Zwiedzanie 14 kościółków drewnianych w dwa dni za darmo!

Niezależna Gazeta Obywatelska4

Górny Śląsk można określić zagłębiem drewnianej architektury sakralnej – z Bożeną Kubit, kierowniczką Działu Etnografii Muzeum w Gliwicach, kustoszem X Gliwickich Dni Dziedzictwa Kulturowego rozmawia Tomasz Kwiatek

Tegoroczny temat Gliwickich Dni Dziedzictwa Kulturowego brzmi: „Od deski do deski – szlakiem kościółków drewnianych ziemi gliwickiej”, co dokładnie Muzeum w Gliwicach będzie chciało pokazać?

Polska jest jednym z niewielu krajów, w którym zachowały się do naszych czasów tak liczne i tak różnorodne pod względem architektonicznym i plastycznym kościoły drewniane. W szczególności Górny Śląsk można określić zagłębiem drewnianej architektury sakralnej, gdyż jej nagromadzenie w tym regionie jest wręcz niezwykłe. W granicach obecnego województwa śląskiego zachowało się ponad 70 drewnianych świątyń, z czego 14 mieści się w na ziemi gliwickiej. Większość z tych kościołów pochodzi z wieków XVII i XVIII, lecz najstarsze datowane są na wiek XV. Są one nie tylko świadkami i pamiątkami zamierzchłej przeszłości, ale prawie wszystkie nadal spełniają swe podstawowe, sakralne funkcje. Jednocześnie są to wyjątkowe, malownicze elementy śląskiego krajobrazu, które stanowią atrakcję turystyczną.

W ramach Dni Dziedzictwa Kulturowego Muzeum w Gliwicach zamierza przybliżyć wszystkim zainteresowanym te niezwykłe budowle. Każdy kościół jest inny: znajdziemy w nich różne rozwiązania architektoniczne, jak i niezwykle zróżnicowane zdobnictwo. Większość świątyń posiada malownicze wieże-dzwonnice, w większości przybudowane do kościołów; wyjątkiem jest wolnostojąca dzwonnica z 1520 r. w Poniszowicach. Ciekawostkami są soboty, czyli zadaszenia wokół kościołów, pod którymi można się schronić w czasie deszczu, a także występujące w niektórych świątyniach murowane prezbiterium czy też belki tęczowe, zdobione napisami, ornamentami i rzeźbami. Zupełnie unikatowymi, cennymi elementami wystroju są malowidła opowiadające historie biblijne, tworzące tzw. Biblię pauperum, czyli Biblię dla ubogich.

Jak to Państwo zamierzacie ogarnąć organizacyjnie, bo 14 kościółków w jeden dzień, to musi być spore przedsięwzięcie?

Impreza nasza rozpisana jest na dwa dni, sobotę i niedzielę 15-16 września. W tym czasie uczestnicy będą mieli możliwość odwiedzenia – dzięki wycieczkom autokarowym – wszystkich 14 świątyń w Gliwicach i okolicy. Zaplanowaliśmy trzy trasy: jedną całodzienną oraz dwie trwające po ok. 4-5 godz. Trasy prowadzić będą przez następujące miejscowości: Bojszów, Gliwice-Ostropa, Księży Las, Poniszowice, Rachowice, Rudziniec, Sierakowice, Sieroty, Smolnica, Szałsza, Wilcza, Zacharzowice, Żernica. Osobno będzie udostępniony do zwiedzania kościół w Gliwicach przy ul. Kozielskiej, przeniesiony z Zębowic. Wytrwali będą mogli więc odwiedzić wszystkie 14 świątyń.

Rozumiem, że turystom będzie towarzyszył przewodnik, który opowie historię poszczególnych zabytków?

Każdej grupie będzie towarzyszył przewodnik, który na miejscu przedstawi najważniejsze informacje na temat tych wyjątkowych budowli. Ponadto przygotowaliśmy 14 odrębnych folderów, każdy poświęcony jednej świątyni. Ich egzemplarze będą dostępne – nieodpłatnie – dla wszystkich zainteresowanych podczas GDDK. W folderze znajdzie się historia powstania kościoła, jego rozbudowy na przestrzeni wieków, informacje na temat cech charakterystycznych i najciekawszych elementów wyposażenia. Zatem również indywidualni uczestnicy będą mieli możliwość poznania tych niezwykłych zabytków.

