13 maja br., w 112. rocznicę urodzin Rotmistrza Witolda Pileckiego opolanie spotkali się na Pl. Wolności, by oddać hołd najmężniejszemu z mężnych Polaków, bohaterowi niezłomnemu w starciu z okrucieństwami II wojny światowej i bestialską władzą komunistów w Polsce.
Witold Pilecki uczestniczył w wojnie polsko-bolszewickiej, kampanii wrześniowej i powstaniu warszawskim. Jako jedyny człowiek na świecie dobrowolnie poszedł do obozu zagłady, by sporządzić raport o holokauście i przygotować plan odbicia więźniów z Auschwitz. 15 marca 1948 roku wyrokiem Warszawskiego Wojskowego Sądu Rejonowego został skazany na karę śmierci „za działalność na szkodę Państwa Polskiego”. Komunistom nie wystarczyło zamordowanie Pileckiego. Przez lata wymazywali go ze zbiorowej pamięci narodu, pochowano go w bezimiennym grobie w Kwaterze na Łączce, jego rodzinny majątek zrównano z ziemią i systematycznie wymazywano z kart historii wszelki ślad o nim.
Jak nieskuteczne okazały się te działania mogliśmy przekonać się wczoraj na Pl. Wolności w Opolu. Ponad 100 osób przyszło, by uczcić pamięć Rotmistrza. Wyświetlane były fragmenty filmów pokazujących najważniejsze sceny z życia Witolda Pileckiego. Młodzi harcerze złożyli kwiaty pod pomnikiem Żołnierzy Niezłomnych.
Gdy rok temu organizowaliśmy, po raz pierwszy w Opolu, obchody 111. rocznicy urodzin Witolda Pileckiego, na tym samym placu zebrała się grupa ok. 20 osób. Wczoraj opolanie dali świadectwo pamięci i zadali kłam wieloletnim działaniom komunistów, które miały skazać Rotmistrza na wieczne zapomnienie.
To co najbardziej cieszy to licznie zgromadzona na uroczystości młodzież. Uczniowie i studenci, kibice Odry Opole – to oni przekażą pamięć o Rotmistrzu przyszłym pokoleniom Polaków.
Autor: Karina Piechota
Fot. Tomasz Kwiatek
Piękna i bohaterska Postać. Ładna młodzież.Ciekawa fotorelacja.Dziękuję.