Entuzjazm Polaków pragnących godnie upamiętnić i uczcić 150. rocznicę Powstania Styczniowego jest budujący. Dostajemy już wiele zdjęć wraz z opisami mogił i innych śladów związanych z powstaniem narodowym 1863 r. Niedawno otrzymaliśmy również zdjęcia powstańców od naszych czytelników z Kanady!!
Uruchamiając naszą akcję obywatelską zachęcającą do szukania śladów Powstania Styczniowego dowiedzieliśmy się, że ruszyła pierwsza i jedyna w Polsce lista uczestników Powstania Styczniowego w internecie. Jest to centralna akcja gromadzenia wszystkich świadectw, reliktów i informacji dotyczących personaliów powstańców 1863 r. Pomysł jest taki, aby w jednym miejscu zgromadzić wypisy z setek książek, dane z archiwów, informacje z nagrobków, wiadomości rodzinne, kopie zdjęć trzymanych w szufladach. Akcja ruszyła po to, aby uczcić w sposób praktyczny, czynem, zbliżającą się 150 rocznicę Powstania Styczniowego i nadrobić zaległości historii. Choć baza ma dopiero kilka miesięcy to już liczba „rekordów” przekroczyła 25.000.
„To olbrzymi sukces” – mówi redaktor naczelny portalu Marcin Niewalda – „Spodziewaliśmy się pozytywnego odbioru, ale entuzjazm z jakim się spotykamy zaskoczył nas bardzo pozytywnie. Wykonaliśmy ogromną pracę, mam nadzieję, że to jednak dopiero początek. Teraz liczymy na akcję ze wszystkich stron Polski – tę wiedzę która spoczywa w szufladach, na leśnych krzyżach, w bibliotekach wiejskich, na zdjęciach wiszących na ścianach mieszkania dziadka … a także na odzew historyków, pasjonatów, hobbystów, którzy podzielą się usystematyzowaną wiedzą, i którzy będą mogli poszperać w archiwach różnych muzeów, parafii … wreszcie liczę na Polaków na Kresach i tych głęboko w Rosji, którzy odezwą się po latach” – dodaje Niewalda.
Potomkowie powstańców już się odzywają. Na Forum bazy napisał potomek Mariusza Zaorskiego, powstańca, który w 1863 r. został zesłany do Irkucka bez prawa powrotu. W kraju została jego siostra. Rodziny obojga rodzeństwa wiedziały tylko, że ich przodek nie był jedynakiem i że walczył w Powstaniu. Teraz, dzięki portalowi odnaleźli się po 150 latach! – „Radość trzeba oczywiście jeszcze potwierdzić – zweryfikować dane, uzyskać metryki. Historię można śledzić na żywo na portalu” – uspokaja entuzjazm Marcin Niewalda.
Akcję wspierają kolejne instytucje i osoby, już teraz nie można wymienić ich wszystkich w jednym artykule. Są tu i takie instytucje jak Fundacja rodziny Blochów zajmująca się od lat zbieraniem pamiątek powstańczych, są politycy – tacy jak Andrzej Duda, są księża, naukowcy – tacy jak ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, są też organizacje polskie i polonijne z Ukrainy czy Australii.
Portal przewidział także wiele nagród za udział. Do rozlosowania będą medale, książki o wartości antykwarycznej związane z Powstaniem, pieniądze z czasów Powstania, autentyczne ryngrafy, a nawet szable. Zbieranie oficjalnie rozpoczyna się 22.1.2013 r., ale nieoficjalnie już teraz. Trwać będzie aż do 150. rocznicy ostatniej akcji powstańczej w maju 2015 r. Wtedy to nastąpi wielkie rozdanie nagród.
Do dzisiaj ocenia się, że znana jest jedynie połowa uczestników. Portal liczy na to, że dzięki wielu ludziom uda się wykorzystać praktycznie czas wspomnień i wieców i powiększyć tę liczbę, zweryfikować też dane i zebrać wiedzę o dalszych losach. Również zbiory z naszej akcji dotyczące personaliów Powstańców Styczniowych docelowo trafią na portal www.powstanie.okiem.pl
Serdecznie zapraszamy do przyłączenia się do akcji szukania śladów Powstania Styczniowego na fb
Oprac. Tomasz Kwiatek
Witam od 33 lat poszukuje wiedzy o gen.Z.Padlewskim . Rozstrzelany w Płocku. Jestem autorem wielu publikacji 3 książek w ww. Czy to leży w Waszych zainteresowaniach ?
tel do wiadomości Redakcji.
690842479.
Na YouTube Google, są moje mini filmy – Zenon Dylewski wideo Pozdrawiam.