Nazwaniu jednej z sal w opolskim sejmiku – salą piastowskiego orła – sprzeciwili się samorządowcy z PO. Jak wyjaśnili – nazwa jest „zbyt narodowa”. Jaki hymn państwowy śpiewają w ważnych okolicznościach tamtejsi działacze PO? Mazurek Dąbrowskiego „zalatuje” im pewnie narodem od pierwszej do ostatniej zwrotki.
Zadowolenia ze sprzeciwu podwładnych Donalda Tuska naturalnie nie kryją miejscowi Niemcy.
Opolszczyzna jest specyficznym regionem, trzeba o tym pamiętać i unikać prowokacji. Nazwa powinna nawiązywać do regionu, a nie narodu
– powiedział dziennikowi „Rzeczpospolita” poseł mniejszości niemieckiej, Ryszard Galla.
Mamy więc w jednej sprawie jasność. Dla Niemców opolskich chęć nadania polskiej nazwy w polskim sejmiku na terenie Rzeczypospolitej Polskiej jest „prowokacją”.
Co będzie następnym krokiem naszych współobywateli? Wniosek o przywrócenie przedwojennej nazwy Opolu? A może wybudowanie jakiegoś eksterytorialnego korytarza łączącego województwo opolskie (pardon – powinno być Regierungsbezirk Oppeln, czyli Rejencja Opolska, bo tak nazywała się część Górnego i Dolnego Śląska w latach 1815-1945) z Vaterlandem posła Galli? Niby nie ma już granicy między nami a RFN, bo jesteśmy w Strefie Schengen, jednak w takim eksterytorialnym korytarzu panowałoby prawo niemieckie, więc pomysł mógłby się Galli spodobać.
Czy również w tej sprawie mógłby liczyć na działaczy „niepodległościowej” PO? Pytanie jest zasadne. Od początku swych rządów ugrupowanie Tuska uprawia wobec polskiej suwerenności taktykę „salami”. Plasterek po plasterku oddawane są sprawy i rzeczy, które są naturalną cechą każdego suwerennego państwa. Oddawane one są nie tylko w sensie materialnym – jak np. wszelkie ustępstwa, zwłaszcza wobec Berlina, na arenie polityki unijnej, czy całkowite podporządkowanie polityki wschodniej niemieckim żądaniom, aby „nie drażnić Rosji” – lecz także w sensie psychologicznym. Można się założyć o wielkie pieniądze, że jest już „wyhodowana” przez publikatory całkiem pokaźna rzesza obywateli, która bez zastrzeżeń przyznaje rację posłowi Galli i działaczom opolskiej Platformy w sprawie zakazu dla piastowskiego orła.
Warto w tym miejscu przypomnieć nadzwyczaj aktualne słowa byłego ambasadora RP (sic!) w RFN – Marka Prawdy – który dla prasy niemieckiej powiedział w ubiegłym roku słynne zdanie, że „wreszcie Polska przestała być problemem dla Niemiec”. Pan Prawda rzekł prawdę i pewnie dlatego po zakończeniu misji w Berlinie dostał w nagrodę funkcję stałego przedstawiciela RP (sic!) przy Radzie UE.
Piastowski orzeł w polskim mieście jako symbol „zbyt narodowy” dla polityków rządzącej partii mógłby być podsumowaniem tej w sumie mało odkrywczej tezy Marka Prawdy. Istnieje jednak realna groźba, że towarzysze Tuska i on sam, nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa w dziele rozkładania na łopatki państwa polskiego.
Autor: Sławomir Sieradzki
Za: wpolityce.pl
Znow jest nagonka na mniejszosc niemiecka. To straszne!
