– Każda scena, każde wydarzenie oraz wszystkie rozmowy miały miejsce w rzeczywistości. Oczywiście dialogi mogą nieco odbiegać od oryginalnych, nigdy nie uda się ich wiernie odtworzyć, ale wiemy, o czym rozmawiano – tak opisuje Sławomir Zajączkowski, scenarzysta „W imieniu Polski Walczącej”, kuchnię powstawania komiksu. – Rok temu o godzinie 9.00, czyli dokładnie w rocznicę akcji, wykonałem zdjęcia budynków w Alei Róż i Alejach Ujazdowskich. Przydały się potem rysownikowi Krzysztofowi Wyrzykowskiemu – dodał.
„W imieniu Polski Walczącej” to drugi – po „Wilczych tropach” – komiks wydany przez Instytut Pamięci Narodowej.
Pełny tekst wywiadu na portalu pamiec.pl:
Oprac. TK, IPN
Świetny komiks. Połączono pamiec historyczna z faktami w ołówku.Nie zapominać.