Każdy młody mężczyzna miał w swoim życiu okres, kiedy zmotywowany jakimś czynnikiem, postanowił poprawić swoje ciało. Poprawić to mało powiedziane – ów młody człowiek chciał je zmienić. Całkowicie ! Diametralnie ! Żeby być jak… no właśnie, jak kto ? W latach 70. ubiegłego wieku ogromną popularnością cieszyły się filmy z Brucem Lee w roli głównej. Młody mężczyzna po wyjściu z sali kinowej czuł w sobie ogromną siłę, skumulowaną energię, złość na siebie i chęć zmiany swojego poziomu sprawności – by móc równać do tych najlepszych, do bohaterów obejrzanego przed chwilą filmu. Wszystko, co wiązało się ze wschodnimi sztukami walki, przeżywało w naszym kraju rozkwit. Jest to czymś naturalnym. Ludzka natura ma to do siebie, że w podobnych przypadkach chcemy dążyć do najlepszych. Niestety, na chęciach się bardzo często kończy. Motywacja jest czymś ulotnym i nietrwałym. Młody człowiek po kilku treningach widzi, jak słaby jest i ile brakuje mu jeszcze do najlepszych. Często napawa go to niechęcią do dopiero co rozpoczętej pracy nad sobą.
Pisałem o latach 70. i filmach z Brucem Lee, ale można by tu podać wiele różnych przypadków. W przeszłości w naszych marzeniach byli azjatyccy karatecy czy pierwsi amerykańscy kulturyści, dziś umysły młodych ludzi chłoną wszystko co związane z MMA, kulturystyką, tańcem czy kalisteniką, główną bohaterką rozpoczętego dzisiaj cyklu.
Wydaje się, że jest tego więcej niż w przeszłości, a to na skutek ogromnej ilości wszelkiego rodzaju filmów motywacyjnych znajdujących się na youtube. Czy więc obecnie więcej młodych ludzi jest aktywnych fizycznie ? Niekoniecznie. Wzrost znaczenia internetu zwiększył także liczbę osób nieaktywnych fizycznie. Rośnie wszechobecna słabość, otyłość, beznadziejność i bylejakość. Można powiedzieć, że społeczeństwo podzieliło się w tym momencie na dwie grupy. Niestety, ta aktywna fizycznie jest o wiele mniejsza.
Skoro ustaliliśmy jak łatwo natrafić nam na materiały mogące dać nam zastrzyk pozytywnej energii, to może warto zająć się bliżej tym tematem, by móc ową energię dobrze spożytkować, najlepiej z pozytywnym skutkiem dla własnego zdrowia i sprawności fizycznej.
Nie będę owijał w bawełnę – jeśli dopiero rozpocząłeś treningi, a nie chce ci się spędzić kolejnej godziny na macie, drążku czy ringu i potrzebujesz filmików motywacyjnych z internetu, by zmusić się do wyjścia z domu, to odpuść. Ten trening nie przyniesie ci rezultatu. Z czasem będziesz opuszczał więcej i więcej sesji treningowych, aż zupełnie sobie odpuścisz. Na tym polega właśnie słabość ludzkiej natury. Wiem, bo przeżyłem to również na własnej skórze, przeżyli to również moi znajomi.
Dlatego śmieszą mnie osoby, które ogłaszają wszem i wobec, że oto rozpoczęły treningi. Zabierają się do nich z wielką pompą, kupują (zależnie od dyscypliny) profesjonalne rękawice bokserskie za 300 złotych, karnet na siłownię na rok i 20 kg odżywek, czy inne nieprzydatne przy rozpoczęciu treningu głupoty.
Człowieku, zacznij najpierw coś robić, zaangażuj się w to i wiedz, że Cię to naprawdę fascynuje, a dopiero potem inwestuj w wygląd.
A teraz na ziemię i 10 pompek !
Już za tydzień:
-już starożytni Grecy rozumieli potrzebę ćwiczeń ciężarem własnego ciała, czyli trochę o historii najwcześniejszej
Autor:
Krzysztof Marcinkiewicz
Wychowanie fizyczne od najmłodszych lat jest niezbędne. A lekarze często zwalniają dzieci z gimnastyki, co jest wielkim błędem. A dziewczynki zwalniają bo są tzw.niedysponowane. To błąd. Czeste chodzenie, jazda na nartach,rolkach, utrzyma sylwetke w pionie. Trzeba dbać .Ale radą winni służyć rodzicom nie kto inny tylko lekarze szkolni. . Tacy byli w szkole z higienistką i stomatologiem. Dlaczego zlikwidowano te etaty? W kapitaliżmie,tym bardziej ,społeczeństwo musi być zdrowe. Na utrzymanie, niestety – trzeba pracować. Z wniosków unijnych nie wzrośnie Produkt Krajowy Brutto. To tylko makulatura.
Dbanie o swoje ciało jest dbaniem o duszę. Od momentu kiedy zacząłem biegać i ćwiczyć okazało sie że choruje rzadziej, mam wiecej energii i chęci na wszystko … ;) Początkowo wszyscy mieszkańcy na wiosce pod Opolem stukali sie w czoło a teraz ? Wieczorem mijam 5-7 osób chodzących z kijami lub biegajacych !