Niezależna Gazeta Obywatelska

Położony w malowniczym Niemodlinie i stanowiący centrum miasta Zamek Książęcy w Niemodlinie od ponad pół roku ma nowych właścicieli. Początkowo wydawało się, że pierwszym i najważniejszym wyzwaniem będzie remont pozostawionego własnemu losowi zabytku. Okazało się jednak, że miłośnicy historii oczekują przede wszystkim otwarcia bram.

Przez ponad dekadę zamek był całkowicie zamknięty dla zwiedzających. Miłośnicy wycieczek szlakiem polskich zamków skupieni wokół śląskich zabytków z entuzjazmem przyjęli wiadomość o otwarciu zamku dla turystki. Nowi właściciele zdziwieni byli aż tak dużym ruchem turystycznym w pierwszych miesiącach. W mediach społecznościowych natychmiast pojawiły się liczne komentarze, z których najpopularniejszym było „nareszcie!”

Zima ograniczyła nieco ruch turystyczny. Większość prac zabezpieczających, które rozpoczęły się późną jesienią realizowanych jest właśnie teraz. Tym bardziej, że Zamek w Niemodlinie otrzymał wsparcie finansowe Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego z programu Ochrona Zabytków. Doceniono znaczenie zamku dla historii miasta, Ziemi Opolskiej oraz kraju, jako jednego z lepiej zachowanych obiektów tej klasy. Wzięto pod uwagę jego walory estetyczne, kunszt architektoniczny i dobrze rokujący stan techniczny. W sumie jak sie dowiaduje NGO będzie 700 tys. zł dotacji przelanych dwóch transzach. Pieniądze przyznano na zabezpieczenie i renowację konstrukcji więźby dachowej prace zabezpieczające kolejne elementy konstrukcyjne (przede wszystkim: ściany, stropy, mury, sklepienia, filary) oraz zabezpieczenie tynków elewacji.

Działania prowadzone na Zamku, postęp prac oraz perspektywa dalszej ich realizacji w najbliższym czasie, zostały docenione przez grono ekspertów ministerstwa, którzy przyznali obu złożonym wnioskom (o dofinansowanie prac konserwatorskich, restauratorskich i robót budowlanych) bardzo wysoką punktację (powyżej 80 punktów). Samo MKiDN na swojej stronie zamieściło komunikat: „wnioski w tym roku były wyjątkowo dobrej jakości”.

Nie bez znaczenia było to, że prace renowacyjne rozpoczęto z własnych środków finansowych a działania promocyjne przyczyniły się znacznie do wzrostu zainteresowania obiektem. Nieco zapomniany, niszczejący pod zarządem poprzednich właścicieli kolos stopniowo odzyskuje dawny blask i choć całość prac obejmuje okres co najmniej kilku lat, perspektywy są bardzo obiecujące.

Dofinansowanie zostanie przeznaczone na zabezpieczenie i renowację konstrukcji więźby dachowej i pokrycie kolejnych połaci dachowych. Dzięki tym środkom możliwe będzie także szybsze wykonanie prac zabezpieczających kolejne elementy konstrukcyjne (przede wszystkim: ściany, stropy, mury, sklepienia, filary) oraz zabezpieczenie tynków elewacji.

IP