To było do przewidzenia, iż wyrok zapadnie w trakcie, kiedy Grzegorz Braun będzie się ubiegał o urząd Prezydenta RP. Sprawa ta ciągnęła się 6 lat od 2008 roku, kiedy to podczas legalnej manifestacji ONR we Wrocławiu, reżyser został poturbowany przez kilku funkcjonariuszy w cywilu, po czym zgłosił ten fakt do prokuratury. Równocześnie policja złożyła wniosek oskarżając Grzegorza Brauna o pobicie.
Po ponad trzech latach procesów Grzegorz Braun został oczyszczony z zarzutów, jednak strona skarżąca złożyła apelację. W międzyczasie reżyser został skazany na karę 7 dni aresztu, po tym jak opuścił na znak protestu salę rozpraw.
Dnia 27 lutego b.r. sędzia Sądu Rejonowego Wrocław- Śródmieście Krzysztof Korzeniowski uznał Grzegorza Brauna winnym, wymierzając łączną karę ponad 3000zł grzywny. W podawanej ustnie sentencji wyroku sędzia stwierdził, iż w zaistniałych okolicznościach funkcjonariusz po cywilnemu nie ma obowiązku postępować regulaminowo podczas interwencji. Wyrok nie jest prawomocny
Tomasz J. Kostyła
Taak, to pierwsze: czy obecnie, 2005-2015 r. Jest okupacja, jeśli tak, to f. i po cywilnemu, może uczynić wszystko. Jeśli pokój wolność-demokracja-to nie ma prawa nawet tknąć! Nawet mundurowy!! Kwestie ( nieopisane tu) znieważenia, to zapis okupanta!! Zatem wnoszę, by tę kwestię: wolność, czy okupacja, zdecydowanie, publicznie, artykuły, itd wyjaśnić. ( Dodam: w poznaniu, „policjanci- cywile”, zabili i ciężko ranili, cywilów, brauna, też turbowali „policyjni cywile”. Przypadek? Państwo tajnej policji??
Apelacje wniesie i wygra.Pan Braun to czlowiek spokojny,wyważony w slowach i czynach.Zdrowia zycze.
http://niezalezna.pl/64680-zlozyla-protest-wyborczy-teraz-niszcza-jej-mienie-i-zastraszaja-rodzine-nie-poddam-sie