22 lata temu odszedł Freddie Mercury, brytyjski wokalista, kompozytor i autor tekstów, frontman legendarnej grupy rockowej Queen.
Dzieciństwo i młodość.
Freddie Mercury urodził się 5.09.1946 na Zanzibarze. Jego rodzice, brytyjski urzędnik Bomi oraz Jer Bulsara, byli Parsami z Gudźaratu i wyznawcami zaratusztrianizmu.
W wieku 5 lat wraz z rodziną przeniósł się do Bombaju, gdzie zaczął uczęszczać do szkoły podstawowej prowadzonej przez brytyjskie zakonnice. Następnie kontynuował naukę w szkole
z internatem. W czasach szkolnych interesował się sztuką oraz sportem. Grywał m.in. w krykieta i tenisa stołowego. Ponieważ przyszły wokalista Queen wykazywał talent muzyczny, dzięki swojej ciotce zaczął uczyć się gry na fortepianie. Angażował się także w zajęcia chóru oraz teatru.
W 1964, w wieku 18 lat, ze względu na wojnę domową na Zanzibarze wraz z rodzicami i młodszą siostrą Kashmirą wyjeżdża do Anglii, żeby zamieszkać w Feltham, w Hounslow ( mieście aglomeracji zachodniego Londynu). Będąc już w Anglii ukończył technikum Isleworth School (obecnie West Thames College), gdzie wystąpił w sztuce Arnolda Weskera pt. The Kitchen. Następnie rozpoczął studia w Ealing College of Art na wydziale grafiki. W 1969 uzyskał dyplom ze sztuki grafiki i projektowania.
Początki Queen.
Podczas studiów Mercury pracował w sklepie z używaną odzieżą, gdzie poznał Rogera Taylora. Taylor, wówczas student medycyny grał na perkusji w debiutującej właśnie grupie muzycznej Smile. Ponadto na studiach Mercury poznał Tima Staffela, który był liderem tej samej formacji. Dzięki zawartym znajomościom Mercury zyskał możliwość przychodzenia na próby zespołu, by posłuchać granej przez kolegów muzyki. Zaczął też doradzać członkom grupy w sprawach muzycznych. Po konflikcie Maya i Taylora z liderem zespołu Timem Stafelem ten zdecydował się zakończyć z nimi współpracę i odejść z formacji. Wówczas inicjatywę przejął Mercury. Dołączył do zespołu w miejsce Staffela i zaproponował zmianę nazwy grupy na Queen. Sam oficjalnie zmienił też nazwisko na Frederic (Freddie) Merkury, które brzmiało według niego bardziej estradowo (wcześniej nazywał się Farokh Bulsara).
Lata 70.
W roku 1973 ukazał się pierwszy album grupy zatytułowany po prostu Queen. Większość repertuaru została napisana i skomponowana przez Mercury, ego, który został także jej frontmanem.
Na albumie ukazały się m.in Keep yourself alive, Doing All Right, My Fairy King. Następny rok przynosi wydawnictwo dwupłytowe – ukazują się Queen II i Sheer hearts attack. Dzięki hitom takim, jak Killer Queen, czy „Stone Cold Crazy grupa zaczyna zyskiwać stopniową popularność i grywać koncerty w lokalnych klubach. Przełom w działalności zespołu miał miejsce w roku 1975, wraz z ukazaniem się albumu Night In Opera. Album przyniósł wielki przebój – „Bohemian Rhapsody”. Ciekawie zaaranżowana formuła utworu przyniosła zespołowi ogromną popularność. O Queen z dnia na dzień zaczęło robić się coraz głośniej. Do „Rhapsody” powstał także teledysk.
Od tego momentu kariera Queen nabiera dynamicznego rozpędu. Rok później wylansowano takie hity, jak Somebody to love i Tie Your Mother Down (z jednym z najbardziej charakterystycznych riffów gitarowych na świecie), a w 1977 We will rock you i największy chyba przebój w historii tego zespołu– We are the champions. Rok 1978 przynosi album Jazz, a wraz z nim kolejne przeboje– Don’t stop me now i Bicycle Race. Jednocześnie Queen gra setki koncertów w Europie, USA oraz w Japonii. Muzyka zespołu w latach 70-tych to rock progresywny rozbudowywany o elementy hard-rocka.
Lata 80.
Rok 1980 grupa wita wydaniem albumu Play the game. Na płycie po raz pierwszy zastosowane zostały syntezatory, choć użyte jeszcze dość oszczędnie. Muzyka na albumie to w większości mocny rock, ale nie brakuje na nim także odniesień do stylu funky (utwory Dragon attack, czy najbardziej znany z tej płyty Another one bites the dust, bardzo popularny do dziś, także w środowiskach, kojarzonych z „czarnym” funkiem). Album dotarł na pierwsze miejsce list przebojów zarówno w Wielkiej Brytanii, jak i w Stanach Zjednoczonych. W tym samym roku Queen wziął udział w nagraniu ścieżki dźwiękowej do filmu Flash Gordon, który także został potem wydany na płycie.
