Platforma Obywatelska puszcza oko do prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego. – Jestem gotowy na rozmowy, ale nie przesądzałbym ich wyniku – zastrzega prezydent Opola. A konkretnie flirt ze sternikiem Opola zaczął poseł Tomasz Kostuś.
Warto przypomnieć, że Wiśniewskim był kiedyś członkiem PO, ale z partii został usunięty. Nie przeszkodziło mu to jednak wygrać wyborów w 2014 roku. Poseł Tomasz Kostuś – od soboty szef Platformy w Opolu – a prywatnie znajomy Wiśniewskiego, zapowiedział, że chce z prezydentem ułożyć relacje na nowo w radzie miasta. – Nie mówię o koalicji, ale o współdziałaniu na rzecz rozwoju Opola – tłumaczył Kostuś. Arkadiusz Wiśniewski nie wyklucza rozmów, ale politycznego poparcia PO nie chce, ponieważ ugrupowanie Grzegorza Schetyny, targane jest wewnętrznymi sporami i raczej tonie, niż gładko płynie po wzburzonych falach polskiej polityki. Warto dodać, że władzę w urzędzie marszałkowskim w dalszym ciągu dzierży Platforma Obywatelska – I to tym możemy rozmawiać, choć trudno dziś mówić o efektach rozmów – zastrzegł prezydent Wiśniewski.
Wiktor Sobierajski