Na stronie internetowej Sejmu jest już odpowiedź na interpelację poseł Marii Nowak w sprawie osób poszkodowanych przez Getin Bank S.A. Wiceminister finansów twierdzi, że inwestorzy giełdowi nie zostali wprowadzeni w błąd. Jan Jączek stracił jednak ponad pół miliona złotych.
Leszek Czarnecki, główny akcjonariusz LC Corp S.A. oraz GETIN Holding S.A., znany też jako twórca Europejskiego Funduszu Leasingowego S.A. – pierwszej i największej firmy leasingowej w Polsce, jest posiadaczem wielu nagród, wyróżnień i tytułów, przyznawanych za działalność menedżerską (1998 – nagroda „The Wall Street Journal” dla jednego z 10-ciu najlepszych menedżerów w Europie Środkowej „The best CEO in Central Europe”, 1998 – laureat światowego finału konkursu „Young Business Achiever” w Pekinie, 2004 – „The Financial Times” uznaje go za jedną z 25 wschodzących gwiazd europejskiego biznesu, 2004 – tytuł „Przedsiębiorcy Roku z Europy Wschodniej”, nadany przez prestiżową uczelnię biznesową INSEAD oraz Ministra Finansów Francji, 2005 – Nagroda Lesława A. Pagi – za osiągnięcia i osobisty wkład w rozwój rynku usług finansowych w Polsce).
W 2005, 2006 i 2007 roku Leszek Czarnecki został wybrany Graczem Roku w rankingu organizowanym przez polską edycję magazynu Forbes.
To wyróżnienie niewątpliwie bardzo dobrze odzwierciedla biznesową mentalność Leszka Czarneckiego. Klienci Getin Banku, którzy w 2007 roku, zaciągnęli kredyty na zakup akcji LC Corp., boleśnie przekonali się, jak niebezpieczne są interesy prowadzone z Graczem Roku.
LC Corp SA jest spółką holdingową działającą w branży deweloperskiej. Kontroluje grupę spółek deweloperskich, realizujących inwestycje mieszkaniowe i komercyjne w największych polskich miastach Znana jest przede wszystkim z zakończonej w 2007 roku budowy komercyjnego centrum pod nazwą Arkady Wrocławskie oraz planów budowy drapacza chmur Sky Tower.
Spółka weszła na giełdę w czerwcu 2007 roku. Jej akcje są notowane od 29 czerwca. Okoliczności sprzedaży akcji LC Corp. są uważane za wysoce kontrowersyjne.
Akcje sprzedawał Dom Maklerski IDM SA, posiadający rachunek bankowy w Getin Banku. Była to jedna z największych ofert w historii warszawskiej giełdy. Akcje cieszyły się ogromnym powodzeniem. Zlecenia drobnych inwestorów zredukowano o około 99%. Drobni inwestorzy chcieli kupić akcje za ponad 11,3 mld zł. Pieniądze miały pochodzić z ogromnej akcji kredytowej przygotowanej przez krakowski Dom Maklerski IDM we współpracy z Getin Bankiem. Getin Bank zawarł z inwestorami umowy na około 10 mld zł. Oferowany kredyt mógł nawet 99 razy przekroczyć wkład własny kredytobiorcy. Bank i Biuro Maklerskie wg. niektórych szacunków zarobiły na tych transakcjach około 25 mln złotych.
LC Corp. zebrał w ofercie publicznej około 370 mln zł. Inwestorzy jednak ponieśli straty.
Debiut na warszawskiej giełdzie okazał się niewypałem. Akcje rozpoczęły giełdową karierę kursem zaledwie 10 groszy wyższym od ceny emisyjnej 6,50 zł. Rozczarowanie akcjonariuszy szybko przeistoczyło się w decyzje o sprzedaży walorów. Poskutkowało to spadkiem notowań , które wyniosły 6,06 zł na koniec sesji – prawie 7 proc. mniej niż cena. Aby inwestorom zwróciły się koszty zaciągniętych kredytów – tj. prowizja i odsetki – kurs dewelopera musiałby wzrosnąć co najmniej o 10 proc.
Niektórzy inwestorzy wpadli w panikę i sprzedawali akcje w pośpiechu, by jak najszybciej zwrócić wykorzystaną część kredytu.
(PAC), Niezależna Gazeta Obywatelska w Bielsku – Białej
na podstawie materiału „Rebeliantki”
***************
W jaki sposób przekonywano Pana do nabycia akcji LC Corp? Kto namawiał i jakie argumenty przedstawiał?
Od 15 grudnia 2008 r. do dziś przed Sądem Okręgowym w Katowicach, sygn. akt II C 718/12 toczy się sprawa z powództwa Jączek przeciwko Getin Bank SA, o unieważnienie umowy kredytowej.
W tej sprawie czterech świadków, również pokrzywdzonych przez Getin Bank SA (w takich samych okolicznościach), złożyło obszerne zeznania, wskazując jakie techniki oszukańcze i manipulacyjne zastosowali oszuści z Getin Banku SA i z Domu Maklerskiego IDM, by bezprawnie przejąć środki pieniężne znacznej wartości klientów tego banku.
Sugerowano, że cena będzie wynosiła ok. 5 PLN, tymczasem dopiero po podpisaniu kredytu otrzymaliśmy informację, że cena wyniesie 6,50 PLN/za akcję, to jest 30 procent wyżej niż nam wcześniej obiecano. Nie można było się wycofać się z podpisania umowy – po otrzymaniu wiedzy , że akcja będzie wynosiła 6,50 PLN. Szczegółowo zeznali to przed Sądem świadkowie, powtórzyli te zeznania również w Prokuraturze.
