Niezależna Gazeta Obywatelska

Jak podał portal Prawy.pl – rozpoczęła się szeroko zakrojona akcja „Nie dla mowy nienawiści”. Akcja została wprowadzona przez Radę Europy 22.III.2013 i potrwa do 2014 r. Akcja ma na celu walkę z rasizmem, szowinizmem, nacjonalizmem (?), oraz wszelkimi innymi przejawami nietolerancji.

Na stronie msw.gov.pl możemy przeczytać: „Zgodnie z definicją Rady Europy, „mowa nienawiści” to wszelkie formy wypowiedzi, które m.in. szerzą, promują nienawiść rasową, ksenofobię, antysemityzm oraz inne formy nienawiści opartej na nietolerancji, w tym nietolerancję wyrażoną przez agresywny nacjonalizm, etnocentryzm, dyskryminację oraz wrogość wobec mniejszości, imigrantów i osób o pochodzeniu imigranckim.”

Jednakże doskonale wiemy, iż tzw. „Walka z mową nienawiści” to pusty frazes, który będzie wykorzystywany do nowomowy i szerzenia swoich idei kosmopolitycznych, globalistycznych, socjalistycznych, propederastycznych i antypatriotycznych. Na dodatek – pomagać mają im „wolontariusze internauci”, czyli ludzie w ogóle nie obeznani z tematem prawa, czy ideologii – to zwykli ochotnicy. Skąd więc pewność, że wszelkie zgłoszenia będą poprawne?

Obawiam się, a nie tylko ja tak czuję, iż walka z „mową nienawiści” doprowadzić może do tego, że nie będzie wolno wypowiadać się na temat związków partnerskich, pederastii, transków, ateistów, czy lewaków – zarazem ci, którzy obrażają Kościół, narodowców i prawo naturalne, po prostu będą mieli łatwiejsze życie i możliwość dalszego lekceważenia praw i godności innych osób. Co z resztą ma miejsce od dawna.

Autor: Maciej Kałek