Oto przedstawiam Państwu pierwsze, mam nadzieję, że nie ostatnie nakreślone kilka zdań o tym co wokół nas. Jeżeli moje teksty przypadną Państwu do gustu to będę się dzielił kolejnymi myślami. Jak długo? A któż to wie… czas pokaże.
Ale żeby czasu nie marnować to przechodzę do meritum. Miałem pisać o czym innym, ale natknąłem się ostatnio na wywiad z Jakubem Płaziukiem – Młodzieżowym Burmistrzem Olesna. Miałem okazję poznać tego młodego człowieka kiedy rok temu starał się uzyskać ten tytuł, a w tym roku zasiadałem nawet w jury konkursu.
Pamiętam kilka lat temu kiedy jako Stowarzyszenie Horyzonty startowaliśmy z projektem Wyborów Młodzieżowych Włodarzy Gmin i Miast wielu łapało się za głowę, że takie działanie nie przyniesie efektów, że nikt nie będzie zainteresowany konkursem.
Dzisiaj po kilku latach mogę z pełnym przekonaniem powiedzieć, że udało się zaktywizować niektóre społeczności lokalne jak np. Głuchołazy, gdzie Młodzieżowy Burmistrz wystąpił z inicjatywą utworzenia Młodzieżowej Rady Miasta, podobnie stało się w Kędzierzynie-Koźlu. Ponadto niezwykle istotny jest wymiar edukacyjny tego konkursu, w którym młodzi ludzie muszą zmierzyć się z prawdziwymi problemami swojej gminy.
Rośnie serce, gdy młody człowiek, uczeń oleskiego liceum zwraca uwagę na tak poważne sprawy lokalnej społeczności jak plan zagospodarowania przestrzennego, mini obwodnicę, a także bardziej wydawałoby się abstrakcyjne tematy dla młodego człowieka jak remont domu seniora, czy dbałość o pamięć jak choćby poprzez wyremontowanie żydowskiego kirkutu.
Czy te pomysły mają sens? Czy jeśli mają sens zostaną zrealizowane? Tego dzisiaj nie wiemy, ale nie to jest tutaj najważniejsze. Najważniejsze jest to, że rośnie nam pokolenie ludzi odważnych i ambitnych, a ponadto odpowiedzialnych nie tylko za siebie, ale także otaczający nas świat. Cieszą takie osobowości jak Jakub Płaziuk – młody, ambitny, charyzmatyczny i chłonący wiedzę.
Teraz zadanie dla nas. Odnajdywać takie osoby, ukierunkowywać, pomagać, pozwolić działać, a już niedługo staną się ważnymi osobowościami w naszych społecznościach lokalnych. Nie wolno nam zaprzepaścić szansy pokazania młodym ludziom, że mogą mieć i mają wpływ na to co ich otacza. Musimy pokazywać, że służba publiczna nie jest niczym strasznym.
Jest miarą odpowiedzialności za losy naszej Ojczyzny. To jest prawdziwe wyzwanie. Czy jemu sprostamy? Czy podniesiemy rękawicę?
Autor: Krzysztof Drynda, Prezes Stowarzyszenia Ludzi Aktywnych „Horyzonty” (www.horyzonty.eu)