W Sądzie Okręgowym w Opolu rozpoczął się proces kobiety oskarżonej o zabójstwo swego nowo narodzonego dziecka. Kobiecie grozi nawet dożywocie. Kobieta to mieszkanka wsi pod Brzegiem.
31-letnia Jolanta Cz., mieszkanka jednej z miejscowości pod Brzegiem, matka dwójki dzieci w wieku 2 i 4 lata, nie przyznała się do stawianego zarzutu.
W trakcie rozprawy kobieta powiedziała, że chciała po porodzie oddać dziecko w tajemnicy do najbliższego okna życia. Po urodzeniu w łazience – zeznała – dziecko nie dawało oznak życia. Zapewniała sąd, że w dniu zdarzenia prawdopodobnie tuż po porodzie zemdlała lub zasnęła.
Biegli orzekli natomiast, że przyczyną zgonu dziecka było uduszenie gwałtowne przez utonięcie. Kobieta miała utopić noworodka, a potem zawinąć go w ręcznik, włożyć do reklamówki i wsunąć za szafkę. Zwłoki chłopca nazajutrz znalazła matka kobiety.
Kobiecie grozi kara od 8 lat pozbawienia wolności do dożywocia.
tvpinfo, lz
Zapewne pozbawiła zycia noworodka. I to świadomie. Nie miała siły,nikt jej nie pomogł.
A przecież miała męża? ..A może to dziecko było…… kochanka? Można snuć,domniemywać,ale zycia nie wrócimy .Szkoda. Istnieją przecież” Okna Zycia” dla takich niechcianych dzieci. Umiliłoby życie parze małżeńskiej,która dziecka nie moze spłodzić. Póki co,matce grozi wiezienie a dwójka jej dzieci zapewne” wyladuje” w rodzinie zastepczej.Małzonek zostanie sam i zwiąże sie z inną kobietą i koniec sakramentalnego małzeństwa.