Pod Opolem ma powstać 73-hektarowa szklarnia, w której od 2016 roku miałyby być uprawiane pomidory. Szacowana wartość inwestycji to 250 mln zł. Pracę w kompleksie szklarni docelowo miałoby znaleźć ponad 700 osób.
Szklarnie pod Opolem budować ma Grupa Producentów Owoców i Warzyw Gospodarstwo Ogrodnicze T. Mularski Sp. z o.o., która – jak wyliczył Marcin Mularski – ma obecnie trzy zakłady: koło Pszczyny, Będzina i Gorzowa Wielkopolskiego.
„Inwestycja, która planowana jest od roku 2006 w Świerklach pod Opolem, mogłaby ruszyć jeszcze w tym roku, jeśli uprawomocni się odczytana kilka dni temu decyzja o scaleniu gruntów”
– powiedział Marcin Mularski.
Starosta opolski Henryk Lakwa dodał, że proces scalania, który trwał od 2010 r., trzeba było przeprowadzić, by „uporządkować i móc prawidłowo gospodarować gruntami” na terenach, gdzie mają stanąć szklarnie.
„W sumie proces ten miał ponad 200 uczestników, w tym prywatnych właścicieli, gmin oraz Skarb Państwa, i dotyczył łącznej powierzchni 246 hektarów, położonej w czterech miejscowościach”
– podał Lakwa.
„By decyzja o scaleniu się uprawomocniła, musi upłynąć 14 dni na zapoznanie się z nią i kolejne 14 dni na złożenie ewentualnych odwołań. Wierzymy jednak, że po tak długiej procedurze ustaleń odwołań nie będzie, bo mogłyby one na długie lata zablokować tę inwestycję”
– dodał starosta opolski.
info, pap, lz
Zablokujmy lacznie te inicjatywe!! Nie dajmy szans powstaniu kolejnych obozow pracy…
W szklarni gorąco jak w piekle. Praca raczej sezonowa – zimą bezrobocie ! ! !
FABRYKA- PRODUKCJA daje pracę całoroczną
Pomidory są zdrowe. Więc rządzący planując szklarnie, chca dostarczyć m.in. witamin. A obok powstanie fabryka przetwórstwa pomidorów.Koncentraty,soki ,sałatki itp. Dobry marketing.logistyka. Ale to nie jst przemysł ciężki,który produkuje maszyny i inne detale do kooperacji jak to widzą i mają rację pp. @Jarek i @Stoper. Inwestycje powinny być przemyślane. One to wypracują jakże pożądany – Produkt Krajowy Brutto .
Nie mogę patrzeć jak elektrownia bezproduktywnie ogrzewa powietrze nad nami. Może, te szklarnie spożytkują chociaż część tego odpadu. Bo ciepło przy produckcji prądu to odpad. Przy elektrowni Sichnice są wielkie szklarnie.
Kiedyś był projekt, aby kilka elektrowni postawionych wzdłuż Odry ogrzewało jej wody i mozliwa byłby całoroczna żegluga.