Wiceminister transportu Tadeusz Jarmuziewicz pogrąża się każdą kolejną wypowiedzią. Nawet w jednym wywiadzie, na trzy zadane pytania, potrafi pogrążyć się dwa razy. Ale mamy pocieszenie – widok premiera w Afryce, jest bezcenny.
Z Opola
Zaczynając mój cotygodniowy cykl, pragnę podziękować TVP Opole za relację z obchodów III rocznicy katastrofy smoleńskiej, które miały miejsce w środę w Opolu. TVP wyemitowała naprawdę ładny reportaż, pokazujący ludzi, którzy szczerze, dla sprawy i pamięci wspominali wszystkich poległych.
Wiceminister Tadeusz Jarmuziewicz staje się powoli takim naszym opolskim Stefanem Niesiołowskim. Nie dość, że jest mało skuteczny, to jeszcze na dziwaczne dowcipy mu się zbiera…
W rozmowie z NTO, pan minister stwierdził, że nie zna posła Patryka Jakiego i nie wie nawet kto to jest. To taki rządowy żarcik był.
Natomiast co może zrobić nasz „człowiek w rządzie” ws. rozbudowy Elektrowni Opole? Może popytać. Dziękujemy z całego serca, za tak wielkie zaangażowanie!
Oświadczam tu i teraz, że gdy dojdzie do sytuacje podobnej do tej z 2010 roku, kiedy w drugiej turze wyborów prezydenckich w Opolu, staną miedzy sobą kandydat PO i SLD, a kandydatem PO będzie Jarmuziewicz, poprę wówczas kandydata SLD!
Może będzie to poseł SLD Tomasz Garbowski. Już wolę „sędziego kalosza” niż wypalonego polityka, który ma cały region w nosie.
Bo jeżeli ktoś jeszcze nie wie, Tomasz Garbowski został odsunięty od prowadzenia spotkań ekstraklasy.
Jeśli już jesteśmy przy czerwonych, to nijaki Włodzimierz Czarzasty gościł w Opolu. Jeżeli ktoś nie wie, kim jest ten pan, to przypominamy, iż obecnie piastuje funkcję wiceprezesa SLD, jest twórcą stowarzyszenia „Ordynacka” oraz dawno temu należał do „grupy trzymającej władze” powiązanej z „aferą Rywina”.
Lubi nosić swetry. Głównie żółte, w serek.
Z Kraju… tzn. z Nigerii
Pan premier pojechał do Nigerii wraz z małżonką i posłem Godsonem. A jak! Jak trafnie w tygodniku „Sieci” napisali Mazurek z Zalewskim, poseł Godson podobno dla całej rodziny paczki przywiózł.
Premier Tusk nawet stanął na najwyższym stopniu podium. Zdaniem ekspertów, właśnie tak w Nigerii wita się prawdziwych króli. Widać, że swój swego pozna!
Dodatkowo czekamy na zdjęcia z wyprawy na Safari, które ma przywieść rzecznik rządu Paweł Graś. Na czarnym lądzie, musi być niezła impreza.
Politycy PiS sugerują, że podczas ostatniej konferencji prasowej, Aleksander Kwaśniewski nosił znamiona powrotu do choroby filipińskiej. Żeby było jasne – ja w to nie wierzę!
Trzeba powiedzieć konkretnie: Kwachu mógł być ewentualnie po dwóch głębszych.
Ryszard Kalisz zaczyna nowe życie. Został wyrzucony z SLD i chce stworzyć swoją własną partię, która pójdzie do wyborów z Europą +. Czyli do wypitki będzie i zagryzka.
autor: Łukasz Żygadło
Z jakim się wdajesz,takim się stajesz-to stare powiedzenie,ale nadal aktualne.Szczaw,trawa i mirabelki poseł pan Niesiołowski zapewne wprowadzi do restauracji sejmowej. Zagrycha skąpa dla byłych i terażniejszch królów i Słońca Peru. Więc i myślenie klientów restauracji musi być wspólne i niedorzeczne.SLD partia w upadłości ,ale szkoda pana Tomka.Taki miły i ułożony.A Telewizja Opole ma młodych,myślących rodaków,wiec i wiadomości rzetelne.A rozbudowa elektrowni to skończona sprawa mimo 150 pomysłów prezydenta z wyrokiem sądowym.A nawet dobrze,że posłowie się nie znają.To i tak ,śmiesznie i kabaretowo wyglądają i postępują.