Niezależna Gazeta Obywatelska

Miałem dziś pisać o sytuacji na lewicy, jednak analizę muszę przełożyć na jutro. Dzisiejsza informacja dnia wymaga kilku pytań. Oczywiście chodzi o Brunona K. –  „faszystę, antysemitę, zamachowca. Kim był jeszcze i jaka była rola służb w tym całym zamieszaniu?

W tej dziwnej sprawie nasuwa się kilka pytań: 

Profesjonalizm

Czy służby, które od roku zajmowały się zamachowcem – Brunonem K. zachowywały się profesjonalnie? Czy może tak jak zarzucano to CBA pod kierownictwem Mariusza Kamińskiego, przykrywkowcy podżegali Brunona do zaplanowania i dokonania zamachu?

Poglądy

Tu cytat z konferencji ABW: – Jego motywy były nacjonalistyczne, ksenofobiczne i antysemickie, osoby sprawujące władze określał jako „obce – poinformował prokurator Mariusz Krasoń.

Dlaczego akurat nacjonalistyczne i faszystowskie? Czy ma to związek z ogłoszeniem przez przedstawicieli skrajnej prawicy powołania nowego ruchu narodowego?  I jeszcze ta ksenofobia…

Czyli należy pokazać, że zamachowiec jest prawicowcem, a takich należy trzymać z dala od społeczeństwa, bo proszę jakie mają dzikie plany. Dobrze, że prokurator Krasoń nie stwierdził, że Brunon kiedyś należał do PiS. Przecież to bardzo możliwe, jeżeli był zdolny planować zamach. Może w akcie zemsty? Może miał dość tego wszystkiego?

Wszystkie media podkreślały dziś słowa prok. Krasonia- zamachowiec był faszystą i antysemitą. A jak.

Jaki premier taki zamach

Czy rzeczywiście trzeba było tak bardzo rozdmuchać to zatrzymanie? Jeden wariat, który chciał wysadzić rząd, został zatrzymany, bo zachowywał się jak wariat, oddając się służbą jak na dłoni. Dlatego też można wrócić do pierwszego pytania, dotyczącego podżegania do popełnienia przestępstwa przez agentów ABW.

Który normalny zamachowiec umieszcza filmiki z prób wybuchów w sieci, opisuje wszystko na forach internetowych, a dodatkowo jako wykładowca wkręca studentom jakieś skrajne pierdoły? Czy Breivik tak robił? Czy ktoś o nim słyszał przed zamachem, miał jakieś podejrzenia? Przecież Norwegowie też mają swoje służby specjalne, które jednak o niczym nie wiedziały.

Premier ofiara

Czy premierowi specjalnie drżał głos, gdy mówił o zamachu, chwaląc działania ABW?  Czy to tylko problemy z gardłem?

Atak terrorystyczny

Czy z tym atakiem terrorystycznym to nie przesada? Jeden człowiek zatrzymany, a mówi się o całej akcji jak o zatrzymaniu na terenie kraju  20 skrajnych ekstremistów, uzbrojonych po zęby, chcących wyczesać cały parlament…

I tyle.

autor: Łukasz Żygadło