Potwierdzamy, że złożyliśmy w UKE wniosek o kontrolę działalności pocztowej wykonywanej przez Pocztę Polską w zakresie świadczenia usług pocztowych pod kątem zgodności z warunkami wymaganymi dla realizacji tej działalności. Z ustaleń Związku Pocztowego wynika, że Poczta Polska nie posiadała wymaganych przez prawo placówek w każdej gminie. Poczta Polska, jako jedyny operator, zobowiązana jest też do zapewnienia dostępności do usługi powszechnej dla osób niepełnosprawnych. Z raportu UKE o stanie rynku pocztowego z 2013 roku wynika, że ponad 50% jej placówek nie spełniało stawianych przez prawo wymogów. Chcemy, aby UKE sprawdziło to czy i jeśli tak, to w jaki sposób Poczta Polska usunęła te rażące zaniedbania.
W związku z pojawiającymi się doniesieniami medialnymi, jakoby prowadzenie placówki pocztowej przez agentów pocztowych w miejscach realizacji innej działalności gospodarczej mogło naruszać tajemnicę pocztową lub inne wymagania Prawa pocztowego, żądamy również przeprowadzenia w tej materii kontroli w Poczcie Polskiej, ponieważ co najmniej 3701 [44%] jej placówek to placówki pocztowe prowadzone przez prywatnych przedsiębiorców, często w sklepach spożywczych, rybnych i monopolowych oraz innych punktach realizujących działalność gospodarczą. Nasze poważne wątpliwości budzą dane dotyczące faktycznej ilości placówek udostępnianych przez Pocztę Polską. Jesteśmy przekonani, że kwestie te powinny zostać poddane przez UKE pilnej weryfikacji, ponieważ Urząd pełni nad rynkiem regulowanym, czyli usług powszechnych, szczególny nadzór.
Rafał Zgorzelski, Prezes Związku Niepublicznych Operatorów Pocztowych
A Poczta zgłosiła swoje roszczenia do NIK
( i zdaje się, że nie bezpodstawne)
W czwartym kwartale 2014 r. Najwyższa Izba Kontroli ma przeprowadzić kontrolę ws. dostarczania pism i przesyłek sądowych oraz prokuratorskich. Niedawno przetarg na ich dostarczanie wygrała Polska Grupa Pocztowa.
Przyjrzymy się czy ta usługa, na którą wydawane są środki publiczne, jest wykonywana przez nową firmę zgodnie z umową, podpisaną po wygranym przetargu. Chodzi nam o spojrzenie z punktu widzenia obywatela – odbiorcy tych przesyłek oraz sprawności pracy administracyjnej sądów i prokuratur – ich nadawców – powiedział prezes NIK Krzysztof Kwiatkowski.
Kontrola zostanie przeprowadzona w dużych miastach, miasteczkach i wsiach. – NIK chce sprawdzić, jak dostarczanie przesyłek wygląda w porównaniu z poprzednimi latami – czy obsługa jest na gorszym poziomie, czy też jest lepiej – wyjaśnił szef Izby. – Chcemy m.in. zobaczyć jak daleko ma do punktu odbioru zwykły adresat takich pism i przesyłek, ile będzie przesyłek niedostarczonych – dodał.
Kontrolerzy sprawdzą też jak przygotowane są osoby obsługujące wydawanie przesyłek sądowych i prokuratorskich, jak są one przeszkolone( hehhh, przeszkolili kioskarki?!)
Kwiatkowski przypomniał, że NIK ma bazę do porównań, ponieważ kontrolowała wiele razy pracę Poczty Polskiej. – Mieliśmy wtedy najwięcej uwag do systemu awizowania przesyłek – m.in. pozostawiania awizo w godzinach pracy większości mieszkańców, bardzo długich kolejek do odbioru tych awizowanych przesyłek i do malejącej liczby punktów pocztowych – przypomniał szef NIK.
Oprócz kontroli z głównego punktu widzenia – ostatecznego odbiorcy, NIK chce też przyjrzeć się, czy po zmianie firmy polepszyła się pod względem administracyjnym sprawność funkcjonowania sądów, czy prezesi sadów i prokuratorzy uważają, że system działa mniej sprawnie i przez to wpływa gorzej na pracę ich jednostek.
Kontrola planowana jest na koniec roku, żeby NIK miał materiał, by ocenić kilkumiesięczną pracę nowej firmy – wyjaśnił szef Izby. Kontrola powinna zakończyć się na początku 2015 r.
A Poczta Polska wniosła zawiadomienie do Prokuratury Okregowej w Krakowie przeciwko nowej Grupie Pocztowej. Ciekawe te przepychanki z ilością punktów pocztowych i InPost.