Niezależna Gazeta Obywatelska

Władze Opola po nieudolnej próbie połączenia Muzeum Polskiej Piosenki z Narodowym Centrum Polskiej Piosenki na początku kwietnia ogłosiły konkurs na stanowisko dyrektora Muzeum Polskiej Piosenki. Kandydatem numer jeden jest Jarosław Wasik. Pytany wprost przyznał, że startuje w konkursie -„Podoba mi się ta instytucja i zamierzam startować w konkursie” – stwierdził.

Jarosław Wasik jak dotąd zapisał się w pamięci jako osoba, której udało się pozyskać historyczny fortepian od zaprzyjaźnionego Towarzystwa Przyjaciół Opola.

Więcej http://ngopole.pl/2013/02/25/nie-bedzie-polaczenia-mpp-z-ncpp/

Znany jest również z tego, że często przebywa w Warszawie i na delegacjach – w sumie na jego wyjazdy służbowe w ciągu kilku ostatnich miesięcy 2012 r. miasto wydało 7 626, 84 zł. Ostatnio Wasik wymyślił wystawę jubileuszową przedstawiającą 25 śpiewających postaci polskich artystów. – „Rozpatrujemy dwa równoległe projekty i pomysły. W tej chwili jest za wcześnie, aby o tym mówić. Proszę o cierpliwość, poinformujemy o wszystkim jak będziemy gotowi. To są delikatne sprawy prawne związane z uzyskaniem zgody na wykorzystanie wizerunku” – powiedział NGO odpowiedzialny za projekt artysta. Słowa kandydata na dyrektora Muzeum dziwią, bowiem do Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki zostało niewiele – zaledwie 30 dni roboczych. To bardzo mało czasu, aby przygotować sensowną wystawę, na którą miasto przeznaczyło 300 tys. zł i do tego pozałatwiać wszelkie formalności wynikające z prawa autorskiego.

Więcej http://ngopole.pl/2013/04/11/muzeum-polskiej-piosenki-bez-pomyslu-na-wystawe-na-50-kfpp/

Przypomnijmy, w listopadzie 2012 r. minęła piąta rocznica powołania Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu. W założeniu instytucja ta miała być promocyjną wizytówką miasta ścigającą turystów i generującą zyski. Po pięciu latach działalności Muzeum nadal nie mamy wystawy stałej, ani wystawy jubileuszowej z okazji 50. rocznicy zorganizowania Krajowego Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu. Dodajmy, że w budżecie miasta na 2013 r. na działalność Muzeum zaplanowano aż 6 mln zł, z których 5 ml. zł pochłonie przygotowanie siedziby Muzeum. Potem trzeba będzie jeszcze znaleźć środki w budżecie miasta na wystawę stałą, na przygotowanie której miasto ma już podpisaną umowę. Co dziwne, scenariusz wystawy i wykonanie będzie należało do tej samej osoby. Nie jest to często spotykana praktyka w instytucjach kultury.

Autor: Tomasz Kwiatek