Gazeta Wyborcza donosi, że liderzy opolskiej flanki Platformy Obywatelskiej podpisali pakt o nieagresji. Jest to ciekawa forma współpracy, zwłaszcza jeśli politycy pochodzą z jednej partii, ale w tym przypadku daje dużo do myślenia.
Dla niewtajemniczonych warto napisać, że konflikt panów: Leszka Korzeniowskiego(lider PO w regionie) i Tadeusza Jarmuziewicza(nowy lider PO w Opolu, były wiceminister transportu) trwa od kilku lat. Każdy widział, jak ciężką walkę stoczyli obaj podczas układania list wyborczych jesienią 2011 roku. Dlatego nowe plany posła Jarmuziewicza, są dla Korzeniowskiego bardzo korzystne.
Jeżeli były wiceminister transportu wygra wybory prezydenckie w Opolu, to obsadzi swoimi ludźmi cały Ratusz. Spowoduje to zwolnienie miejsc na listach wyborczych do parlamentu, które zostaną całkowicie zdominowane przez ekipę Korzeniowskiego.
A co będzie jeśli Jarmuziewicz tych wyborów nie wygra? Przecież zostanie jeszcze rok do wyborów parlamentarnych, będzie miał czas na odbudowanie sił i walkę w Warszawie o poparcie swojej kandydatury w ramach wielkiego powrotu na listy wyborcze. Korzeniowski musi mieć jakiegoś asa w rękawie i jestem pewien, że ma przygotowany plan na taką ewentualność.
Korzeniowski będzie musiał ponownie uzbroić wszystkie działa. Potrafi zrobić wiele. Wystarczy przypomnieć, że to właśnie z nim kojarzono „aferę Tomasza Kostusia”, człowieka Jarmuziewicza, który rzekomo miał dopuścić się mobbingu na pracownikach Urzędu Marszałkowskiego.
Czeka nas twarda rywalizacja w PO i bardzo ciekawe 2-3 lata w polityce regionalne.
Łukasz Żygadło
[fot: youtube]
Tekst ukazał się na blogu OpolskaPolityka.pl
Miły Autorze. Ciekawe spostrzezenia.Ale ja żadnego z nich nie widzę na fotelu prezydenta pięknego Opola.Młodych ale uczciwych poszukajcie i to juz rozpocznijcie.Zdrowi ludzie lepiej mysla.W zdrowym ciele,zdrowy duch jak mówi stare przysłowie.Dajcie na stronke kilku wykształconych z terenu Opola,Nysy,Głubczyc Niemodlina i in.okolicznych miejscowosci,moze to bedzie wypromowanie kandydatów ,mieszkancy czytaja NGO,wyrobią sobie zdanie o kandydacie.Pozdrawiam