Nagroda Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich za najlepszy artykuł
![Opolski Marsz Niepodległości 2011_przemawia Jadwiga Chmielowska [fot. G. Bieniarz]](https://ngopole.pl/wp-content/uploads/2011/05/222.jpg)
Takie hasło krążyło po Śląsku już od kilku lat. Zataczało coraz szersze kręgi w miarę wzrostu wpływów Ruchu Autonomii Śląska (RAŚ). Pomimo, że RAŚ działa od 1990r., a od 2001 r. jako zarejestrowane stowarzyszenie z siedzibą w Rybniku – długo nie był przez wielu traktowany poważnie. Politycy wszystkich opcji lekceważyli ten ruch uważając jako margines, taką ciekawostkę, w sumie bez znaczenia. RAŚ tymczasem rósł w siłę.
Oparcie ma – niestety – w pracownikach naukowych Uniwersytetu Śląskiego. Do niedawna pełnomocnikiem Rektora U. Śl. ds. Ośrodka Dydaktycznego U. Śl. w Rybniku, był związany z RAŚ, dr Zbigniew Kadłubek, członek – nie tylko katowickiego oddziału PAN – ale i „Verein für Geschichte Schlesiense e. V” Berlin. (http://kontakt24.tvn24.pl/
Dr Zbigniew Kadłubek nazywał Powstania Śląskie „hańbą”. (Gazeta Rybnicka nr3/2008, str.39).
W ubiegłym roku stoczony został prawdziwy bój o nazwę słynnego w Rybniku LO im. Powstańców Śląskich. RAŚ-owcy, pod wodzą Jana Rducha, domagali się zmiany nazwy szkoły, gdyż traktują Powstania Śląskie jako wojnę domową. Gdy ten argument nie trafił do przekonania decydentów, to zaczęli wtedy żądać, aby z elewacji szkoły zniknęła scena, przedstawiająca powstańczą bitwę. Przytaczali najróżniejsze argumenty. Zawiadomili nawet nadzór budowlany, szukali specjalnych pozwoleń, próbowali udowodnić samowolę budowlaną… A gdy to też nie pomogło, J. Rduch odwołał się do „polityki miłości: – „Jest to dzieło chorych umysłów i chyba jedyne w Europie witające uczniów szkoły humanistycznej przesłaniem nienawiści i zabijania. A nasza ukochana śląska, chrześcijańska szkoła musi uczyć wzajemnego szacunku, tolerancji i niegloryfikowania przemocy” – twierdził. (http://rybnik.naszemiasto.pl/
Prawdziwy wiatr w żagle, dostał RAŚ w momencie wejścia w koalicję rządzącą województwem. Przewodniczący Jerzy Gorzelik, został członkiem Zarządu Województwa Śląskiego, nadzorującym oświatę i kulturę. Czegoż można w walce o „rząd dusz” chcieć więcej? Odtąd różne przedsięwzięcia RAŚ-owe, były finansowane z pieniędzy publicznych. Czołowi działacze zaczęli piastować wysokopłatne stanowiska. Opisał to, na łamach Gazety Polskiej, red. A. Borzym w swoim artykule „Cała kasa RAŚ” (http://autorzygazetypolskiej.
Stowarzyszenie „Pro Loquela Silesiana” zajmuje się od wielu lat kodyfikacją i promowaniem nowego języka – śląskiego. Jest to pierwszy krok do stworzenia nowego narodu. Na apel posła PO Marka Plury, kolejne samorządy uchwalały poparcie dla uznania sztucznie skodyfikowanego języka. Może to świadczyć nie tylko o poziomie wiedzy rajców miejskich i powiatowych, ale też o ich bezdennej głupocie. Przerażenie Ślązaków rosło z dnia na dzień. Zdali sobie sprawę z tego, że wszyscy będą musieli uczyć się nowego języka, gdyż gwary z różnych rejonów Śląska, różnią się między sobą i to czasem bardzo. Od starzyków do bajtli – wszyscy na kursy i do elementarzy – wszak tak każe RAŚ!
No cóż, prosty człowiek jest niekiedy mądrzejszy od profesorów i polityków. Posiada coś wprost bezcenne – zdrowy rozsądek!
Do ogólnopolskich mediów przebiła się jedynie sprawa Muzeum Śląskiego, którego stała wystawa, miała promować niemiecką wizję historii Śląska (tak w skrócie można określić jej projekt).
Ostatnim pomysłem RAŚ-owej braci, było umieszczenie na rogatkach miast tablic: „Witamy na Śląsku” – w trzech językach – po „śląsku”, polsku i niemiecku. Zdaniem radnego z Mysłowic, była to sprawa już uzgodniona. Nie udało mi się jednak ustalić – kto uzgadniał i z kim.
Jedno jest pewne – zabawa w RAŚ nie byłaby możliwa, gdyby powszechna była znajomość historii, kultury i tradycji – Polski i Śląska. A tak każdy plecie, co chce.
Trudno powiedzieć, czy to debaty o Śląsku i ciągłe protesty wielu środowisk sprawiły, że wreszcie koalicja z RAŚ w sejmiku została zerwana. Może sam Gorzelik przedobrzył?
Jedno jest pewne – nie można odtrąbić zwycięstwa. Cały ten pomysł z RAŚ powinien raz na zawsze trafić na hasiok, gdzie jego miejsce.
