Grzegorz Braun podczas spotkania w Lądku Zdroju niedawno namawiał Polaków do nawrócenie, pogłębienia wiedzy na różne tematy i powrotu do tradycji katolickiej. Co i jak mówił można zobaczyć na nagraniu.
„Jakie wobec tych niebezpieczeństw zastosować antidotum? Co możecie zrobić? (…) Musicie zastosować tajną broń. (…) Wzywam Was byście swą ideowość pogłębili i poszerzyli. Byście sprzeciwili się tendencji do wąskiej specjalizacji, która obowiązuje na polskiej prawicy, że jedni są od chodzenia do kościoła, drudzy są od wolności gospodarczej, trzeci są od tradycji narodowej i każdy po swojemu a nigdy razem.”
„Nie ma wolności gospodarczej bo nie ma indywidualnej wolności bez ekosfery filozoficznej, bez przestrzeni intelektualnej jaką stworzył nam Kościół Katolicki. Jeśli chcecie łatwo nie dać się rozegrać to sięgnijcie po tę tajną broń. (…) Im bliżej religii katolickiej tym trudniej o fałszerstwo. Im bliżej tradycji pisanej przez wielkie „T”, tym trudniej jest o podróbkę.
Jeśli myślicie pragmatycznie, politycznie o Waszej działalności, z tego powodu powinniście być blisko Tradycji katolickiej. Nawet tak po świecku, pragmatycznie na to patrząc. Jeśli ktoś z Was nie kocha Kościoła Katolickiego za to, za co należy go kochać, jeśli podchodzi do sprawy religii w sposób utylitarny, powinien przygarnąć całą tą Tradycję po to by być bardziej skutecznym w polityce. Oczywiście namawiam Was byście na tym nie poprzestawali.
Sądzę, że się bez tego nie obejdzie. Nie będzie żadnej kontrrewolucji w Polsce, że się wszystko skończy na grze, w której bandyci, profesjonaliści muszą wygrać. A zatem trzeba zmienić reguły. Trzeba zrobić coś dziwnego, coś niekonwencjonalnego.
Namawiam na poważny namysł i odkrycie Tradycji katolickiej. (…) I w końcu. Jeśli zatrzymacie się na poziomie „republiki laickiej” to nie ma wątpliwości, że zostaniecie rozegrani i skończy się to tylko smutną rolą statysty w cudzym przedstawieniu.
Logicznym wnioskiem Waszego myślenia jest monarchizm. Monarchia realnej, w której król nie tylko panuje, ale i rządzi, który nie wypuszcza z dłoni miecza. Cóż bowiem jest alternatywą dla demokracji? Albo świecki zamordyzm, albo monarchia katolicka. Nie ma trzeciej drogi.(…)
Było by wielką tragedią dziejową, gdyby ten potencjał, ta tradycja, której jesteście spadkobiercami, gdyby to miało być zdyskontowane przez jakąś nową juntę, którą wy poprzecie, bo przecież wszystko jest lepsze od tej komuny, z którą mamy teraz do czynienia.(…)
W 1914 roku nikomu do głowy nie przychodziło by budować państwo polskie a w 1918 okazało się to możliwe. I byliśmy totalnie na to nie przygotowani, ponieważ byliśmy zdemokratyzowani. Budowaliśmy republikę laicką, która się okazała państwem Nikodema Dyzmy już po kilkunastu latach. Antyklerykalizm elit dwudziestolecia międzywojennego był tragiczny. Warszawa stała się centrum przemysłu aborcyjnego dla Europy i świata.
Jeśli dzisiaj warto się modlić o powrót króla zawczasu to pamiętam, że w roku 1918 Rada Regencyjna była osamotniona, bo polska elita była gremialnie zdemokratyzowana. Dla wszystkich było oczywiste, że musi to być republika demokratyczna. A każda republika demokratyczna wdaje się w etatyzm i socjalizm.(…)
Czy my dzisiaj dysponujemy lepszymi kadrami niż nasi dziadkowie? Czy my dzisiaj mamy więcej ludzi, którzy mogli by państwo polskie budować? Czy mamy kandydatów na generałów, sędziów? Nie, jest nas mniej. Otóż, oni wtedy, bez Pana Boga, się wykoleili. To co się stanie z nami, gdybyśmy dostali jakiś skrawek tej władzy? Staną się rzeczy jeszcze bardziej żałosne.”
Link: https://www.youtube.com/watch?v=i8cmkQvon1U#t=25m29s
tk
@NGO.Dziekuje za widea w tym wideorelacja —–Panowie Stefan Oleszczuk i Grzegorz Braun w Lądku Zdroju, IV Piknik KNP /Nowa Prawica Oddział Wroclawski/.,rozszerzaja horyzonty myślowe.