Redaktorzy Niezależnej Gazety Obywatelskiej w Opolu Tomasz Kwiatek i Łukasz Żygadło zostali wyrzuceni z szeregów Prawa i Sprawiedliwości!
Dowiedzieliśmy się o tym przypadkowo, podczas prywatnej rozmowy z kolegami. Oficjalną drogą nic do nas nie dotarło, jednak z informacji jakie otrzymaliśmy wyrzucili nas z PiS za niepłacenie składek członkowskich. Liczymy, że jednak jakieś oficjalne pismo do nas zostanie wysłane …
Wraz z Tomaszem Kwiatkiem praktycznie nie uczestniczyliśmy w życiu partyjnym od czasu założenia NGO. Postanowiliśmy się skupić na pracy publicystyczno- dziennikarskiej tak, aby każdy z nas mógł postępować zgodnie z własnymi przekonaniami.
Dziwi nas jednak styl w jakim opolski PiS pożegnał się z nami i sposób załatwienia sprawy, bo wypadałoby chociaż poinformować… Znając doskonale działania lidera PiS w naszym regionie do sprawy podchodzimy z humorem. Poza tym, zamiast płacić pieniądze partii wolimy inwestować w NGO. Zresztą, po co płacić pieniądze partii, która w regionie praktycznie nie funkcjonuje?
Po odejściu Patryka Jakiego, ja osobiście nie otrzymałem żadnego zaproszenia na spotkania opolskiej struktury partii. Z tego co wiem, Tomasz także. Wcześniej zaproszenia były wysyłane zarówno pocztą elektroniczną oraz za pośrednictwem sms. Zajmował się tym ówczesny asystent Posła Kłosowskiego, czyli Patryk Jaki.
Począwszy od października 2011 r. straciliśmy całkowicie kontakt z partią Prawo i Sprawiedliwość. Nie otrzymaliśmy zaproszenia na zjazd partii w regionie, podczas którego na prezesa został wybrany jedyny kandydat, czyli Sławomir Kłosowski. Oczywiście możemy tylko spekulować, iż nikt by nas nie zaprosił, gdyż zagłosowalibyśmy przeciw Posłowi Kłosowskiemu, co jest chyba dla wszystkich oczywiste. Poseł Kłosowski marnuje potencjał partii w regionie, jednak to już nie nasza sprawa. W partii mamy wielu przyjaciół, ludzi oddanych sprawie i liczymy na owocną z nimi współpracę. Dla mnie i dla Tomka ważna jest idea, a nie partia. Bardzo się też staramy pozostać w tym wszystkim obiektywni, co jest często szalenie trudne. Chwalimy PiS kiedy trzeba, chwalimy Solidarną Polskę kiedy jest za co, doceniamy PJN a i również PO czasem zasługuje na ciepłe słowa. Nikt, absolutnie nikt nie będzie narzucał nam o czym i jak mamy pisać! Jest to niedopuszczalne i sprzeczne z jakąkolwiek formą demokracji w tym kraju. Jeżeli słowa prawdy są odbierane, jako atak, proszę wybaczyć, ale to już nie nasz problem.
Autor: Łukasz Żygadło
Buta i brak pokory autora bije już ze zdjęcia. Gratulujemy niepokory, nie wiem tylko, co chce pan udowodnić. Lepszy…wyższy …większy…???
nie można być zarówno dziennikarzem (przynajmniej tak o sobie mówić) jak i członkiem partii politycznej !
O co wam chodzi? Chłopaki wybrali obiektywizm zamiast klepać po plecach Kłosowskiego!
„Nie wierzę w bezstronne dziennikarstwo, nie wierzę w formalny obiektywizm. Dziennikarz nie może być obojętnym świadkiem, powinien posiadać zdolność, którą w psychologii nazywa się empatią… Tak zwane dziennikarstwo obiektywne jest niemożliwe w sytuacjach konfliktów. Próby obiektywizmu w takich sytuacjach prowadzą do dezinformacji.” – Ryszard Kapuściński
ad rem. Artykuł nie jest obiektywny. Brak wypowiedzi drugiej strony. Jeśli brak ukazania argumentów drugiej strony. Z definicji i logiki – artykuł stronniczy, i niemerytoryczny.
Kłosowski od samego początku urzędowania jako szef opolskiej struktury PIS był podejrzany przez ze mnie jako facet karierowicz i tylko interesuje go władza o sejmie nie wspomnę. Opolskie struktury PIS są najsłabsze w Polsce – to jest moje zdanie i dlatego przy każdych wyborach PIS w Opolskim ma najsłabsze wyniki. Dobrze zrobiłem ze poparłem w ostatnich wyborach Patryka.J. i życzę mu sukcesu politycznego.
No, no Kapuścińskim to dopiero autorytet, patrząc na jego przeszłość:)
skakali z kwiatka na kwiatek :P
Panowie powodzenia z gazetą!
Panie Tomku i Łukaszu nie ma czego żałować, bo współtworzyć coś z Kłosowskim to obciach i porażka.To typowy aparatczyk,pozorat,obiecywacz i nierób.Uaktywnia sie tylko okazjonalnie gdy czuje zagrożenie lub w czas wyborów by wkońcu wywalczyc poselska emeryturę.
Szkoda tylko fajnej garstki ludzi jacy trwają jeszcze w tym maraźmie.
„Wraz z Tomaszem Kwiatkiem praktycznie nie uczestniczyliśmy w życiu partyjnym od czasu założenia NGO. (…) Począwszy od października 2011 r. straciliśmy całkowicie kontakt z partią Prawo i Sprawiedliwość.” No to bardzo dobrze, że już tam nie jesteście. Reszty grafomańskich wypocin Łukasza Ż. nie ma co komentować. Tradycyjnie dookoła niego zło, a on sam to anioł wcielony.
Ech, czyli mam rozumieć, że na Opolszczyźnie nie ma żadnej dużej, działającej prężnie partii patriotycznej/prawicowej? Smutne to! Polacy poddali się MN?
No i zostały w PiS takie oto asy:-)
http://www.youtube.com/watch?v=hSzccn1z2As
Panowie Tomku i Łukaszu!
Ja szczerze gratuluje Wam tego co zrobiliście. utworzyliscie bardzo interesujaca, rzetelnie informująca gazete internetową. To jest dla prawicy a szerzej dla wszystkich myslących ludzi duży sukces.
NGO jest uczciwa, obiektywna i patriotyczna. Kiedy partia powolujaca sie na wartosci patriotyczne i prawicowe wyrzuca takich ludzi ze swoich szeregów, daje dowód choroby, która ją toczy.
Wątpliwą pociecha jest, ze podobna choroba toczy pozostale partie.
Natomiast z radością witamy Was w szeregach bezpratyjnych! Tu jest znacznie weselej (i mądrzej).
No i zostały w SP takie oto asy:-)
http://www.youtube.com/watch?v=-uwAUfzM3uU&feature=share
Szkoda że tak się stało. Szkoda mi jest was chłopaki. PK dawno powinien wylecieć z PiSu -nie pałacił składek, błaznował i błaznuje, jest zawistny,zazdrosny, nie aktywny – tylko wybitnie bierny, wiele razy złamał statut PiSu, romansował z PSL i PJN …
Widać jak BARON stosuje się do statutu.