Zbliża się kolejny weekend, a tym samym spotkania naszych drużyn w rozgrywkach siatkówki, piłki ręcznej i koszykówki. Kto wygrywa a kto dołuje ? O tym przeczytacie poniżej.
Od dwóch zwycięstw i porażki rozpoczął swój sezon zespół ZAKSY Kędzierzyn-Koźle. Po wygranej w pierwszej kolejce PlusLigi z Czarnymi Radom 3:0 przyszła pora na przełknięcie gorzkiej porażki w Olsztynie, gdzie lepszy okazał się miejscowy niedoceniany AZS. Można o tym jednak zapomnieć, biorąc pod uwagę fakt, że Kędzierzynianie zagrali w tym spotkaniu bardzo oszczędnie, by zachować siły na spotkanie z Galatasaray Stambuł w meczu inaugurującym tegoroczną Ligę Mistrzów. Plan udało się zrealizować w stu procentach i Turcy wrócili do domu nie zdobywając w Polsce nawet seta. W sobotnim meczu do Kędzierzyna-Koźla przyjedzie kolejna drużyna, która nie powinna sprawić problemów faworytowi z naszego województwa – BBTS Bielsko-Biała, który co prawda pokonał 3:1 AZS Politechnikę Warszawską, ale wcześniej gładko poległ w Rzeszowie.
W I lidze znów średniakiem jest Stal Nysa, która w ostatnim meczu pokonała 3:2 AGH 100RK Kraków. Na najbliższy weekend Nysanie jadą do Świdnika na mecz z sąsiadem w tabeli.
3 opolskie zespoły rywalizują w powiększonej II lidze. Najlepiej spisuje się AZS Cementownia Opole, która wygrała 4 z 5 meczów, w tym z Juvenią Głuchołazy. 5 punktów mniej ma UKS Strzelce Opolskie, które wygrały jedynie 2 mecze, ale jako jedyne pokonały silną drużynę z Opola.
2 punkty i jedno spotkanie mniej ma Juvenia Głuchołazy, która także wygrała 2 spotkania, ale za 2 punkty (w ten sposób premiowane są zwycięstwa 3:2). W najbliższy weekend weekend Juvenia Głuchołazy jedzie do Katowic na mecz z sąsiadem w tabeli, AZS Opole podejmuje zaś lidera rozgrywek z Zawiercia (wygrane 4 mecze po 3:0), a UKS Strzelce Opolskie będzie faworytem w meczu z juniorami z Jastrzębia Zdroju. W rozgrywkach kobiecych drużyna SMS LO2 Opole idzie jak burza wygrywając 4 z 5 meczów. Następny mecz czeka je z ostatnią w tabelą drużyną Gwardii Wrocław, gdzie także liczymy na zwycięstwo.
Plan minimum, czyli 5 punktów, jaki zaplanowali sobie działacze i zawodnicy Gwardii Opole na czas rundy jesiennej, został wykonany już po siedmiu pierwszych kolejkach. Wszystko to za sprawą sensacyjnej wygranej Opolan w meczu z Chrobrym w Głogowie. Teraz zawodników czeka przerwa w rozgrywkach, a na parkiet wyjdą oni dopiero za dwa tygodnie w meczu w Puławach. Tam rywalem naszego zespołu będzie jeden z najlepszych zespołów w lidze. Skoro jednak udało się wygrać na bardzo trudnym terenie w Głogowie, to czemu miałoby się nie udać także teraz ?
O meczu naszego jedynaka w I lidze, Olimpu Grodków, ze Śląskiem Wrocław nie ma nawet co wspominać. Porażka 12:46 mówi chyba wszystko.
Oprac. KM