Na terenie Kędzierzyna-Koźla pojawiły się ulotki informacyjne o „skażeniu benzenem”, sygnowane herbem miasta. Takie zjawisko – skażenie – nie występuje obecnie na terenie miasta. Nie ma zagrożenia życia lub zdrowia mieszkańców. Potwierdzają to Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Opolu i Państwowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Kędzierzynie-Koźlu.Informujemy ponadto, że ulotki nie zostały przygotowane przez urząd miasta lub gminne jednostki organizacyjne. Samorządowi również zależy na pełnym informowaniu społeczeństwa w zakresie zanieczyszczenia powietrza benzenem i działań podejmowanych w celu zmniejszenia jego emisji. Urząd miasta apeluje jednak, aby przy wszelkich podejmowanych oddolnie akcjach bazować na sprawdzonych informacjach, bez wprowadzania mieszkańców w błąd i wywoływania ich niepotrzebnego zaniepokojenia.
Krzysztof Gaworski, wojewódzki inspektor ochrony środowiska: w chwili obecnej nie można mówić o skażeniu powietrza benzenem w Kędzierzynie-Koźlu. Jedyna, ustalona dla tego zanieczyszczenia norma (dla celu ochrona zdrowia ludzi), wynosząca 5 mikrogramów w metrze sześciennym, obliczana jest jako wartość średnioroczna i do chwili obecnej nie została przekroczona. Jednogodzinne stężenia benzenu, uzyskiwane na stacji automatycznej, nie są normowane i nie powinny być porównywane z normą roczną. Jednocześnie pragnę poinformować, że aktualnie rejestrowane na stacji w Kędzierzynie-Koźlu wartości stężeń benzenu utrzymują się na niskim poziomie.
Małgorzata Kopczyńska, państwowy powiatowy inspektor sanitarny: Państwowa Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Kędzierzynie-Koźlu pełni nadzór w środowisku pracy nad pracownikami zatrudnionymi w zakładach pracy. Na stanowiskach pracy, gdzie występuje narażenie na kontakt z benzenem, nie występują przekroczenia stężenia benzenu. Brak jest również zgłoszeń od lekarzy o jakimkolwiek zatruciu ostrym lub przewlekłym spowodowanym przez benzen.
Jarosław Jurkowski rzecznik prasowy prezydenta Kędzierzyna-Koźla.