Brak dekomunizacji szkodzi! Karierę na Uniwersytecie Śląskim zrobił donosiciel, który należał w III RP do kierownictwa uczelni. W latach 90-tych XX wieku o oczyszczenie uczelni ze współpracowników służb specjalnych PRL zabiegali posłowie KPN. Dekadę później o dekomunizację państwowych szkół wyższych zabiegał bielski poseł PiS Stanisław Pięta.
Po ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego o Janie Iwanku i jego współpracy z totalitaryzmem oraz politycznym blokowaniu przewodu habilitacyjnego mówił otwarcie europoseł dr Marek Migalski (PJN) – pracownik naukowy Uniwersytetu Śląskiego.
(JAk)
***
Tomasz Szymborski pisze dziś
dla wPolityce.pl:
Sąd Lustracyjny w Katowicach orzekł, że prof. Jan Iwanek co prawda nie skłamał w oświadczeniu lustracyjnym, ale był agentem SB. To koniec pierwszej rundy, bo Iwanek który jest wykładowcą Uniwersytetu Śląskiego może złożyć apelację.
W 2010 prokurator Biura Lustracyjnego w IPN skierował do sądu wniosek w sprawie oświadczenia lustracyjnego Jana Iwanka, które ten złożył jako dyrektor instytutu na UŚ, kwestionując jego prawdziwość. Jan Iwanek miał w części „A” wskazać, iż był współpracownikiem organów bezpieczeństwa PRL, a jednocześnie W CZĘŚCI „b” zaprzeczyć współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa, gdyż kontakty te miały charakter oficjalny. Prokurator uznał natomiast, że była to tajna i świadoma współpraca oparta na zobowiązaniu.
CAŁY ARTYKUŁ Tomasza Szymborskiego
sbobet