Dziś odbyło się posiedzenia Rady Solidarnej Polski, które rozpoczęło debatę o zmianie systemu politycznego w Polsce. Chcemy radykalnie odmiennego układu władzy, systemu prezydenckiego, nowej ordynacji wyborczej i innych reform.
Diagnoza problemu:
Od lat obserwujemy postępujący rozkład polskiego państwa, pogrążonego w wojnie domowej z zabetonowanym i degradującym się systemem politycznym. W warunkach kohabitacji kłótnie pomiędzy ośrodkami władzy o krzesło w Brukseli czy o samolot. A w warunkach jednolitości partyjnej walka pod stołem o władzę czy kłótnie kto wciągnie flagę na maszt pokazują całkowite wyczerpanie formuły polskiego systemu polityczno-ustrojowego. Obecnie trochę władzy ma sejm, trochę senat, trochę rząd, trochę prezydent co sprawia, że państwo jest nie sprawne i słabe. Ponadto w stanie permanentnych konsultacji i co najważniejsze rozproszonej odpowiedzialności, co dodatkowo potęguje jego zepsucie.
Państwo straciło tez autorytet, niedawno opublikowanie badania pokazują rekordowo niskie zaufanie do instytucji państwa. Obywatele, którzy nie ufają państwu są odbiciem kryzysu instytucji państwa, które zawodzi w wielu obszarach. Krach zaufania widać szczególnie do wymiaru sprawiedliwości, który obnażył „sędzia na telefon władzy”, czy prokuratorzy pełniący role „maszynki do umarzania śledztw”. Szwankują konstytucyjne mechanizmy kontroli władzy (np. RPO nie interweniujący ws. zabierania dzieci za biedę), czy nawet niegdyś świetnie działające narzędzia kontroli tj. komisje śledcze – zostały ośmieszone i zdegradowane.
Jednocześnie obecny system polityczny staje się fasadową okładką demokracji pod którą chowa się bezwzględny i autorytarny rząd partyjny, jednowładztwo liderów, które zamyka pluralizm i debatę w największych partiach. Jednocześnie legitymację wystawia im ordynacja wyborcza a pieczątkę przybija system finansowania partii politycznych, który gwarantuje reanimację nawet najbardziej zdegradowanych mechanizmów partyjnych.
Opisana kondycja państwa, przekłada się na co raz to bardziej widoczne przykłady nadużywania władzy szabel niżej tj. przez samorządy. Dochodzi do tego odwrócony od obywateli i nietransparentny system wyboru dziś kluczowych stanowisk tj. marszałek województwa czy starosta, który jest wybierany nie przez obywateli a w wyniku intryg politycznych.
Recepta:
Polska potrzebuje dziś gruntownych reform państwa, „szarpnięcia cuglami” i zmian ustrojowych. Solidarna Polska jest gotowa i zdeterminowania do walki o „napisanie ojczyzny na nowo” – czyli stworzenie nowej konstytucji, która odwróci się przodem do obywatela, zabierze politykom absurdalne przywileje i odda władzę ludziom. Stworzy państwo, gdzie odpowiedzialność nie będzie rozproszona, tylko precyzyjna a władza nie będzie mogła już grać na emocjach ludzi przerzucając się wzajemnymi oskarżeniami. Polskie państwo nie tylko może, ale musi być sprawne. Bez sprawnego państwa, nie będzie bezpieczeństwa, sprawiedliwości czy uczciwego podziału dóbr.
Ponadto Solidarna Polska rozpocznie kampanie z hasłem „Oddania władzy ludziom”. Powszechne wybory na prokuratora generalnego. Decentralizacja i dekoncentracja władzy np. powszechne wybory marszałków województw i starostów. Znaczące wzmocnienie roli referendów i inicjatyw obywatelskich.
