1. Jeszcze w kampanii wyborczej do polskiego parlamentu na jesieni 2011 roku premier Tusk mówił między innymi tak: „do 2013 roku wprowadzimy rozwiązania gwarantujące Polsce wysokie przychody z wydobycia gazu łupkowego, które przeznaczymy na bezpieczeństwo przyszłych emerytur”.
Po wygraniu wyborów przez Platformę i stworzeniu koalicji z PSL-em na II kadencję, wygłaszając expose jeszcze raz powtórzył, że wydobycie gazu łupkowego w Polsce będzie jednym z priorytetów jego rządu.
Zaledwie tydzień temu Najwyższa Izba Kontroli (NIK) opublikowała raport pokontrolny dotyczący oceny działania administracji publicznej oraz przedsiębiorców podejmowanego w związku z poszukiwaniem i rozpoznawaniem złóż gazu łupkowego w Polsce.
Raport jest miażdżący dla administracji rządowej, a z ustaleń NIK wyłania się bezmiar bałaganu, niekompetencji, nieodpowiedzialności, a być może czegoś więcej, świadomego torpedowania poszukiwań gazu łupkowego w naszym kraju.
2. NIK między innymi zwraca uwagę, że ze znacznym opóźnieniem prowadzono prace nad tzw. ustawą łupkową, a termin jej przesłania do Sejmu jest już spóźniony o ponad 1 rok, co grozi ograniczeniem przez przedsiębiorców skali prowadzonych bądź planowanych prac poszukiwawczych albo wręcz rezygnacją z dalszego poszukiwania gazu łupkowego w Polsce.
Ponieważ wykonanie jednego otworu poszukiwawczego w polskich warunkach kosztuje około 15 mln USD (a więc blisko 50 mln zł), to brak takiego prawa (w szczególności pożytków jakie może osiągnąć inwestor), wręcz paraliżuje działalność poszukiwawczą zarówno firm krajowych ale przede wszystkim zagranicznych.
Niestety ustalenia NIK w tej sprawie potwierdzają decyzje kilku wielkich firm zagranicznych, które wręcz ostentacyjnie wychodzą z poszukiwań gazu łupkowego w Polsce.
Zbigniew Kuźmiuk
Poseł PiS
Rząd PO wypuścił kolejne obligacje państwowe w styczniu 2014 r. , tym samym zaciągnąl kolejne kredyty, zanosi sie ,że dług Polski w samym tyllko w styczniu wzrośnie o kolejne 27 mld zł. Ciekawe na ile miliardów zostana zaciągniete kredyty (wypuszczone obligacje) w nastepnych miesiącach 2014 r. Na zegarze długu Balcerowicza w Warszawie Polska ma wszystkich długów ponad 3 biliony zł ,długów jawnych i niejawnych. Jesteśmy bankrutem z kupionymi drogimi zabawkami typu : Pendlino, samoloty dla LOT-u itd.