
Fot. KPN-NIEZŁOMNI
Emmanuel Macron w walce wyborczej z Marine Le Pen postanowił – w czasie przygotowań do polskiego Święta Narodowego Trzeciego Maja – zdezawuować nasz kraj. Tymczasem zamiast dygresji o wyimaginowanych znajomych swojej kontrkandydatki Emmanuel Macron powinien pochylić się nad ostatecznym rozliczeniem i wstydem kolaboracji Państwa Vichy oraz skorzystać z okazji oraz nauki byłego prezydenta Francji Jacques’a Chiraca i … milczeć.