Z Tomaszem Ognistym – Przewodniczącym komitetu protestacyjnego rolników z gminy Kietrz rozmawia Jarosław Toporowski
Witam. Czego dotyczy wasz protest i jakie są wasze działania ?
Spotykamy się tutaj, aby wesprzeć rolników z województwa zachodniopomorskiego, dolnośląskiego. Sprzeciwiamy się sprzedaży gruntów rolnych. Jako rolnicy indywidualni chcemy tą ziemię nabywać w przetargach ograniczonych na powiększenie naszych gospodarstw, rodzinnych gospodarstw, ludzi, którzy tutaj mieszkają, pracują, uprawiają ziemię. Chcemy, aby ze strony agencji była dla nas jak największa informacja, aby jak największe ilości gruntów mogły trafić do nas, poszczególnych rolników, do indywidualnych gospodarstw. Mówimy tutaj o gospodarstwach do 300 ha.
Czy na manifestacji obecni są działacze PSLu ?
Nie mogę tego powiedzieć.
Jakie są wasze następne działania, czy w przyszłości będą organizowane następne manifestacje ?
Będziemy czekać na działania agencji, myślimy, że agencja w tej chwili zacznie działać na naszą korzyść również i będzie nam pomagała. To będzie spowodowane również tym jak będzie się rozwijała sytuacja akcji protestacyjnej.
Wiemy, że wystosowaliście list do Wojewody Opolskiego
Tak do Wojewody Opolskiego, jak również do Ministra Rolnictwa za pośrednictwem urzędu wojewódzkiego.
Czy lokalne władze was wspierają ?
Tak, Burmistrz Kietrza miał możliwość wysłania pisma do Agencji Nieruchomości Rolnych. Zrobił to, myślimy, że władze lokalne są również za nami.
Dziękuję za rozmowę.
Agencja Nieruchomości Rolnych to państwo w państwie.Urzędnicy nie odpowiadają przed nikim,nie są kontrolowani.Trzeba im się przeciwstawiać i pismo za pismem kierować do posłów, wojewody,marszałka i in. instytucji – ale doręczać Nie pocztą polską, tylko Osobiście złożyć i zażądać stempla wpływu i podpisu.Koniecznie zrobić odpis u Notariusza tegoz złożonego pisma, /1 strona -kosztuje 8 zł/, ponieważ pisma często giną w przepastnych biurkach urzędasów,wówczas odpis jest konieczny.