Zainstalowanie w ciągu najbliższych 2–3 lat urządzeń umożliwiających korzystanie z odnawialnych źródeł energii w swoim domu lub budynku gospodarczym rozważa 22 proc. Polaków – wynika z badania CBOS „Polacy o oszczędzaniu energii i energetyce obywatelskiej”.
Badanie przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich wspomaganych komputerowo w dniach 21–28 stycznia 2016 r. na liczącej 992 osoby reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski. Badanie zrealizowano we współpracy z Collegium Civitas.
„Zdecydowanie” nie planuje instalacji ozowych – 39 proc. ankietowanych, zaś 32 proc. zadeklarowało, że „raczej” nie planuje zastosowania takich urządzeń.
Osoby z grupy, która deklaruje instalacje OZE, zainteresowane są przede wszystkim wytwarzaniem energii na własne potrzeby: 72 proc. deklaruje chęć wytwarzania energii cieplnej, 46 proc. – energii elektrycznej. Tylko niespełna jedna dziesiąta osób zainteresowanych energetyką prosumencką (9 proc.) deklaruje chęć odsprzedawania energii elektrycznej do sieci, po godziwej cenie.
Osoby rozważające samodzielne produkowanie energii cieplnej zdecydowanie preferują w tym zakresie kolektory słoneczne (76 proc.) . Badani mający zamiar wytwarzać energię elektryczną w dziedzinie instalacji nastawiają się przede wszystkim na panele fotowoltaiczne (73 proc.).
Możliwość instalacji odnawialnych źródeł energii w swoim domu lub budynku gospodarczym częściej biorą pod uwagę mieszkańcy wsi (26 proc.) niż miast. Rozwiązanie takie cieszy się największym zainteresowaniem osób pracujących w prywatnych gospodarstwach rolnych (36 proc.).
Jak wynika z badań, 75 proc. ankietowanych ogrzewa swoje mieszkanie lub dom przy wykorzystaniu indywidualnego systemu ogrzewania domu (kotły węglowe, gazowe, olejowe; piece, system ogrzewania kominkowego), 15 proc. korzysta z miejskiej sieci ciepłowniczej, 5 proc. przy wykorzystaniu indywidualnego źródła w mieszkaniu(np. grzejnik elektryczne, kominek).
Systemy indywidualne zdecydowanie dominują na wsi (93 proc.). W miastach zauważalny jest większy udział miejskiej sieci ciepłowniczej, wzrastający wraz z ich wielkością. W największych miastach udział systemów indywidualnych spada do 32 proc., największy odsetek mieszkańców deklaruje ogrzewanie za pośrednictwem miejskiej sieci ciepłowniczej (43 proc.), a relatywnie znaczący udział mają indywidualne źródła ciepła w mieszkaniu, np. grzejniki elektryczne, kominek (13 proc.) i kotłownie gazowe zlokalizowane w bloku (10 proc.).
Blisko dwie trzecie ogółu badanych (64 proc.) twierdzi, że budynki, w których mieszkają, są dodatkowo ocieplone. Stosowanie termoizolacji w budynkach częściej deklarują mieszkańcy miast małych i średniej wielkości (od 66 proc. do 71 proc. wskazań), nieco rzadziej natomiast osoby mieszkające na wsi i w największych miastach (odpowiednio: 59 proc. i 57 proc.).
CBOS wskazał, że z uzyskanych deklaracji wynika, iż termoizolacja budynków mieszkalnych najbardziej rozpowszechniona jest w województwie opolskim (83 proc.), najmniej docieplonych budynków jest natomiast w województwie dolnośląskim (54 proc.).
kurier PAP