Ostatnie miesiące okazały się bardzo dobrym okresem sprzedażowym na rynku nowych mieszkań. Mimo wakacji, w trzecim kwartale liczba transakcji zawartych przez deweloperów była porównywalna z poziomem sprzedaży, jaki odnotowywali w okresie boomu. Znów zaczęły się sprzedawać nawet dziury w ziemi.
W ostatnich tygodniach popyt na mieszkania wzrósł jeszcze bardziej. Do zakupów motywują przede wszystkim korzystne dla kredytobiorców zmiany na rynku finansowym. Obniżka stóp procentowych przełożyła się na mniejsze obciążenie spłatą zobowiązań i lekki wzrost zdolności kredytowej.
Nie bez znaczenia jest też niezłe dostosowanie oferty rynku pierwotnego do realnych możliwości strony popytowej. Mówimy tu zarówno o optymalizacji cen ofertowych, jak i redukcji metrażu wprowadzanych na rynek mieszkań. Do zakupu zachęcają również sami deweloperzy różnego rodzaju promocjami, cenowymi i poza cenowymi. W szerokim wachlarzu bonusów coraz częściej znaleźć można wykończenie mieszkań pod klucz.
– Najchętniej kupowane są mieszkania gotowe. Dla klientów liczy się standard inwestycji i termin odbioru kluczy. Mieszkania, do których można się od razu wprowadzić są bardzo poszukiwanym towarem. Coraz więcej osób chce kupić już wykończone lokale. Stąd na warszawskim Osiedlu Alpha wprowadziliśmy nowy system sprzedaży, oferując wykończenie w cenie mieszkania. Nasi klienci mogą zamieszkać od razu po zakupie, bo zakończyliśmy już budowę projektu – wyjaśnia Teresa Witkowska, dyrektor sprzedaży w Red Real Estate Development.
Dobre wyniki sprzedaży deweloperzy zawdzięczają również nowym przepisom, które mają dopiero zacząć obowiązywać na rynku finansowym. Z końcem roku z ofert banków znikną kredyty udzielane na 100 procent wartości nieruchomości. To zmotywowało do przyspieszenia decyzji o zakupie pewną część nabywców.
Zgodnie z wytycznymi, od początku 2014 roku banki będą wymagały od klientów co najmniej 5 proc. wkładu własnego. Przy zakupie mieszkania o powierzchni 50 mkw. w Warszawie oznacza to konieczność posiadania zaoszczędzonych prawie 18 tysięcy złotych. Jak podają analitycy portalu Dompress.pl, stołeczne mieszkania deweloperskie wystawione są na sprzedaż średnio za 7100 zł/mkw. Za mieszkanie o takim metrażu trzeba więc wydać przeciętnie 355 000 zł.
Imponujące wyniki sprzedaży, jakimi może pochwalić się wiele spółek to także efekt napływających informacji o poprawie kondycji polskiej i światowej gospodarki. Działa to korzystnie na nastroje kupujących.
Ten czynnik ma też niebagatelne znaczenie dla firm deweloperskich, które na powrót zaczęły więcej budować. Deweloperzy zapowiadają rozpoczęcie realizacji nowych projektów, co wiąże się również z uchwaleniem ustawy, wprowadzającej program Mieszkanie dla Młodych wspierający nabywców nowych mieszkań oraz planem utworzenia przez BGK funduszu mieszkań na wynajem i przeznaczenia na ten cel 5 mld złotych.
Ostrożnie wprowadzane na rynek nowe inwestycje i szybkie tempo sprzedaży przyniosło w ostatnim czasie spadek liczby mieszkań dostępnych w ofercie rynkowej. Jednak dane GUS za ostatni miesiąc pokazują. że już po raz czwarty na rynku deweloperskim nastąpiło ożywienie, jeśli chodzi o liczbę rozpoczynanych inwestycji. W październiku deweloperzy rozpoczęli budowę 7 tys. mieszkań. To aż o 81,9 proc. więcej w porównaniu z ubiegłym rokiem.
Także w zestawieniu z wynikami z 2011 i 2010 roku, poprawa jest bardzo widoczna. Październik nie należał pod tym względem do wyjątków. Już od kilku miesięcy dane GUS wykazują dynamikę wzrostu liczby budów rozpoczynanych przez deweloperów.
newseria, lz