Polska polityka prorodzinna pozytywnie wyróżnia się na tle krajów UE, gdzie średnia kwota ulg na dzieci i świadczeń rodzinnych wynosi ok. 9,8 tys. zł rocznie, w Polsce to 8,2 tys. zł. W porównaniu z ub.r. awansowaliśmy o 11 pozycji – wynika z raportu PwC.Firma doradcza PwC zaprezentowała w czwartek raport „Ulgi podatkowe i świadczenia rodzinne w UE”. Na potrzeby raportu PwC przeprowadziła symulację, aby ocenić, na jaką pomoc w 2016 roku może liczyć przeciętna rodzina, składająca się z aktywnych zawodowo rodziców, zarabiających średnią krajową, z dwójką zdrowych dzieci w wieku 4 i 8 lat.
„Z analizy wynika, że średnia kwota bezpośredniej pomocy państw Unii Europejskiej w zakresie ulg na dzieci i świadczeń rodzinnych wynosi obecnie ok. 9 806 zł rocznie, ale w rzeczywistości aż 18 państw (ponad 60 proc.) nie osiąga tej wartości. Polska w tym zestawieniu znajduje się na miejscu 13., co oznacza awans o 11 pozycji w porównaniu z rokiem 2015” – napisano w raporcie.
Autorzy wskazują, że jeszcze lepiej wygląda sytuacja Polski, jeśli porównamy poziom wsparcia rodzin do przeciętnego wynagrodzenia w poszczególnych krajach. „Polska zajmuje wysoką 4. lokatę – to awans aż o 16 miejsc w porównaniu z poprzednim rokiem. Przed nami znajdują się jedynie Francja, Węgry i Austria. Jest to efekt m.in. wprowadzenia programu 500+” – czytamy.
Jak zauważają w raporcie eksperci PwC, w większości krajów UE można dostrzec zależności między stosowaniem zachęt i ulg podatkowych o charakterze prorodzinnym, a wysokością współczynnika dzietności. Idealnym przykładem jest Francja, w której wysokość świadczeń prorodzinnych jest jedną z najwyższych wśród państw UE. Także pod względem wskaźnika dzietności Francja zajmuje pierwsze miejsce i jest jedynym krajem Unii, który posiada współczynnik dzietności na poziomie zapewniającym zastępowalność pokoleń.
Negatywny przykład natomiast stanowią Niemcy, charakteryzujące się wysokimi nakładami na politykę prorodzinną, ale mające bardzo niski przyrost naturalny (8. pozycja od końca).
Z raportu wynika, że Polska posiada jeden z najniższych współczynników dzietności wśród krajów Unii Europejskiej, zajmując przedostatnią lokatę – za nami jest jedynie Rumunia.
Źródło: Codzienny Serwis Informacyjny PAP
oprac. Wiktor Sobierajski