Popularna zabawa Ice Bucket Challenge wspiera działalność stowarzyszenia ALSA, która finansuje badania z użyciem linii komórkowej uzyskanej poprzez zniszczenie życia nienarodzonych dzieci.
W ostatnim czasie powodzeniem cieszy się zabawa polegająca na oblaniu się kubłem zimnej wody i mianowaniu kolejnych osób do wykonania tego zadania. Jeśli nie sprostają wyzwaniu, będą musieli wpłacić 100 dolarów na stowarzyszenie na rzecz chorych ze stwardnieniem zanikowym bocznym. W przypadku tych, którzy zmierzyli się z zimną wodą, datek wynosi 10 dolarów.
Zabawa Ice Bucket Challenge stała się popularna prawie na całym świecie. Biorą w niej udział także sportowcy, celebryci oraz poważni urzędnicy. Jej cel wydaje się niezwykle szczytny, jednak zatrważające jest to, że wspierane stowarzyszenie bazuje na śmierci nienarodzonych dzieci.
Rzecznik ALSA Carrie Munk poinformowała, że tę linię komórkową uzyskano już dawno, a badania z jej użyciem są finansowane ze specjalnej darowizny i już wkrótce mają się zakończyć – podaje LifeNews.com.
Amerykańska archidiecezja Cincinnati wydała oświadczenie, w którym sugeruje, by uczestnicy „oblewanej” zabawy przekazywali swoje datki na inne organizacje o podobnym charakterze. Stało się to po tym, jak wodne wyzwanie zostało rzucone wizytatorowi katolickich szkół w tej diecezji.
Portal LifeNews.com zachęca do zapoznania się z instytucjami, które warto wspierać, ponieważ prowadzą badania w sposób etyczny i prawdziwie otaczają troską każde ludzkie życie. Można o nich przeczytać TUTAJ.
nasz Dziennik
Mam na osiedlu sąsiadkę z tą straszną chorobą, pełna życia kobieta w sile wieku nagle staje na granicy wegetacji. Jeśli jest jakiś sposób na uleczenie takich ludzi, jestem za.