Nagroda Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich za najlepszy artykuł
Pierwsze starcia w wojnie o niepodległość Chorwacji rozegrały się w anielskiej scenerii na terenie parku narodowego w Plitvicach, który jest wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Wojna i przemoc wydaje się nierzeczywista w zestawieniu z cudem natury, fenomenem krasowej hydrografii, jednym z najpiękniejszych miejsc na świecie. Największą atrakcją parku jest 16 jezior położonych na różnej wysokości i połączonych ze sobą wodospadami. Wapienne dno sprawia, że woda ma bajkowy, turkusowy kolor. W połączeniu z soczystą zielenią i lazurowym niebem ma się wrażenie, że jest się w raju.
Ustanowiony w 1949 r. Park Narodowy Jeziora Plitwickie zajmuje powierzchnię 294,82 km² i jest największym spośród ośmiu chorwackich parków narodowych.
Oprac. i fot. T. Kwiatek
Zdjęcia piękne, informacja też interesująca, ale przy „niepodległość” w przypadku byłej Jugosławii warto bardziej uważać. Ta „niepodległość” wiąże się bowiem bardziej z budową nowej Mitteleuropy niż prawdziwą niepodległością.
Gość
Piękne miejsce, nadzwyczajne! A w tej jaskini, która jest na jednym ze zdjęć kręcili legendarny film o Winnetou, na podstawie książki Karola Maya pod tytułem „Skarb w Srebrnym Jeziorze”.
Typowa metoda okrągłostołowa. Wojna o niepodległość!!- haha. I to jest własnie umysł okrągłosotołowego mitu. Niepodległość …. zorganizowana przez ZSRR, GRU, RFN i nienasyconą czarnonogą, przy udziale Francji. Wiedeń miał to ujawnić, ale liczył tam na wpływy. – Że się wypasie na trzeciego. Niech sie inni dzielą (Jugosławia, CSRS), a my się zjednoczymy, RFN z NRD. Ciekawe kto teraz się podzieli.