1. „Skok na kasę” dokonany przez koalicję Platformy i PSL-u w Lasach Państwowych, był ściśle związany z finalizacją prac nad projektem budżetu państwa na 2014 rok w Parlamencie.
Nowy minister finansów Mateusz Szczurek, który był przedstawiany przez premiera Tuska jako fachowiec od finansów, jak się wydaje popełnił poważny błąd w końcówce prac nad tym projektem.
Zgodził się na wprowadzenie do projektu budżetu na etapie prac senackich kwoty 800 mln zł pochodzących z nowelizacji ustawy o lasach, a tego rodzaju operacja jest niekonstytucyjna przynajmniej z dwóch powodów: nie miała w momencie jej zgłoszenia podstawy prawnej, a także jako zupełnie nowe źródło dochodów, nie mogła być zgłoszona dopiero w Senacie.
2. Otóż 8 i 9 stycznia (środa i czwartek), obradował Senat nad poprawkami do budżetu państwa na rok 2014.
Jakież było zdumienie senatorów Prawa i Sprawiedliwości, kiedy właśnie w środę na posiedzeniu komisji finansów senator Platformy Kazimierz Kleina ni z tego niż owego, złożył poprawkę polegającą na wpłacie do budżetu państwa kwoty 800 mln zł przez Lasy Państwowe z przeznaczeniem kwoty 650 mln zł na budowę dróg lokalnych i kwoty 150 mln jako innych dochodów podatkowych.
Na pytanie senatorów Prawa i Sprawiedliwości jaka jest jej podstawa prawna z rozbrajającą szczerością odpowiedział, że jest to projekt nowelizacji ustawy o lasach, który właśnie wpłynął do Sejmu.
Na kolejne wątpliwości, że projekt musiałby być rozpatrywany w 3 czytaniach podczas następnego posiedzenia Sejmu, a więc ostatecznie głosowany w piątek 24 stycznia, odpowiedział, że tak właśnie będzie.
Jednak jeżeli nawet Senat nie wprowadzi poprawek do tego projektu i prezydent szybko go podpisze (a ma maksymalnie na to 30 dni), to wejdzie on w życie najwcześniej dopiero w marcu tego roku (zgodnie z zapisami zawartymi w ustawie ma wejść w życie 14 dni od daty ogłoszenia w Dzienniku Ustaw).
A więc poprawka senacka polegająca na wprowadzeniu 800 mln zł dodatkowych dochodów niepodatkowych, uzyska podstawę prawną upoważniającą do przeprowadzenia tej operacji, dopiero blisko 2 miesiące po tym fakcie.
3. Drugi powód niekonstytucyjności tej poprawki polega na tym, że według wskazań pochodzących z dotychczasowych rozstrzygnięć Trybunału Konstytucyjnego, Senat może wprowadzać do projektów ustaw poprawki ale nie wykraczające poza materię ustawy ukształtowaną w Sejmie.
Senator Platformy Kazimierz Klejna zaproponował wprowadzenie poprawki, która zawiera propozycję dodatkowego dochodu budżetowego w kwocie 800 mln zł tyle tylko, że jego źródłem jest wpłata pochodząca z kapitałów własnych Lasów Państwowych, o czym nie było mowy na żadnym etapie prac nad projektem budżetu państwa w Sejmie.
Tak więc dopiero w Senacie większość koalicyjna wymyśliła nowe źródło dochodów budżetowych i zdecydowała na umieszczenie w budżecie na 2014 rok, pokaźnej kwoty pochodzącej z tego źródła.
4. Klub Prawa i Sprawiedliwości jeszcze nie podjął decyzji czy będzie skarżył ustawę budżetową do Trybunału Konstytucyjnego ale nie ulega wątpliwości, że zdecydują się to zapewne zrobić związki zawodowe przedsiębiorstwa Lasy Państwowe.
Koalicji Platformy i PSL-u tak się bowiem spieszyło do utworzenia swoistego funduszu wyborczego na rok 2014 ( z kwoty 800 mln zł 650 mln zł ma być przeznaczone na drogi lokalne), że nie zdecydowała się najpierw na spokojne przeprowadzenie przez Parlament nowelizacji ustawy o lasach i dopiero później poprzez niewielką nowelizację budżetu wprowadzenie tej kwoty do dochodów budżetowych, tylko poszła na skróty, ostentacyjnie łamiąc Konstytucję.
Ta pazerność ministra Szczurka może rządzących sporo kosztować.
Zbigniew Kuźmiuk
Poseł PiS