przeciętny mieszkaniec opolskiego nie przejmuje się takimi rzeczami najważniejsze jest przecież wyżywienie rodziny( mieć prace i godnie za nią wyżyć ), a co do orła przecięntny niemiec czy ślązalk ma takie same zdanie co polak który przyjechał po wojnie na śląsk, niemożna wrzucać wszystkich do jednego kotła że miejscowi niemcy zawsze be itd., jak się w jakiś mniejszościach widzi zagrożenie to jest przecież głupota i rasizm, zawsze większość jest silniejsza ale tak jak już hitler i inni rasiści robili widzieli w nich wroga i większość na końcu w dupę dostała jak niemcy na ziemiach zachodnich zostali wykopani, ta strona jest ciekawa ale często stronnicza i wróg jest ten co nie 100% polak katolik, myślę lepiej by było jak by polacy ślązacy i miescowi niemcy razem walczyli o dobro tych ziem a nie ciągłe marudzenie że to niemcy prowokują to w większości nieprawda i wyolbrzymianie faktów bez słuchania drugiego zdania, a mi i chyba większości autorów i ludzi to czytających chodzi o prawdę, na pewno w tych niemcach są ludzie co mają niedobre dla ogółu zamiary ale to skrajność, przecierz ilu mamy ludzi w polsce polaków co szkodzą ludziom sprzedawczyków co napuszczają obywateli na siebie i prubują zrzucić odpowiedzialność na na jakieś mniejszości że całe nieszczęście to ich wina ale każdy zdrowo myślący wie że to nieprawda to tylko odpowiada fanatykom mieć winnego za wszystko czy żyda, niemca, ślązaka a takie rozumowanie rzeczy zawsze się źle kończy dla wszystkich, dziękuję
Czy to żart czy prawda???Czy ci radni z PO powariowali???? Może jesteśmy już w Niemczech? Zresztą Niemcom by orzeł piastowski nie przeszkadzał, bo to historia i nasze dzieje i tych ziem. przeszkadzać może tylko „wasserpolokom” jak Niemcy nazywają tych co uciekli z Polski za „chlebem” powołując się na „pochodzenie”. Wstyd!!!
wasserpolaki to źle według ciebie a ci co do angli i stanów za chlebem pojechali to to zrozumiałe, wstyd jest to ze w polsce tylu zakompleksionych rasistów co z mlekiem matki nienawść do niemców wyssali, lidko
ile polaków z tymi niby uciekinierami na pochodzenie( w mieszanych małżeństwach) pojechało ale to ok?
jak tak ci ślązacy na śląsku przeszkadzają to coś nie tak stobą, a że tam jacyś niemcy w niemczech gardzą z tymi co na papierach tam pojechali to tylko o ich ułomności świadczy,
nie wszystko niemieckie jest złe tak jak nie wszystko polskie jest dobre
a wasserpolokom nie przeszkadza( w większości) ale ci z po może zrobili to tylko z zamiarem wkurzyć takich rasistów jacy często się na takich alternatywnych stronach wypowiadają
Jestesmy w Polsce,na naszej Ziemi i tutaj Rodacy rządzą. Nie rozumie poczynań radnych PO.
ale narodowa komuna ma problemy proszę Państwa: problem wymyślony na kolanie, czy sala ma się nazywać Orła Białego czy jakiegoś innego. Naprawdę każdy powód jest dobry, żeby robić zamieszanie.
Szanowni Niemcy. Za to zamieszanie , zamordowaliście dziesiątki milionów ludzi na świecie i w Polsce, wykazują straszliwe skłonności, jakie macie do czynienia podludziom CIERPIENIA
Teraz chcecie się spokojnie napaść jadłem a mdli was od widoku ORŁA Białego.
Pora powrócić do równowagi i stosować Zasadę wzajemności w obu państwach.
Jak powiedział Marek Edelman a przeżył dzięki wam za dużo….. ” trzeba było siedzieć na d…pie i nie mielibyście problemu”……
myślę że niemcy nie maja problemu z orłem przecież śląsk jest w polsce i tak ma być, przecież rządząc chcą odwrucić uwagę od swojej nieudolności w rządzeniu i takie niepotrzebne kłótnie wywoływać,
pani ireno i kajtek racja to nasza ziemia ślązaków od wieków i także polaków, a winę niemożna obarczać za wszystko niemców główną winę mają polscy urzednicy co gdzieś mają ludzi wszystkich opcji im chodzi tylko o własną kase a żeby odwrócić uwagę od swojego matactwa robią problemy gdzie ich niema i ludzie zamiast o poprawie w kraju się starać to w tv tylko o związkach partnerskich, aborcje i tych złych niemcach( na pewno też tacy są ale nie jak to często jest pokazywane i stawianie ich wszystkich w roli jakiś agresorów)