W ostatnim numerze z 14 września br. w zaprzyjaźnionej „Śląskiej Gazecie” ukazał się wywiad z Michałem Olszewskim, członkiem Obozu Narodowo-Radykalnego, a zarazem koordynatorem Brygady Górnośląskiej.
KM: Od jak dawna działa Brygada Górnośląska?
MO: Brygada Górnośląska powstała w 2005 roku, jest jedną z pierwszych brygad w Polsce i zarazem jedną z największych. Moja przygoda z brygadą rozpoczęła się w 2008 roku, a więc to już cztery piękne lata, podczas których mogłem zaobserwować jak się rozwija i zmienia. Wielu ludzi się już przewinęło, a najwytrwalsi zostali. Z roku na rok jest nas coraz więcej.
Jakie są tegoroczne osiągnięcia Waszej brygady?
Rok 2012 nasza brygada rozpoczęła bardzo intensywnie. Już na początku stycznia utworzyliśmy oddział Śląskie Południe obejmujący swym zasięgiem tereny Raciborza, Rybnika, Wodzisławia Śląskiego, Jastrzębia Zdrój i okolic. W lutym założyliśmy kolejny oddział ONR Bielsku-Białej. Teraz są to dwa bardzo aktywne oddziały w których nowi działacze świetnie wywiązują się z powierzonych im obowiązków. Nasza brygada była inicjatorem oraz koordynowała ogólnopolską zbiórkę żywności i leków dla Polaków na Ukrainie. W efekcie końcowym mieliśmy zebrane prawie 2 tony darów. W tym roku mieliśmy też zaszczyt być organizatorami uroczystości 78. rocznicy powstania Obozu Narodowo Radykalnego, współorganizatorami I Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych w Bielsku-Białej oraz Marszu Wyzwolenia Wodzisławia. Na pewno na tym nie poprzestaniemy i do końca roku zostało jeszcze trochę czasu żeby dopisać do listy kilka osiągnięć.
Jakiego typu akcje są Waszym priorytetem ?
Priorytetem jest dla nas Marsz Powstańców Śląskich, którego byliśmy współorganizatorami w tym roku. Jest to jeden z nielicznych dni kiedy Ślązacy mają okazje wyrazić swoją dumę z tego że się tutaj urodzili, wychowali, czują przywiązanie do Górnego Śląska. Dzień, w którym można przejść całymi rodzinami ulicami Katowic niosąc żółto niebieskie i biało czerwone barwy, oraz uczcić pamięć o bohaterach, którzy walczyli o powrót Górnego Śląska do Polski.
Jakie plany na najbliższe parę miesięcy?
Mamy wrzesień, a więc powoli rozpoczynamy mobilizację na wyjazd 11 listopada, w zeszłym roku na Marsz Niepodległości jechało ponad 1200 osób z województwa śląskiego, a w tym roku na pewno ta liczba znacznie się powiększy. W październiku będziemy obchodzić 69. rocznicę śmierci Jana Mosdorfa, jednego z założycieli przedwojennego ONR, rozstrzelanego w Auschwitz, a więc jak co roku wszyscy pojedziemy do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu pomodlić się pod ścianą straceń. Planujemy także zorganizowanie tam wykładu przypominającego kim była ta postać. W nowym roku zamierzamy zorganizować koncert bardów na Śląsku.
A jakie plany długofalowe?
Utworzenie kolejnych oddziałów na terenie Zagłębia Dąbrowskiego i Żywca. Pracujemy też nad kilkoma inicjatywami, o których Państwo niedługo usłyszą.
Często słyszy się w mainstreamowych mediach porównywanie Was do faszystów. Czy ONR prowadzi jakieś działania dla polepszenia wizerunku, czy może pasuje mu obraz łysych osiłków z kijami baseballowymi ?
Nie zamierzamy skupiać się na walce ze stereotypami niech nas ludzie ocenią po naszej pracy a nie po tym co mówią media, dlatego zapraszam wszystkich na akcje organizowane przez naszą brygadę jak i inicjatywy organizowane przez ONR w całej Polsce aby przekonać się jacy jesteśmy naprawdę.
Jak wiemy ONR podzielony jest na poszczególne regionalne brygady. Jak układa się Wasza współpraca z innymi strukturami z ościennych województw? Przeprowadzacie wspólne akcje?
Współpraca między brygadami stoi na wysokim poziomie, o czym świadczy tegoroczna zbiórka żywności dla Polaków z Ukrainy, gdzie bez reszty ONRowców nie osiągnęlibyśmy takiego efektu końcowego. Wspieramy się wzajemnie podczas organizowanych lokalnie obchodów czy akcji społecznych. Dodatkowo zacieśniamy więzi na organizowanych przez nas obozach oraz wycieczkach.
Jak układa się współpraca z innymi patriotycznymi organizacjami na Górnym Śląsku?
Od lat współpracujemy ze śląskim okręgiem Młodzieży Wszechpolskiej, Białymi Orłami, Katowickimi Patriotami, Wodzisławską Inicjatywą Patriotyczną i Jastrzębską Organizacją Patriotyczną. Wraz z nimi organizowaliśmy m.in. Marsz Powstańców Śląskich.
Jak silne na Górnym Śląsku są ugrupowania lewicowe? Czy macie problemy z anarchistami spod znaku antify?
Na Śląsku ich działalność ogranicza się do grania na bębenkach oraz żebrania na ul. Stawowej i przejściach podziemnych.
Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia w promowaniu patriotyzmu.
Również dziękuję i pozdrawiam czytelników Gazety Śląskiej.
Jednocześnie zachęcamy do kupowania „Śląskiej”. 2 złote tygodniowo to nie jest wiele, a wspomaga rozwój walki o Polski Śląsk.
Oprac. KM
Śląska Gazeta jest ciekawa. warto czytać i rozpropagować!
Teksty o historii lokalnej pochodzą chyba z epoki tow. Wiesława.