Lekka ręka do wydawania publicznych pieniędzy

Niezależna Gazeta Obywatelska2

Ratusz Lewin BrzeskiŹródłem dochodów samorządów gminnych, poza tymi znanymi, jak np. podatek od nieruchomości, podatek rolny czy udział w podatku dochodowym, są również pieniądze pochodzące ze zwrotu podatku VAT, który gminy wpłacają do Skarbu Państwa w związku z prowadzoną przez nie działalnością. Często dochody z tego tytułu są bardzo wysokie, liczone w setkach tysięcy a nawet milionach złotych.

Zwrot podatku VAT zastrzykiem gotówki dla gmin

Szczególnie wskazana jest aktywność gmin w odzyskiwaniu podatku VAT wtedy, gdy prowadzą inwestycje związane np. z budową kanalizacji sanitarnej, wodociągów czy obiektów użyteczności publicznej. Bardzo często sprawnie przeprowadzona procedura zwrotu VAT pozwala zasilić budżet gminy setkami tysięcy zł, które następnie mogą być skierowane na te sfery gminnej działalności, gdzie zwykle brakuje pieniędzy – opiekę społeczną, oświatę i wychowanie – lub zrównoważyć budżet bez potrzeby podnoszenia podatków lokalnych.

Uzyskiwanie przez gminy dochodów z tytułu zwrotu VAT-u nie jest czynnością standardową, z jaką mamy do czynienia, gdy np. rada gminy na wniosek burmistrza uchwala nowe stawki podatkowe. W tym przypadku chodzi przecież o pieniądze, które wcześniej zasiliły budżet państwa, a teraz mają wrócić do gminy. Jak wiadomo, fiskus nigdy lekką ręką i bezkrytycznie nie zwraca wpłaconych na państwowe konto pieniędzy – jest to przecież jego obowiązek wynikający z konieczności dbania o interes wspólny. Dlatego gminna administracja, żeby odzyskać wpłacony VAT, musi wykazać się dużą aktywnością, profesjonalizmem oraz znajomością obowiązujących w tym zakresie przepisów. Są one ogólnodostępne, a w przypadku jakichkolwiek wątpliwości bezpłatnym doradztwem służą urzędy skarbowe. W sprawach szczególnie skomplikowanych skarbówka służy indywidualną interpretacją przepisów w konkretnej sprawie.

Dużą aktywnością i doświadczeniem w odzyskiwaniu nadpłaconego podatku VAT wykazują się przedsiębiorcy i kupcy, których księgowi traktują tę czynność jak zwykłą działalność wykonywaną w ramach obowiązków pracowniczych.

Zwrot podatku VAT zastrzykiem gotówki dla gmin

Jak wskazuje praktyka, w przypadku gmin są w tej sferze różne „szkoły”, a co za tym idzie – różne działania ich włodarzy. Niektórzy procedurę odzyskiwania podatku VAT przeprowadzają siłami własnych wydziałów finansowych, co pozwala odzyskane od Skarbu Państwa pieniądze w pełni wykorzystać na potrzeby wspólnoty samorządowej. Część gmin wykazuje jednak bezradność w egzekwowaniu należnego im prawa do zwrotu nadpłaconego podatku. Włodarze tych gmin twierdzą, że odzyskiwanie podatku VAT od fiskusa wymaga wiedzy wyjątkowej i specjalistycznej, że są to procedury trudne i nader skomplikowane. Korzystają wtedy najczęściej z usług firm doradczych, które są wyłaniane w drodze organizowanych przetargów, bo – jak wiadomo – tam, gdzie jest konkurencja i pieniądze publiczne „leżą na stole”, za wykonaną usługę płaci się mniej. Wyłaniane w drodze przetargów firmy doradcze otrzymują wynagrodzenie stanowiące najczęściej udział od odzyskanego podatku VAT ,w granicach 10-20 proc. Biorąc pod uwagę to, że wielkość odzyskanego podatku to często kwoty liczone w setkach tysięcy i milionach złotych, wynagrodzenie, jakie otrzymują firmy doradcze, jest bardzo wysokie.

Przetarg lub „wolna ręka”

Zdarza się jednak, że część włodarzy gmin nie ogłasza przetargów do wyłonienia firmy, która będzie doradzać, jak VAT odzyskać. Zlecają tę usługę bez przetargu i zachowania zasady konkurencyjności – w ramach zamówienia „z wolnej ręki”. Do rozmów zapraszana jest często, na zasadzie uznania, tylko jedna firma doradcza, której wynagrodzenie ustalane jest najczęściej jako wieloprocentowy udział od odzyskanego VAT-u. Kwota pieniędzy publicznych, która jest wtedy przedmiotem prowadzonych indywidualnie negocjacji, jest bardzo wysoka. Przy założeniu, że gmina odzyskała VAT za jedno zadanie, np. budowę kanalizacji, w kwocie 1 mln zł, każdy procent od tej kwoty wart jest 10 000 zł!

