Nagroda Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich za najlepszy artykuł
Z polityków PJN, którzy odeszli z PiS, Joanna Kluzik-Rostkowska dostała się do parlamentu – z list PO. Jeszcze tylko dwóch wielkopolskich polityków Libicki (który bryluje na portalu konserwatyzm.pl) i Tomczak uzyskało mandaty (senatorski i poselski). Pozostali członkowie partii, która ciągle istnieje, czekają na polityczny dobry moment, wykonując inne zawody. Rzeczpospolita dowiedziała się co robią.
Prezes Paweł Kowal sprawuje mandat europarlamentarzysty, podobnie jak Marek Migalski. Jednak Kowal ma jeszcze dodatkowe zajęcie: prowadzi program kulinarno-polityczny w ukraińskiej telewizji. Dodatkowo pisze książki oraz wykłada na uczelni.
Paweł Poncyliusz bardzo dobrze odnalazł się w biznesie. Obecnie pracuje dla filmy produkującej silniki samolotowe. Czeka na swój powrót do polityki, jednak w obecnej sytuacji zajmuje się nią tylko w przerwach pomiędzy pracą, a rodziną.
Elżbieta Jakubiak otworzyła franczyzę banku. Zatrudnia obecnie 11 osób. W wywiadzie mówi, że gdy przychodzi dzień płacenia wynagrodzeń, nie śpi w nocy. Jednak może spojrzeć ludziom w twarz. Często zdarzają są przypadki, że ludzie kłaniają się im, mówiąc, że postąpili uczciwie, nie przyjmując propozycji startu z list PO.
Marek Migalski odnalazł się w Parlamencie Europejskim, a gdy wraca do Katowic, to angażuje się w działalność Stowarzyszenia „Projekt Śląsk”.
W Opolu też działa PJN. Regionalnym liderem partii jest Marcin Ociepa, sprawujący funkcję Wiceprzewodniczącego Rady Miasta.
oprac: ŁŻ
Byli przy „Korycie”, znajomości się przydały i radzą sobie w chwili,gdy większość Rodaków sobie nie radzi.
Warto choć na chwilę załapać się przy „korycie”, to procentuje.