Co będzie w przypadku, gdy będzie więcej chętnych niż miejsc w autokarze?

Zarówno w sobotę, jak i w niedzielę mamy do dyspozycji trzy autokary, z których dwa będą powtarzały swoje krótsze trasy. Całość zaplanowaliśmy tak, aby w wycieczkach mogło wziąć udział kilkaset osób. To całkiem sporo, szczególnie jeżeli uwzględnimy ograniczenia czasowe zwiedzania, wiążące się z normalnym funkcjonowaniem kościołów, którego nie chcemy zakłócać. Oczywiście, na wyjazdy obowiązywać będę wcześniejsze zapisy. Szczegóły odnośnie terminów i miejsca podane będą w naszym programie. Z początkiem września znajdzie się on na naszej stronie internetowej oraz w lokalnych mediach. Dodam, że w określonych w programie godzinach także indywidualni uczestnicy, dojeżdżający swymi samochodami bądź np. rowerami, mogą także zwiedzać udostępnione kościoły.

Z tego co czytałem, w Państwa programie jest jeszcze sporo innych atrakcji dla turystów?

Dla osób, które nie zdecydują się na wyjazdy poza miasto przygotowaliśmy szereg atrakcji w dwóch muzealnych obiektach: Willi Caro oraz Zamku. Szczególnie polecam uwadze wykład w sobotę 15 września, podczas którego omówione zostaną najstarsze XV-wieczne kościoły Górnego Śląska oraz wykład w niedzielę 16 września o niezwykłych, unikatowych, barokowych polichromiach w kościołach w Ostropie i Żernicy.

Dodatkową atrakcją będzie pokaz archiwalnych zdjęć podgliwickich kościołów drewnianych, jakie znajdują się w zbiorach gliwickiego muzeum, a z których część zostanie udostępniona po raz pierwszy. Przygotowaliśmy także projekcje filmów reportażowych ukazujących najciekawsze kościoły drewniane Górnego Śląska. Wydarzeniom tym towarzyszyć będą wystawy. W Willi Caro zobaczymy obrazy, grafiki i rysunki z przedstawieniami górnośląskich drewnianych świątyń – pochodzą one ze zbiorów naszego Muzeum. W Zamku Piastowskim przygotowaliśmy wystawę, na której znajdą się przedmioty związane z indywidualną religijnością – m.in. medaliki z wykopalisk archeologicznych, pochodzące z XVI-XVIII w., XVIII-XX-wieczne obrazki religijne, pamiątki chrztu, modlitewniki, różańce itp. Uzupełnieniem będzie plenerowa wystawa fotograficzna o kościołach ziemi gliwickiej prezentowana na Rynku.

Kto ma być ich adresatem? Chodzi mi o to, czy przeciętny śmiertelnik nie zagubi się w gąszczu fachowych terminów architektonicznych?

Nasza oferta to popularyzacja fachowej wiedzy, więc prezentujemy ją tak, by była dostępna dla każdego odbiorcy, a nie tylko dla znawców. Równocześnie staramy się nie zawieść oczekiwań wyrobionej publiczności, wieloletnich uczestników Gliwickich Dni Dziedzictwa, którzy wraz z nami poznawali wiele różnorodnych, niekiedy trudnych tematów z przeszłości miasta i regionu. Mamy nadzieję, że drewniana architektura sakralna, która bez wątpienia stanowi jedną z głównych atrakcji historycznych ziemi gliwickiej, również cieszyć się będzie zainteresowaniem.

Dlaczego Pani zdaniem warto przyjechać, nawet z województwa opolskiego, aby w Państwa imprezie uczestniczyć?

