Kolejny raz Wyborcza udowadnia, iż nie stoi po stronie narodu, lecz chroni własnych interesów. Lansuje się przy tym na „obrońcę godności sprawy“. W czym przeszkadza Wyborczej Godzina „W“?
Jak mówi Jerzy Majewski na łamach „wybiórczej“, na obchody Powstania Warszawskiego przyjdą jedynie „zwolennicy PiS, słuchacze Radia Maryja, narodowcy, wrogowie obecnie rządzących – jednym słowem wszyscy, którzy mylą uroczystości z wiecem partyjnym, a rocznicę powstania odkryli dla siebie kilka lat temu”. Dziwi takie podejście do sprawy, bowiem akurat organizacje narodowe oraz patriotyczne od lat walczą o nagłośnienie tych wydarzeń… jak i tak nieznanych ogółowi społeczeństwa osób, jak Rotmistrz Pilecki, Inka, czy generał „Nil“. Poklask nie ma tutaj nic do rzeczy. Zwłaszcza, iż środowiska młodzieżowe, które biorą (rok w rok) udział w uroczystościach i obchodach ważnych wydarzeń historycznych, są skrupulatnie opluwane przez media takie, jak właśnie Wyborcza, TVN, czy Newsweek. O pozytywnym nagłośnieniu więc nie ma tu mowy.
Całą sytuację idealnie podsumowują słowa Pana Leszka Żebrowskiego – historyka, prekursora badań nad Narodowymi Siłami Zbrojnymi, autora m.in. właśnie wznowionej publikacji pt. Paszkwil Wyborczej – które są dostępne na stefczyk.info:
Nikt nie zmusza tego dziennikarza do uczestnictwa w wydarzeniu, które jest spontaniczne. To nie 1 maja do 1989 r., gdy komuna ludzi zapędzała na pochody… W tych słowach można wyczuć niezbyt zakamuflowane wezwanie do bojkotu. Skoro ludzie nie chcą czcić tego święta tak, jak nakazuje „GW”, to nie powinni wcale w tym uczestniczyć. Ale wyrosło pokolenie wolne od takich nakazów i zakazów, dla którego „GW” nie jest autorytetem, nawet wprost przeciwnie. Przyjdą ci, którzy chcą, to jest akt woli i potrzeba sumienia, być tam, na grobach Powstańców. I tak powinno być. To wezwanie odniesie skutek odwrotny od zamierzonego – bojkot będzie, ale „Gazety” i tego, co ona propaguje.
Przypominamy, iż jutro mija kolejna rocznica rozpoczęcia Powstania Warszawskiego (01.08.1944). W całej Polsce z tej okazji o godzinie 17:00 rozpoczynają się obchody tegoż wydarzenia, organizowane przez grupy narodowe, katolickie, patriotyczne, konserwatywne itp.
za: narodowcy.net
MK
Wszyscy,którzy się wstawią na godzinę W – to są Polacy. A wybiórcza, to wybiórcza. tylko kasuje, a zadnej strawy duchowej nie daje. Wiec potraktujmy ją, wraz ze swymi z dziennikarzami jako cos zbędnego. Może zrozumieją,że nie tutaj ich miejsce.