Niezależna Gazeta Obywatelska

Sześciotygodniowy protest ojca, który mieszka w kamperze pod katowickim Sądem Okręgowym domagając się wykonywania kontaktów ze swoimi dziećmi przynosi lawinę interwencji  polityków.

Po niedawnej deklaracji wiceprzewodniczącej Parlamentarnego Zespołu ds. Dzieci senator Grażyny Anny Sztark o tym, że na kolejnym posiedzeniu tej grupy parlamentarnej parlamentarzyści zajmą się m.in. sprawą protestującego ojca okazuje się, że interwencję u ministra sprawiedliwości Marka Biernackiego w tej sprawie podjął słupski poseł Platformy Zbigniew Konwiński.

Jak mi wiadomo – pisze do ministra w swoim piśmie parlamentarzysta – ojciec od miesięcy nie widział swoich nieletnich synów (…) Natomiast opinia Rodzinnego Ośrodka Diagnostyczno – Konsultacyjnego w Bytomiu wskazała jednoznacznie na silne więzi ojca z dziećmi. (…) Pan Habraszewski jest tak zdeterminowany, iż w postawionym przed Sądem kamperze zamierza protestować do skutku, nawet gdyby miało to trwać latami.

Poseł Konwiński domaga się równocześnie ustosunkowania się przez ministra Biernackiego do przedstawionej sprawy oraz pomocy dla  zdesperowanego ojca.

Z informacji NGO wynika również, że w tej sprawie interpelację poselską złożył opolski poseł i rzecznik prasowy Solidarnej Polski Patryk Jaki.

Protest Romana Habraszewskiego pokazuje na niebezpieczny trend do pozbawiania dzieci kontaktu z jednym z rodziców w czasie i po rozwodzie. Z oficjalnej informacji Rzecznika Praw Dziecka wynika, że aż połowa jego interwencji dotyczy utrudniania kontaktów z dziećmi w czasie rodzinnego sporu.

Wypada odnotować, że bierność wymiaru sprawiedliwości w Katowicach w sprawie zdesperowanego ojca, który koczuje pod gmachem sądu odbija się coraz szerszym echem. Nawet parlamentarzyści oddaleni o setki kilometrów od protestu widzą problem, którego nie widzi katowicki wymiar sprawiedliwości.

Również dziś została opublikowana rozmowa Romana Habraszewskiego z funkcjonariuszem policji. Na nagraniu słuchać krzyki policjanta, który próbuje „spławić” najwyraźniej niechcianą interwencję. Być może odważny protest ojca jest dla niektórych niewygodny w czasie kampanii wyborczej do tego stopnia, że organa ścigania ulegają mimowolnie „ciśnieniu” nagłośnionej w mediach sprawy.

(pac), Niezależna Gazeta Obywatelska w Bielsku – Białej

***

POSŁUCHAJ JAK POLICJA TRAKTUJE OBYWATELI!