Nad bramą Stoczni Gdańsk przywrócono w poniedziałek nad ranem napis „imienia Lenina Montaż bramy z napisem „Stocznia Gdańska imienia Lenina” rozpoczął się w niedzielę przed północą.
Na bramie powieszono też napisy znane z sierpnia 1980 r. – „Proletariusze wszystkich zakładów łączcie się”, „Dziękujemy za dobrą pracę”, a także postulaty strajkowe. Pojawił się też metalowy Order Sztandaru Pracy. Przed zmianą nad bramą wisiał napis „Stocznia Gdańska S.A.”. „Nowa” brama została pomalowana szarą farbą, bo taki właśnie kolor miała konstrukcja z 1980 roku; dotychczasowa była ciemnoniebieska. Odtworzenie bramy kosztowało prawie 68 tys. zł. Inspiracją do wykonania tych prac były opinie Doroty Nieznalskiej. Tej samej, która zasłynęła „instalacją” polegającą na umieszczeniu zdjęcia genitaliów w obrębie krzyża.
Uważam, że postępowanie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza z PO jest delikatnie mówiąc nierozsądne. Daje argument do upominania się przez SLD o utrzymywanie status quo w sprawie rozmaitych pomników „wdzięczności ZSRR”. O zgrozo można sobie wyobrazić inicjatywę przywrócenia pomnika Dzierżyńskiego na warszawskim Placu Bankowym albo restauracją nazwy Stalinogród zamiast Katowic. Można też sobie wyobrazić przywracanie nazw ulic i placów zgodnie z ich nazewnictwem w czasie okupacji. Może prezydent Gdańska zaproponuje zmianę nazwy zarządzanego przez siebie miasta na Freie Stadt Danzig?
Takie nieroztropne inicjatywy nie mają charakteru edukacyjnego. W sytuacji, gdy nauka przedmiotów humanistycznych – w tym historii – ma zostać ograniczona takie „przywracanie” widoków z przeszłości zakończy się nieciekawie. Dodatkowo zaciemni wydarzenia, które miały miejsce w stoczni.
Autor: Adam Słomka
ale skandal….
Odtworzenie bramy miało miejsce w związku z kręceniem filmu A. Wajdy. Ponadto stanowi pamięc o czasach, które dzięki Bogu minęły. Więc nie wiem w czym problem, chyba tylko we frustracjach Słomki, który kiedys był kimś, a teraz jest nikim.
Pan Słomka jest Polakiem,więc nie można twierdzić,że jest nikim! ..i to wszystko orp
Nie jest nikim – jest to oskarzony Adam Słomka (za czyn z art. 286 k.k.) i dłużnik Adam Słomka (eksmitowany z lokalu użytkowego wrz ze swoja partyjką za niepłacenie czynszu).
Szanujmy się nawzajem!!Każdemu może się przytrafić kolizja z prawem! Być może,że to chwilowe problemy Pana Słomki a pomocna ręka prawnika z Opola będzie skuteczna ,Zycie jest bardzo krótkie. i należy się wspierać aby zasłużyć na życie wieczne!!!
Każdego patriotę, Polaka oburza to co zrobił Adamowicz. To jest niepojęte jak mozna było tak napluć Polakom w twarz. Naród polski 50 lat walczył o pozbycie się symboli komunistycznych z przestrzeni publicznej. Teraz są one przywracane. Wstyd!