Solidarna Polska wyraża głębokie przekonanie, że zbyt wiele ważnych decyzji odbywa się w sposób pośredni, przez korporację, polityków – bez udziału ludzi. Chcemy to zmienić i przywrócić władzę obywatelom – niech sami decydują kto będzie ich prokuratorem, starostą czy marszałkiem.
Solidarna Polska powstała po to, aby zmienić system polityczny.
W jaki sposób zamierzamy to zrobić?
Nowa konstytucja – główne postulaty:
- Czytelna odpowiedzialność i sprawna władza – wprowadzimy system prezydencki
- Nowa ordynacja wyborcza – JOW z syst. mieszanym
- Nowy system finansowania partii
- Likwidacja immunitetów
- Likwidacja Senatu i zmniejszenie o połowę liczby posłów
- Szybki sąd dla urzędników i polityków – Sąd Odpowiedzialności Państwowej
Oddamy władze ludziom:
- Powszechne wybory prokuratora generalnego
- Decentralizacja i dekoncentracja władzy
- Powszechne wybory marszałków województw
- Powszechne wybory starostów powiatowych
- Wzmocnienie referendum
„Napiszmy Ojczyznę na nowo!” – to hasło Solidarnej Polski rozpoczynające debatę o gruntownej reformie państwa. Zachcemy wszystkie środowiska w kraju podzielające nasza opinię o kryzysie państwa do współpracy przy tworzeniu nowej konstytucji, która ma „oddać Polskę obywatelom” a państwo uczynić sprawną machiną rozwiązującą narastające ludzkie problemy.
Powyżej tylko kilka z fundamentów proponowanych przez nas zmian ustrojowych. Zwieńczenie tej pracy SP znajdzie swoje odzwierciedlenie w projekcie nowego aktu zasadniczego zaprezentowanego na wielkiej konwencji konstytucyjnej już wkrótce.
WIELKA KONWENCJA KONSTYTUCYJNA JUŻ WKRÓTCE…
Patryk Jaki
Rzecznik Solidarnej Polski
Nareszcie sie obudzili. Nareszcie zrozumieli,ze Stowarzyszenie Przeciw Bezprawiu Sadów,Prokuratury Zusu, któremu przewodniczył sp.profesor
Przystawa, a takze pan Jachik z Bielska -Białej oraz z Nysy pan Janusz Sanocki,wraz ze Solidarnoscia,Zwiazkami wspólnie musza państwo naprawić. Wierze,ze uda sie.Ze Polska nie upadnie.Bede sie modliła i zachecam do modlitwy Wszystkich Rodaków.
Nie widzicie, że program sprzeczny ze sobą. Silny system prezydencki i JOW. To po co bezpośrednie wybory parlamentarne, skoro ten będzie miał guzik do gadania.
Centralizacja państwa i bezpośrednie wybory w poszczególnych szczeblach samorządu. Sprzeczność jak wyżej. Decentralizacja i silna władza centralna, czy wy rozumiecie co piszecie.
Powszechne wybory prokuratora generalnego, czyli następny polityk zamiast urzędnika bezpartyjnego.
Referendum? A po co skoro w Polsce do tej pory ważne były DWA referenda, inne zaś padły ze względu na niską frekwencję.
No ale skoro rządzi Ziobro, który egzamin doktorski i prokuratorski zdał na minus dostateczny, to potem takie bzdety się pisze.
Już Tacyt powiedział, że im bardziej chore jest państwo, tym więcej w nim ustaw i rozporządzeń. To również odnosi się do czasów współczesnych w Polsce.
@P.citizen.Masz racje.Ja,osobiscie to widze usuniecie wszystkich lub prawie wszystkich ustaw.Wszyscy beda szczęsliwi. Chore państwo.Tak, i to bardzo chore. Bo posłowie cwaniacy,lenie i lekkoduchy.Nie myślą o swoich dzieciach,wnukach.Ale mysla o gejach lisbijkach i podobnych dewiacjach. Widocznie, ich potomstwo ma takie ciągoty.