Celem prywatnych firm jest świadczenie usług w cenie, która daje – co jest naturalne i zgodne z prawami rynku – maksymalnie wysoki zysk z jej działalności. Z kolei, jak wydawane są pieniądze publiczne z budżetu gminy, zależy od ich włodarzy. To oni decydują, czy wydatki są proporcjonalne do uzyskanych efektów. Największą wątpliwość budzi jednak fakt, że gminy, aby otrzymać należne im od Skarbu Państwa pieniądze, zlecają te prace firmom doradczym… Przecież te same gminy, często ze względu na bardzo trudną sytuację finansową, zaciągają kredyty na podstawową działalność albo po prostu bez opamiętania podnoszą mieszkańcom podatki.

Lewiński przypadek

Jak wygląda praktyka odzyskiwania przez gminę należnego podatku VAT za pośrednictwem doradczej firmy prawniczej, spróbuję przedstawić na przykładzie gminy Lewin Brzeski.

Ogłoszenie o zamiarze udzielenia takiego zamówienia bez przetargu, w trybie z wolnej ręki, wytypowanej przez burmistrza firmie Deloitte Legal, Pasternak i Wspólnicy Kancelaria Prawnicza sp.k. z Warszawy ukazało się w dniu 2 lutego 2011 roku, zaś dwa tygodnie później w ogłoszeniu o udzieleniu zamówienia burmistrz poinformował, że szacunkowa wartość zamówienia (bez VAT) to 248 809 zł, zaś cena najniższej i wybranej oferty firm, tj. Deloitte Legal, wynosi 1230 zł.

Następnie burmistrz Kotara zawarł z firmą umowę, której przedmiotem jest cyt. „[…]świadczenie przez Wykonawcę usług doradztwa prawnego polegających na zastępstwie procesowym i doradztwie w zakresie zastępstwa procesowego w postępowaniu o zwrot nadpłaty w podatku od towarów i usług (zwanym VAT} poprzedzonego analizą zasadności podniesienia roszczeń w wyniku oceny możliwości optymalizacji rozliczeń VAT dokonywanych przez Zamawiającego.” Ufff…

Zgodnie z umową firma doradcza otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 30 proc. od odzyskanego VAT, plus należny od tej kwoty podatek VAT. W wyniku jej realizacji 15 lutego 2012 r. gmina Lewin Brzeski odzyskała VAT w wysokości 763 680 zł za zadanie pn. „Budowa kanalizacji sanitarnej we wsiach…” oraz z tytułu utrzymania cmentarza i sprzedaży majątku kwotę 350 zł. Za wykonaną usługę Deloitte Legal otrzymała wynagrodzenie w wysokości 284 759 zł brutto, tj. 37,3 proc. odzyskanego przez gminę od Skarbu Państwa podatku VAT. W kolejnym roku gmina odzyskała VAT z tytułu budowy kanalizacji na kwotę 69 607 zł, z czego firmie zaplanowano wypłacić 29 000 zł oraz zwrot VAT w wysokości 30 200 zł z tytułu różnych zakupów. Tym razem firmie zapłacono 11 144 zł.

Zawarta przez burmistrza umowa gwarantowała firmie doradczej wyłączność na zaproponowane rozwiązania w tzw. Raporcie. Niedochowanie tego warunku przez gminę jest zagrożone karą umowną w wysokości dwukrotnej kwoty wynagrodzenia, jakie otrzymałaby firma, gdyby była zaangażowana w odzyskanie podatku.

W Urzędzie Miejskim w Lewinie Brzeskim jest zatrudnionych i opłacanych przez podatników 14 pracowników Wydanie papierowe NGO w drukarniodpowiadających bezpośrednio za finanse gminy, tj. burmistrz, zastępca burmistrza, skarbnik gminy oraz kierownictwo i pracownicy wydziału finansowo-budżetowego oraz wydziału podatkowego. Gmina zatrudnia również radcę, który zapewnia profesjonalną i merytoryczną obsługę prawną. Dlaczego więc prace związane z odzyskaniem podatku VAT burmistrz zlecił firmie doradczej, mając przecież do dyspozycji wysoko wykwalifikowaną kadrę urzędników gminnych?

Autor: Ludwik Juszczak 

Radny Lewina Brzeskiego i członek Stowarzyszenia „Stop Korupcji”. 16 lat był wójtem gminy Dąbrowa.

Artykuł ukazał się grudnowym wydaniu NGO nr 11 (XII 2013)

  1. Irena
    | ID: aa4fd668 | #1

    To nie chytrość samorządu Lewina Brzeskiego ale przestepstwo. Urzędasów bez liku,ale nikt nie kontroluje decyzji władz.

  2. Jarek Toporowski
Komentarze są zamknięte