Rok 1982 przyniósł pewną rewolucję w muzyce Queen. Grupa zdecydowała się nagrać album z muzyką Dance. Płyta wydana pod tytułem „Hot Space” przyniosła taneczne hity w takich gatunkach, jak disco, dance funky. Album, choć stylistycznie ciekawy i dobrze dopracowany muzycznie nie spotkał się z dobrym przyjęciem przez fanów, którzy przyzwyczajeni byli jednak do ciężkiego, gitarowego rocka. Niepowodzenie eksperymentu poskutkowało zawieszeniem zespołu. Przez cały rok 1983 Queen nie zagrało ani 1 koncertu.
Wielki powrót.
Powrót na scenę nastąpił w roku 1984. Grupa po nieudanym eksperymencie szybko postanowiła powrócić do rockowego, gitarowego charakteru swojej muzyki. Album The Works (Dzieła) wydany w 1984 zawierał na powrót rockowy repertuar, ale znalazły się na nim także utwory zahaczające o stylistykę pop (Radio Gaga, Machine, czy I want to break free). Kontrowersje budził teledysk do utworu I want to break free, w którym członkowie zespołu przebrali się za kobiety. Fakt ten nie spodobał się w USA, co poskutkowało nawet na pewien czas cenzurą teledysku w niektórych stacjach radiowych i TV. Teledysk do kawałka „Radio Ga Ga” zawarł fragmenty filmu Metropolis z 1926 roku. W tym samym roku zespół grał wspólne też próby z Michaelem Jacksonem. Podobno planowano nagrać z Jacksonem całą płytę, jednak ostatecznie do tego nie doszło. Współpraca przyniosła jednak nagranie takich utworów, jak: State of shock i There Must Be More To Life Than This.
W 1985 zespół bierze udział w akcji charytatywnej Boba Gendolfa Live Aid na rzecz osób głodujących w Afryce. Występując przed kilkumilionowym publicznością zespól wykonuje w 6 swoich największych utworów.
Rok 1986 przyniósł kolejny album – Kind of Magic oraz udział zespołu w filmie „Nieśmiertelny”, w którym jako ścieżkę dźwiękową wykorzystano kompozycje Queen z najnowszej płyty. Ponadto utwór Queen One mission wykorzystany został w filmie „Żelazny orzeł’. Album promowała obszerna trasa koncertowa Magic Tour. Trasa ta, trwająca 8 tygodni była jedną z najbardziej dochodowych w historii zespołu. W jej trakcie zagrano m.in. dwa koncerty na stadionie Wembley. 9 sierpnia 1986 odbył się koncert w parku Knebworth, który okazał się największym występem zespołu na terenie Wielkiej Brytanii (150-tysięczna publiczność, scena o powierzchni 560 m²). Jak się później okazało, był to ostatni koncert w historii zespołu. W grudniu 1986 ukazał się album koncertowy Live Magic, zawierający utwory zarejestrowane podczas tej trasy. Po wyczerpującej trasie koncertowej Queen ponownie zawiesiło działalność.
Kariera solowa.
W okresie przerwy w działalności Queen Mercury koncentruje się na twórczości solowej. Zapowiedzią solowej kariery wokalisty Queen było już wydanie w 1985 r. solowego albumu pod tytułem Mr. Bad Guy. Mercury zaprezentował na niej zupełnie inną, niż podczas grania z Queen muzykę. Nacisk położony został na rytm, a większość utworów nagrana została w stylu pop lub dance. Nie zabrakło także jednak ballad o miłości. Popularność zyskały utwory: I Was Born to Love You” i Love Me Like There’s No Tommorow.
Freddie Mercury wykazywał też zainteresowanie muzyką operową oraz baletem. Kiedy w 1987 usłyszał na żywo występ hiszpańskiej diwy operowej Monserrat Caballe, postanowił zaproponować jej współpracę. Caballe zgodziła się, więc w krótkim czasie przystąpiono do prac nad wspólnym albumem. Mercury jako pierwszy muzyk rockowy w historii zaśpiewał wspólnie z gwiazdą estrady operowej. Efektem współpracy był album Barcelona wydany w 1988. Mercury, dotychczas wokalista rockowy z powodzeniem wykonał na nim skomplikowane arie i suity do akompaniamentu orkiestry symfonicznej. Płyta zdobyła bardzo dobre recenzje, a wokalista Queen został doceniony jako artysta przez krytykę.
Choroba.
Freddie Mercury o swojej chorobie dowiedział się, (jak podają źródła), najprawdopodobniej wiosną 1987. Wokalista grupy Queen był homoseksualistą i nie było tajemnicą, że prowadził nieuporządkowane życie seksualne. Często zmieniał swoich kochanków. Wiosną 1987 do lidera Queen dotarły informacje o śmierci jego dwóch byłych kochanków. Obaj zmarli na AIDS. Mercury postanowił więc poddać się badaniom na obecność wirusa HIV. Testy wypadły pozytywnie. Artysta postanowił jednak nie ujawnia
publicznie swojej choroby i nie rezygnować z aktywności muzycznej. Po sukcesie albumu Barcelona powrócił do współpracy z muzykami z Queen.
