorządową było SLD, a kandydat tej postkomunistycznej partii przeszedł do drugiej tury wyborów prezydenckich. Jak dziś wygląda Opole? Prawica dominuje. Dużo inicjatyw patriotycznych. Jest o wiele łatwiej manifestować swoje poglądy. Opole się powiększyło ma miliardowy budżet i pełno inwestycji rozpoczętych. My też musimy się rozwijać. Widzimy pewne szanse na rozwój NGO. Chcemy od Was usłyszeć, że jesteśmy nadal potrzebni. Ja słowa dotrzymuję i chcę aby projekt szedł do przodu, ale na pewno nie przy moim osobistym zaangażowaniu, czas na zmiany.
Póki co pozostaje mi podziękować za ponad trzy miliony odsłon przez te siedem lat, za 950 tys. unikalnych użytkowników jakie przeszło przez NGOpole.pl, za to że spędzali z nami nie tylko chwilę, ale średnio 2,5 minuty oraz że wspólnym wysiłkiem redakcyjnym wydaliśmy 99 tys. specjalnych egzemplarzy papierowego NGO. Za to dziękuję członkom redakcji oraz proszę o większe wsparcie pomysłami naszych czytelników oraz pamiętaniu o przekazaniu „1% podatku na Stop Korupcji” w 2018 r.
Minione 7 lata to już historia jak 36 rocznica wprowadzenie stanu wojennego, które 7 lata temu były kamieniem węgielnym powstania NGO.
Tomasz Kwiatek, pomysłodawca NGO