Zuzanna z Daszkiewiczów Czaplicowa pochodziła z litewskiego rodu Daszkiewiczów herbu Korybut. Była niezwykle dzielną kobietą, zaangażowaną w działalność patriotyczną. Urodziła się w 1816 r. Była żoną farmaceuty Floriana Czaplica (1802 – 1857), z którym miała siedmioro dzieci. Razem z mężem, obok prowadzenia pierwszej w Pilicy apteki, (woj. śląskie) uczestniczyła w działaniach konspiracyjnych. Mieszkanie Czapliców było miejscem nielegalnych zebrań, na których omawiano sprawy związane z przygotowaniem powstania przeciwko zaborcom. Po śmierci męża w 1857 r. kontynuowała działalność patriotyczną. Nawiązała kontakty z późniejszym komisarzem powstańczym na województwo krakowskie, dziedzicem Zagórza, Jackiem Siemieńskim, oraz z jego kuzynką Wandą Malczewską. Jako łączniczka jeździła do Warszawy, gdzie kontaktowała się z Komitetem Centralnym. Z Krakowa przemycała książki o treści patriotycznej rozprowadzane na Śląsku. W działalności oświatowej pomagał jej Skiba, syn sołtysa z Brynowa. Jednym z działań przygotowawczych do przyszłego zrywu zbrojnego było organizowanie szpitali polowych. Wiązało się to z gromadzeniem leków, środków opatrunkowych oraz bielizny i odzieży dla przyszłych powstańców. Helena Czaplicowa powierzyła pieczę nad pilicką apteką praktykującemu u niej Konstantemu Wrotnowskiemu, który pracował wcześniej w Krakowie w aptece „Pod Złotym Tygrysem” i organizował magazyny broni oraz amunicji przemycanej później do oddziałów powstańczych. W sierpniu 1858 r. Konstanty Wrotnowski pojął za żonę córkę Zuzanny Elżbietę.
W organizacji zaopatrzenia medycznego jako konsultant pomagał jej doktor Wodnicki z Będzina. Czaplicowa często wyjeżdżała do Wrocławia, Katowic i Mysłowic. Zajmowała się kontaktami z kupcami śląskimi w tym zwłaszcza ze Stanisławem Maciejewskim z Katowic, który zaangażowany by w przerzut broni dla powstańców. Jego sklep tytoniowy w Katowicach stanowił punkt, do którego Zuzanna dostarczała nielegalną literaturę polityczną. Drugim kupcem zajmującym się dostarczaniem broni i amunicji dla powstańców był pan Mandowski z Raciborza. W związku z jej możliwościami podróżowania, Komitet Centralny zlecił Czaplicowej wyszukiwanie na terenie Zagłębia miejsc, w których miała być przechowywana broń oraz kontaktowanie się z działaczami polonijnymi na Śląsku. Jeden z nich – niejaki Mirowski – miał za zadanie zakupioną broń przemycać ze Śląska do Zagłębia.
Po wybuchu Powstania Styczniowego Zuzanna Czaplicowa, wraz z młodym krakowskim farmaceutą Adolfem Suchorzewskim i lekarzem Józefem Orłowskim, organizowała zaopatrzenie medyczne dla oddziału Apolinarego Kurowskiego (1818-1878) w Ojcowie oraz powstańczy lazaret na zamku w Pieskowej Skale – dostarczała tam leki, materiały opatrunkowe i bieliznę szpitalną. W tej działalności wspierały ją również córki. Wkrótce Adolf Suchorzewski wstąpił do oddziału Kurowskiego i poległ pod Miechowem.
Pewnego wieczoru, kiedy Czaplicowa wróciła z Pieskowej Skały w towarzystwie kilku powstańców w Pilicy zjawił się oddział Kozaków. Zaskoczeni powstańcy ostrzelali z dubeltówek patrol, który bez strat wydostał się z miasteczka. Powstańcy zabrali przygotowane paczki z medykamentami i opuścili Pilicę. Nazajutrz do Pilicy wpadła sotnia Kozaków w towarzystwie żandarmów. Otoczyli dom Czapliców a dowodzący ekspedycją oficer rozpoczął przesłuchiwanie właścicielki apteki zarzucając jej kontakty z powstańcami. Zuzannie udało się przekonać oficera, że strzały oddali rabusie, którzy napadli na aptekę i zostali przepędzeni przez nadjeżdżających Kozaków. Podstawowym argumentem w rozmowie było kilkadziesiąt rubli oraz nalewki i jedzenie, którymi gospodyni obficie raczyła dowódców ekspedycji.
Warto dodać, że w czasie powstania narodowego burmistrz Pilicy Ludwik Dowbor wraz z synem Walerianem utworzyli zbrojną bandę, która pod pozorem działań powstańczych napadała na dwory właścicieli ziemskich i plebanie wymuszając datki rzekomo na rzecz powstania. Pod koniec sierpnia 1863 r. stacjonujący w Chlewskiej Woli oddział Z. Chmieleńskiego otrzymał rozkaz wykonania kary śmierci na burmistrzu. Chmieleński wysłał do Pilicy oddział pod komendą por. Józefa Neumana. Tu doszło do starcia z poplecznikami burmistrza, którzy stawiali zbrojny opór powstańcom. Pojmanego Ludwika Dowbora wraz z synem przewieziono do powstańczego obozu, gdzie na burmistrzu wykonano wyrok śmierci przez powieszenie. Jego syn wyraził skruchę i został wcielony do oddziału, z którego uciekł jednak po kilku dniach. Nie wiadomo jaką rolę odegrała w tej sprawie Zuzanna Czaplicowa, którą z Dwoborami łączyły bliskie stosunki towarzyskie, bowiem matką chrzestną jej syna Adama była żona burmistrza Ludwika Dowbor.
Wydarzenia w Pilicy wzmogły czujność władz policyjnych, które prawdopodobnie otoczyły Czaplicową siecią szpiegów. W efekcie tych działań w październiku 1863 r. w nocy oddział żandarmów zjawił się u Czaplicowej, aresztował ją wraz z dziećmi, a majątek skonfiskował. Wraz z matką aresztowane zostały jej cztery córki. Ocalała jedynie najstarsza córka – Elżbieta, żona aptekarza Wrotnowskiego oraz syn Adam. Zuzannę wraz z dziećmi trzymano początkowo w Olkuszu, a następnie skierowano do cytadeli warszawskiej, skąd 28 lutego 1864 r. wyruszyła na katorgę w głąb Rosji.
Wędrówka w zimnie i głodzie, niewygody i okrutne traktowanie więźniów przez konwojentów, wyczerpały energię i siły psychiczne Zuzanny Czaplicowej do tego stopnia, że zapadła na ciężką chorobę nerwową, a potem na tyfus głodowy. Chorą, razem z dziećmi, umieszczono w więzieniu etapowym w Niżnym Nowogrodzie, gdzie zmarła 8 czerwca 1864 r. Córki, zgodnie z wyrokiem pognano dalej do Ardatowa nad rzeką Ałatyr. Podobno zaopiekował się nimi wuj, któremu z czasem udało się odesłać je do kraju. Żona Adama Czaplica ufundowała epitafium upamiętniające dzielną kobietę, które znajduje się w pilickim kościele parafialnym pw. Św. Jana Chrzciciela i św. Jan Ewangelisty.
Bohaterka.Litwinka – Herbu Korybut.Matka 7-ga dzieci. Pomagała lekarstwami uczestnikom Powstania Styczniowego.Wywieziona na katorge w głab Rosji.