1989. Powrót z Queen.
W roku 1989 ukazała się 14. płyta zespołu Queen. Był to album dość zróżnicowany muzycznie. Obok ostrych, hardrockowych kompozycji (I want it all, Breakthrou, ) na płycie znalazły się także utwory popowe (Rain must fall). Z powodu pogarszającego się stanu zdrowia wokalisty zespół nie był w stanie wyruszyć w trasę koncertową, dlatego album nie był promowany koncertami. Występy na żywo starano się rekompensować fanom bogato zaaranżowanymi teledyskami (choćby clip do Breakthrou nagrany na platformie pędzącego pociągu). W mediach zaczęły pojawiac się pogłoski o poważnej chorobie Freddiego Mercury,ego, mimo braku oficjalnych informacji na ten temat. Sam Mercury jednak wszystkiemu zaprzeczał. W utworze Scandal zaatakował media i tabloidy za nadmierne zainteresowanie jego osobą.
Lata 90.
Kiedy w 1990 wychudzony pojawił się na gali wręczenia nagród wszelkie wątpliwości zostały rozwiane. „Gwiazda Queen umiera” – komentowano. Sam Mercury w dalszym ciągu jednak zaprzeczał pogłoskom o swoim złym stanie zdrowia.
W 1991 nagrano ostatni za życia Freddiego Mercury’ego album Innuendo. Album był powrotem do rocka progresywnego. Płyta zdobyła pozytywne opnie krytyki oraz przychylnośc wśród fanów. Album zdobył status platynowej płyty w Wielkiej Brytanii i złotej w USA. Największą popularnośc z albumu zdobył tytułowy utwór Innuendo, zobrazowany animowanym teledyskiem, ale dobrym przyjęciem cieszyły się też hard-rockowe Headlong i Hitman.
Ostatni na płycie utwór, zatytułowany Show must go on (mimo wciąż braku oficjalnych komunikatów o chorobie Freddiego) przepowiadał jednak zbliżającą się coraz bardziej śmierć wokalisty Queen. W ostatnim zrealizowanym przez Queen teledysku Mercury pożegnał się z fanami słowami „I still love you”. Ostatni utwór Mother love nagrał na 3 tygodnie przed śmiercią. Podobno był już wówczas na tyle wyczerpany, że nie dał rady zaśpiewac go do końca. Piosenkę dokończył za niego gitarzysta Brian May.
Śmierć.
23 listopada 1991 w mediach ukazało się, wydane przez F. Mercury’ego oświadczenie. Brzmiało ono:
„W związku z licznymi doniesieniami prasowymi w ciągu ostatnich dwóch tygodni pragnę poinformować, że test na HIV był pozytywny i jestem chory na AIDS. Uważałem za właściwe utrzymać tę informację w tajemnicy, aby chronić swą prywatność. Jednak teraz nadszedł czas, aby powiedzieć prawdę. Mam nadzieję, że lekarze i wszyscy ludzie dobrej woli na całym świecie połączą się ze mną w walce z tą straszną chorobą. Moja prywatność zawsze była bardzo ważna dla mnie i słynę z braku wywiadów ze mną. Proszę zrozumieć, iż ta polityka będzie kontynuowana”.
Jak powiedział parę lat temu redaktor muzyczny Radiowej Trójki, Wojciech Rzepka, „Jeszcze tusz nie zdążył wyschnąć na winietach gazet, zanim do opinii publicznej dotarły jeszcze bardziej szokujące wieści”.
Następnego dnia, 24.11. 1991 walka Mercury’ego z ciężką chorobą została zakończona. Wokalista zmarł w swoim domu około godziny 19:00 w wyniku powikłań wywołanych AIDS. Miał 45 lat. Informacja o jego śmierci uruchomiła lawinę kondolencji napływających z całego świata. Muzycy zespołu Queen wydali wspólne oświadczenie upamiętniające artystę.
Pogrzeb wokalisty Queen odbył się 6 grudnia 1991. Miał charakter prywatny i odbył się zgodnie z zasadami zaratusztrianizmu.
Pamięć
W 1992 na cześć Freddiego Mercury’ego zagrano koncert na stadionie Wembley. Podczas koncertu wystąpili m.in. Elton John, Georg Michael i Axel Rose z zespołu Gun’s & Roses. Artyści wykonali największe przeboje zmarłego wokalisty Queen.
W 1995 ukazała się ostatnia płyta grupy Queen zatytułowana „Mad in Haven” na której znalazły się utwory nagrane jeszcze przez Mercury’ego niewydane dotąd na żadnych płytach oraz nowe wersje jego starszych kawałków. W 2006 ustanowiono nagrodę 'Freddie Mercury Award for Live Music’. W jednym z rankingów muzycznych Freddie Merkury został uznany za najlepszego wokalistę Wszechczasów.
Autor: Tomasz Zembrzuski, NGO Mysłowice
i przykład z góry jak kończą osoby, które naturę oszukują. A szkoda. Mógł jeszcze pograć.
Świat go zgubił.Szkoda.Zdolny,popularny,mógł jeszcze pograć.