Instytut badawczy TNS Polska przeprowadził ciekawe badanie z którego wynika, iż Polacy za najbardziej uciążliwe rzeczy uważają: ciągły wzrost cen w sklepach, brak pracy i pieniędzy. To ciekawe, gdyż zawsze najważniejszym problemem był śmierć współmałżonka lub rozwód.
Jak widać w kryzysie wszystkie potrzeby się zmieniają.
Na uciążliwość wysokich cen w życiu codziennym swoim i rodziny wskazało 89 proc. respondentów. Brak pieniędzy uciążliwy jest dla 82 proc.
– czytamy w raporcie.
Dodatkowo 76 proc. badanych wskazuje bezrobocie jako wielki życiowy problem.
W przeciągu 20 lat, strach przed bezrobociem wzrósł o 19%. Dodatkowo z każdym rokiem ten poziom wzrasta.
W sumie, porównanie ujawnia złożony wzór zmian, ale nie można powiedzieć, że dziś ludziom życie wydaje się łatwiejsze niż ludziom w roku 1992. Jest raczej przeciwnie, a powodem tego mogą być zarówno faktyczne zmiany w Polsce, jak i to, że uformowały się wyższe standardy ocen
– czytamy na portalu stefczyk.info.
Badanie zostało wykonane w dniach 1-4 marca br. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1 tys. mieszkańców Polski w wieku 15 i więcej lat.
autor: Łukasz Żygadło
źródło – stefczyk.info
Najbardziej nalezy bać się polityków,posłów i Sejmu .Zmiany prawa podatkowego np.VAT sprawiają,ze towary sa coraz droższe.Mamy w Unii najwyższe stawki podatku VAT,bo posłowie się zgodzili.
http://finanse.wp.pl/kat,104762,title,Rzad-zrobi-cuda-z-bezrobociem,wid,15480837,wiadomosc.html?ticaid=11062a
Tak będą zbijać słupki bezrobocia – BYDŁO, a samo BYDŁO NIENAŻARTE będzie brało po kilkadziesiąt tysięcy premii