PS
Słowa gwarowe:
hasie – śmieci
hasiok – śmietnik
starzyk – dziadek
bajtel – dziecko
autor: Jadwiga Chmielowska
Tekst ukazał się w Gazecie Polskiej Codziennie 27.04.13r.
I jeszcze jedno jest pewne, to właśnie POd panowaniem ryżego zakłamanego bandyty i szajki z PO takie Rasie nabrały wiatru w żagle, to właśnie na Śląsku powstała koalicja PO-RAŚ, to w czasie reżimu ryżego zakłamanego bandyty takie Rasie i inne antypolskie twory otrzymały na swoją pasożytniczą działalność więcej publicznych pieniędzy niż organizacje polonijne rozsiane na całym świecie.
@z Niemodlina
No to w takim razie źle coś zrozumiałem i jestem niedoinformofany…. Zatem mam nadzieję ,że marsz się uda ,bo szkoda by było. Bardzo dobra inicjatywa z tym marszem. RAŚ-isci za bardzo się panoszą i czas im pokazać ,że są w Polsce.
Nie można się z RAS-iem, niestety – zgodzić w wielu kwestiach.Dlatego trzeba postępować bardzo stanowczo aczkolwiek grzecznie.Tu jest Polska i na polskiej Ziemi mieszkamy razem z mniejszością. Nie można pozwolić na zawładnięcie naszej własności.Dobrze,ze upadła koalicja z RAS-iem.Czekam na upadek PO.Artykuł bardzo pouczający.dziękuję .
Pani Hejdli znowu się kilka faktów pomyliło:
1. Jan Rduch nie jest członkiem RAŚ
2. Tablice w Mysłowicach, to (niestety) nie pomysł RAŚ, a Ślonskiej Ferjany.
3. Nie koalicja z RAŚ została zerwana, a RAŚ zerwał koalicję.
„Jedno jest pewne – zabawa w RAŚ nie byłaby możliwa, gdyby powszechna była znajomość historii, kultury i tradycji – Polski i Śląska. A tak każdy plecie, co chce.”
A najbardziej autorka która nie ma pojęcia o historii Górnego Śląska czego wyrazem jest przypisywanie sobie miejsca zamieszkania w tym regionie mimo że mieszka w Sosnowcu.
„Przerażenie Ślązaków rosło z dnia na dzień. Zdali sobie sprawę z tego, że wszyscy będą musieli uczyć się nowego języka, gdyż gwary z różnych rejonów Śląska, różnią się między sobą i to czasem bardzo. Od starzyków do bajtli – wszyscy na kursy i do elementarzy – wszak tak każe RAŚ!”
Nie pieprzcie obywatelko bez sensu! Nikt nigdy tego nie żądał!
Albo macie na to dowody?
klupnij w hasiok ,a wszystkie kundle z okolicy się rozstrzekają :)
a najgłośniejszy jak zwykle owczarek podhalański :)
Owczarek podhalański jest u siebie, pilnuje swego domu, a szczeka najgłośniej, bo opadła go zgraja burych kundli.
@svatopluk
oj chyba dostrzegasz tą róznicę miedzy owczarkiem podhalańskim , a spapranym kundlem :)
Słuchaj no, dolnopłuk, wracaj na forum gazety – szmatławca gw-nem zwanego, czyli tam, skąd trafiłeś, ze swoimi „mądrościami”. Tam wystarczy tak pi…olić, jak ty,i wszyscy siępodniecają, uważając cię za uczonego w mowie i piśmie.
@kominiarz. Witaj.Dzisiaj jest świeto.Swieto Flagi Polskiej. Czyli nasze.polskie, i tylko polskie.Takiego święta inne nacje nie rozumieja,sądząc po wypowiedziach. Więc świętuj z Rodziną tak jak ja.Pozdrawiam.
Ruch Autonomii byłby ok, gdyby nie to, że część RASiowców to separatyści, którzy nie chcą tylko autonomii, ale pragną pójść dalej – dążą do niezależnego państwa Śląskiego. Dodatkowo promowanie na siłę języka śląskiego czy coś też jest dziwne. Chyba lepiej, żeby wszyscy po Polsku gadali, a nie w miejscowych gwarach.
@Karol542
Czy ochrona dziedzictwa językowego tej ziemi jest nagannym propagowaniem?
Która część autonomistów to zakamuflowani separatyści? Konkrety poproszę a nie pomówienia.
Jadwiga Chmielowska, to jest człowiek, który nic nie powstrzyma.
Jakie wyobrażenie ma ta niewykształcona osoba Jadwiga Chmielowska?
Nie wiecie?
Dobra, powiem wam, drodzy Ślązacy. Jadwiga Chmielowska to nic, po prostu zero!
Polecam pani Chmielowskiej odwiedzenia szkoły i uczyć się historii, ale na podstawie badań naukowych! Śląski język jest starszy niż polski, pani Chmielowska!
Tak więc proszę, zatrzymaj podżeganie ludzi przeciwko sobie!
@Alfons Czypiorek
Tak samo jak i niczego nie powstrzymają kretyni wchodzący tutaj na forum i myślący ,że sieją dywersję. Powiedziałeś co chciałeś? No to wio na NTO i morda w kubeł. Marsz już ruszył i na pewno nie zatrzyma go taki debil.