Dziś mija 150. rocznica urodzin Stefana Żeromskiego. Urodził się 14 października 1864 r. w Strawczynie koło Kielc. Był polskim prozaikiem, publicystą, dramaturgiem, nazwanym „sumieniem polskiej literatury”. Posługiwał się pseudonimami Maurycy Zych, Józef Katerla i Stefan Iksmoreż. Był socjalistą.
Pochodził ze zubożałej rodziny szlacheckiej herbu Jelita. Wychował się w Ciekotach w Górach Świętokrzyskich. Jego ojciec Wincenty Żeromski wspierał Polaków walczących w powstaniu styczniowym. Jednak po upadku powstania na skutek represji rosyjskich ojciec utracił majątek i aby utrzymać rodzinę został dzierżawcą folwarków. Żeromski stracił matkę w 1879 r., a ojca w 1883 r. W 1873 r. dziewięcioletni Stefan trafił na rok do szkoły początkowej w Psarach. W 1874 r. rozpoczął naukę w Męskim Gimnazjum Rządowym w Kielcach. Z tego okresu pochodzą jego pierwsze próby literackie – wiersze, dramaty, przekłady z literatury rosyjskiej. Zadebiutował w 1882 r. w numerze 27 „Tygodnika Mód i Powieści” przekładem wiersza Lermontowa i w „Przyjacielu Dzieci” wierszem „Piosenka rolnika”. Trudności finansowe i początki gruźlicy spowodowały, że gimnazjum ukończył w 1886 r. bez uzyskania matury. W tym samym roku rozpoczął studia w Instytucie Weterynarii w Warszawie (uczelnia nie wymagała matury). Tam zetknął się z ruchem socjalistycznym, działał m.in. w tajnej akcji oświatowej wśród rzemieślników i robotników.
W 1889 r. zmuszony został zarzucić studia z powodów finansowych i zaczął pracować jako guwerner w domach ziemiańskich m.in. w Łysowie (obecnie gmina Przesmyki koło Siedlec), oraz Nałęczowie. Od 1889 r. jego utwory ukazywały się na łamach „Tygodnika Powszechnego”. W 1892 r. przebywał krótko w Zurychu, Wiedniu, Pradze i Krakowie. Jesienią tego roku ożenił się z Oktawią z Radziwiłłowiczów Rodkiewiczową, którą poznał w Nałęczowie. Również w tym samym roku wyjechał z żoną i jej córeczką z pierwszego małżeństwa do Szwajcarii, gdzie pracował jako bibliotekarz w Muzeum Narodowym Polskim w Raperswilu. Tam powstawały m.in. „Syzyfowe prace”. W Szwajcarii zetknął się m.in. z Gabrielem Narutowiczem, Edwardem Abramowskim. W latach 1895 i 1898 ukazały się zbiory opowiadań Żeromskiego. Po powrocie do kraju w 1897 r. pracował jako pomocnik bibliotekarza w Bibliotece Ordynacji Zamojskiej w Warszawie aż do 1904 r. Również w tym samym roku, tj. roku powrotu ze Szwajcarii, ukazały się „Syzyfowe prace”. W 1899 r. Żeromskiemu urodził się syn Adam. W tym samym roku ukazali się „Ludzie bezdomni”. W 1904 r. wyszła powieść „Popioły”, której sukces wydawniczy pozwolił przenieść się rodzinie Żeromskiego prawie na rok do Zakopanego. Dopiero od 1904 r. mógł poświęcić się pracy pisarskiej. Od 1905 r. działał w organizacjach demokratycznych i socjalistycznych. Był inicjatorem założenia Uniwersytetu Ludowego, organizował kursy dokształcające dla uczniów szkoły rzemieślniczej, w domu Żeromskich prowadzono ochronkę i tajną szkołę. W 1909 r. wyjechał z rodziną do Paryża, w którym mieszkali trzy lata. Po powrocie do kraju osiedlił się w Zakopanem. W 1913 r. założył nową rodzinę z malarką Anną Zawadzką. Owocem tego związku była córka Monika. Po wybuchu I wojny światowej zgłosił się do Legionów Polskich, jednak nigdy nie brał udziału w walkach. Wrócił do Zakopanego i działał w pracach Naczelnego Komitetu Zakopiańskiego. W 1918 r. był prezydentem Rzeczypospolitej Zakopiańskiej.
W wolnej Polsce Żeromski zamieszkał w Warszawie, gdzie brał znaczący udział w życiu literackim. Brał udział w akcji propagandowej na Powiślu celem przyłączenia tych terenów do Polski, między innymi w Iławie, Suszu, Prabutach, Kwidzynie, Sztumie, Grudziądzu i wielu innych miejscowościach Warmii, Mazur i powiatów nadwiślańskich (Powiśla). Był inicjatorem powstania projektu Akademii Literatury, Straży Piśmiennictwa Polskiego a w 1925 r. został założycielem i pierwszym prezesem polskiego oddziału PEN Clubu. W latach dwudziestych osiedlił się w Konstancinie-Jeziornie pod Warszawą w willi Świt, a później mieszkał na Zamku Królewskim w Warszawie. W 1922 r. ukazała się powieść „Wiatr od morza”, za którą otrzymał państwową nagrodę literacką, a w 1924 r. powieść „Przedwiośnie”. W 1924 r. kandydował do Nagrody Nobla, ale jej nie otrzymał, głównie z powodu kampanii niemieckiej po opublikowaniu powieści „Wiatr od morza”. Zmarł na serce 20 listopada 1925 r. w Warszawie. Pochowano go na cmentarzu ewangelicko-reformowanym w Warszawie (F/4/24). W 1928 r. otwarto w Nałęczowie poświęcone pisarzowi muzeum.
Oprac. TK
Sumieniem polskiej literatury :-DDDD
Dobre sobie, jak socjalista i mason walczący z Kościołem Katolickim może być sumieniem literatury ! Też nic dziwnego że polska literatura skończyła tak jak skończyła!