Opolszczyzna graniczy z ziemią gliwicką, sakralna architektura drewniana to w rzeczywistości część wspólnego dziedzictwa. Nasze sąsiedztwo obejmuje takie połączenia, jak np. kościół drewniany w Rudzińcu, który należy do Diecezji Opolskiej, a administracyjnie do powiatu gliwickiego.

Także w województwie opolskim zachowane są liczne, ciekawe architektonicznie kościoły drewniane. Warto porównać je z naszymi, gliwickimi. Warto także zapoznać się z wynikami prac renowacyjnych i badawczych przeprowadzonych w ostatnich latach w wielu naszych kościołach drewnianych. Są to naprawdę imponujące dokonania, które doprowadziły do odkrycia nieznanych dotychczas, wspaniałych polichromii, bądź uściślenia datowania niektórych ze świątyń.

Przygotowaliście Państwo również specjalne pokazy sztuki ciesielskiej, to chyba atrakcyjna forma, aby dotrzeć do młodzieży?

Możliwość podpatrzenia, jak powstają unikatowe wyroby i porozmawiania z twórcami, jest zawsze mile widziana, nie tylko przez młodsze pokolenie. W przypadku tych zanikających już dziś umiejętności to najlepszy sposób, by je przybliżyć. Podczas pokazów ciesielskich zobaczymy, jakimi sposobami łączono drewniane bale w narożach ścian kościołów oraz technikę pokrywania dachu gontem – tak popularną w drewnianych świątyniach. W ogrodzie Willi Caro przyjrzymy się także pracy gliwickich rzeźbiarzy nieprofesjonalnych, którzy tworzą w drewnie postaci świętych. Będzie można również nabyć wyroby twórczości ludowej i rzemieślniczej.

Z tego co wiem Państwo już po raz dziesiąty organizują Gliwickie Dni Dziedzictwa Kulturowego. Czy cieszą się one zainteresowaniem ze strony turystów?

GDDK są projektem, który od początku jego realizacji w 2003 r. rokrocznie wzbudzał niezwykłe zainteresowanie zarówno mieszkańców Gliwic, jak i osób przyjezdnych. W ubiegłym roku w imprezie tej uczestniczyła rekordowa liczba około 4500 osób. W bieżącym roku już odnotowaliśmy znaczne zainteresowanie proponowanym przez nas tematem.

Dodam, że – podobnie jak w latach ubiegłych – w ramach tegorocznej imprezy odbędzie się promocja książki z serii Gliwice znane i nieznane. To już czwarty tom publikacji, która podsumowuje i przybliża wątki tematyczne, wokół których koncentrowały się poprzednie Gliwickie Dni Dziedzictwa. Tym razem te z 2010 roku, organizowane pod hasłem Oblicza gliwickiej Industrii oraz ubiegłoroczne – Ukryte miasto.

A jak to wygląda w porównaniu z innymi Państwa przedsięwzięciami?

Gliwickie Muzeum prowadzi szeroką i różnorodną działalność: wystawienniczą, wydawniczą, naukową, popularyzatorską, edukacyjną. Z każdą z tych sfer działalności staramy się docierać do jak największej grupy odbiorców. Przy tym oczywiście prowadzona jest także praca mniej widoczna na zewnątrz, a nie mniej ważna: pozyskiwania nowych zbiorów i opieki nad nimi.

Muzeum w Gliwicach ma ponad 100-letnią tradycję, macie Państwo kilka oddziałów, jak muzeum sobie radzi w nowej rzeczywistości , nazwijmy to globalizacji i konsumpcji kultury?

Praca całego zespołu ludzi – jak widać – przynosi efekty. Nie narzekamy na brak zwiedzających i współpracujących z nami osób. Różnorodna oferta skierowana jest do wielu środowisk, począwszy od przedszkolaków i grup szkolnych po wyspecjalizowane grupy zainteresowań. Liczby uczestników naszych imprez i przyznawane w ciągu ostatnich lat nagrody wykazują, że nasze działania są doceniane.

Bardzo Pani dziękuję.

Szczegóły wycieczki wkrótce na stronie www. muzeum.gliwice.pl

Fot. Muzeum w Gliwicach

 

Komentarze są zamknięte