Po przeprowadzeniu własnego śledztwa, posiadam wiedzę, że pracownicy Getin Banku SA i Domu Maklerskiego IDM działali w zmowie przestępczej, stosując różne oszukańcze techniki, m. in. powoływano się na przeprowadzoną kilka tygodni wcześnie emisję akcji Getin Noble Bank SA, gdzie inwestorom początkowo dano zarobić. Rozpowszechniano różne nieprawdziwe (jak po czasie się okazało) informacje, m.in. że kto zainwestuje w kupno tych akcji zrobi dill życia.
Czy Bank udzielił Pana Mamie kredytu zgodnie z prawem bankowym?
Moja mama w chwili zawierania kredytu miała emeryturę w wysokości ok. 1700 zł, a udzielono jej kredytu w wysokości 20 mln zł. W oczywisty sposób nie posiadała zdolności kredytowej do spłacania takiego kredytu.
W protokole z inspekcji przeprowadzonej w Getin Banku SA w Katowicach przez funkcjonariuszy (KOMISJĘ) z Generalnego Inspektoratu Nadzoru Bankowego, z dnia 20 grudnia 2007 r., stwierdzono szereg naruszeń prawa przez przedstawicieli Getin Bank SA podczas akcji kredytowej, związanej z udzieleniem kredytów na zakup akcji LC Corp. SA, cytuję:
„Uwagi budziły w szczególności:
– obowiązujące zasady wyliczania zdolności kredytowej, niezgodne z postanowieniami art. 70 ust. 1 ustawy Prawo bankowe,
– przejściowa zmiana wewnętrznych limitów koncentracji wierzytelności w okresie kredytowania zakupu akcji,
– naruszenie przez Bank postanowień art. 79a ust. 4 pkt 1 ustawy Prawo bankowe,
– brak środków pieniężnych na finansowanie przez Bank akcji kredytowej, związanej z udzieleniem kredytów na zakup akcji LC Corp,
– przejściowe obniżenie współczynnika wypłacalności poniżej normy ostrożnościowej, określonej przepisami art. 128 ust 1 pkt 3 ustawy Prawo bankowe (…)”.
Muszę też dodać, że powyższy protokół prokuratorzy, którzy zajmowali się tą sprawą, ukrywali przede mną od 28 listopada 2008 r. (data złożenia zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa) do 18 stycznia 2013 r., gdzie udostępniono mi go po raz pierwszy w Sądzie Apelacyjnym w Katowicach.
Ile pieniędzy łącznie Państwo straciliście?
Dnia 13 czerwca 2007 r. „zainwestowaliśmy” kwotę 326 592, 82 PLN ( na dzień dzisiejszy uwzględniając odsetki ustawowe jest to kwota ponad 500 tysięcy PLN). Następnie Getin Bank SA potrącił kwotę ponad 48 tysięcy PLN prowizji za udzielenie na kilka dni fikcyjnego i jedynie na papierze kredytu w kwocie 20 milionów PLN.
Po redukcji otrzymaliśmy kredyt na akcje w wysokości 99 tysięcy złotych. Od czerwca 2007 r. do grudnia 2008 r. . (data złożenia pozwu do Sądu) spłacaliśmy kredyt po ok. 800 PLN miesięcznie (łącznie kilkanaście tysięcy PLN). Od kwietnia 2009 r. do 30 sierpnia 2011 r. (data śmierci mojej mamy), komornik ograbiał moją mamę po ok.500 PLN miesięcznie (łącznie ponad 14 tysięcy PLN).
Bezpośrednio na skutek zadawania Michalinie Jączek ogromnego bólu, cierpienia psychicznego i silnego stresu przez skorumpowanych funkcjonariuszy oraz nieludzkiego postępowania przez Getin Bank SA, moja mama doznała udaru mózgu i w dniu 30 sierpnia 2011 r. zmarła.
Jak Pan się ustosunkuje do wypowiedzi Wiceministra Kowalczyka w odpowiedzi na interpelację poseł Marii Nowak, że byliście Państwo informowani o orientacyjnej cenie emisyjnej za akcje 6,50 zł?
Byliśmy informowani o cenie około 5 zł za akcję. Bezpośrednio na skutek udzielenia klientom przez Getin Bank SA, wirtualnego i tylko na papierze kredytu w kwocie ok. 10 mld złotych cenę emisyjną ustalono na 6,5 za akcję LC Corp., to jest najwyższą cenę jaka była podana w Prospekcie Emisyjnym. Dodać należy, że w Prospekcie Emisyjnym LC Corp. świadomie i celowo „pominięto” fakt, że Getin Bank SA będzie udzielał kredytów na zakup tych akcji, w sposób rażąco sprzeczny z prawem, łamiąc szereg przepisów Ustawy Prawo Bankowe i innych.
Dziękuję za rozmowę.
„Rebeliantka”
Afery – czy to coś nowego??? Tylko zmiana rządu i ordynacji wyborczej, nowe wybory z JOW – mogą zatrzymać tę patologiczną sytuację.
niestety ludzie zostali oszukani …zawiedli jak zawsze urzednicy z knf ……..czytaj mieli w tym interes …… walcz pan do konca trzymamy kciuki ….pozdrawiamy takze pioszkodowani przez oszustow….kara smierci lub oboz pracy dla nich ….. ekstradycja do chin